Myslałam o was. I nadal zazdroszczę... bo tak sobie myslę, że w waszym przypadku to jak narazie jest czar pierwszych chwil, i pewno rzeczywiście myslicie tak jak mówicie, tyle tylko, ze nie wierzę, ze to miłość. Zakochanie, czy tez zauroczenie owszem, ale nie miłość. Zreszta ja juz pisałam o...