• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Morza szum, ptaków śpiew.

Mężczyzna

Dehart

Cichy Podglądacz
W sumie do niedawna zebranie się na odwagę żeby zrobić coś takiego pozostawala w sferze fantasy.
Wystarczył impuls.

W ramach wstępu...
Nie jestem jakoś wyjątkowo dobrze zbudowany, ot szczupły sniady z lekko zarysowanymi mięśniami, 185 cm wzrostu, lubiący dość mocno pocisnąć na rowerze. W sumie nie mam się czego wstydzić.

Pozostał jeszsze jeden dzień do wyjazdu. Godzina, może 17 z groszami jak sprawdzałem na zegarku.
Wróciłem z plaży po całym dniu biegania i kąpania wiec oczywistym było zmyć z siebie sól morskich fal.

Rozebrałem się do rosołu, i już zacząłem obracać się w kierunku łazienki jednak kątem oka zobaczyłem na balkonie vis a vis mojego hotelu kobietę. Na oko może 30-40 lat. Ładna. Potrafiąca o siebie zadbać. Włosy kasztanowe na oko mooooże z 170 cm wzrostu, oczy też ciemne (mam dobry wzrok;]) jeszcze nie była opalona. Pewnie pierwszy dzień. Niedawno przyjechała. Widać było że świeżo po prysznicu, z ręcznikiem na głowie i luźnym szlafrokiem.

Serce zaczęło mi walić jak głupie, wyrzut adrenaliny spowodował że mój członek zaczął błyskawicznie nabrzmiewać.
Lekko uchyliłem prześwitującą zasłonę żeby lepiej jej się przyjrzeć.

O krwa. Spojrzała na mnie.

Panicznie myśląc co będzie dalej udawałem ze szykuję sobie ręcznik do kąpieli, przy okazji "niezdarnie" zahaczając o zasłonkę, czym odsłoniłem całego siebie.
Oparła się o balustradę ciągle na mnie patrząc.
Ja kątem oka widząc że spogląda na mnie, zupełnie "przez przypadek" upuściłem ręcznik, po czym zakładając dłonie na biodra ustawiłem się profilem do niej żeby mogła lepiej mi się przyjżeć.

Zauważyłem, że ruchem swojej dłoni dyskretnie odsłania piersi, ale tak, żeby nie znalazły się całe na zewnątrz.

Kręciło mnie to.

Zacząłem dotykać swój penis.
Ona cały czas patrzyła.
Widać było, że podoba jej się ta cała szopka.

Zacząłem się powoli masturbować oparty o ramę otwartych drzwi balkonowych.
Ona cały czas patrzyła.
Nikogo innego naprzeciw mojego balkonu nie było więc mogłem skupić się tylko na niej.

Serce nie waliło mi już tak mocno bo szybko zaadaptowalem się do zaistniałej sytuacji.

Powolnymi ruchami cały czas bawiłem się, tak aby jak najdłużej mogła się mi przyglądać.

Nasze balkony dzieliło może z 10 metrów. Gdyby chciała to wskoczyła by na mój i mnie wykończyła decydujący pchnięciem dłoni.

Wystrzeliłem jak nigdy dotąd. Lekko prześwitująca balustrada balkonowa znajdująca się może półtora metra ode mnie przyjęła całą falę.
Spojrzałem na nią.
Pokiwała potakujac głową lekko uśmiechając się.

Uśmiech oczywiście odwzajemniłem.

Kto wie. Może gdyby to był tam sam budynek skończyło by się na czymś innym.

Po zakończonej sesji, obróciłem się w kierunku łazienki w której w końcu mogłem pozbyć się z siebie tej morskiej soli.
Nie oglądałem się za siebie.
Myślę, że dałem jej fajną akcję którą zapamięta do końca życia.

Historia oparta na faktach z połowy sierpnia 2023 ;>
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
Oj tam, zaraz do końca życia ;) . Wydarzenie z sierpnia, czyli świeże, i tylko emocjom, które jeszcze pewnie nie opadły (hm…) przypisuję liczne błędy, w tym ortograficzne (przyjżeć – przyjrzeć, wskoczyła by – wskoczyłaby). W sumie jednak, co by nie mówić, romantyczna historia :)
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
W sumie do niedawna zebranie się na odwagę żeby zrobić coś takiego pozostawala w sferze fantasy.
Wystarczył impuls.

W ramach wstępu...
Nie jestem jakoś wyjątkowo dobrze zbudowany, ot szczupły sniady z lekko zarysowanymi mięśniami, 185 cm wzrostu, lubiący dość mocno pocisnąć na rowerze. W sumie nie mam się czego wstydzić.

Pozostał jeszsze jeden dzień do wyjazdu. Godzina, może 17 z groszami jak sprawdzałem na zegarku.
Wróciłem z plaży po całym dniu biegania i kąpania wiec oczywistym było zmyć z siebie sól morskich fal.

Rozebrałem się do rosołu, i już zacząłem obracać się w kierunku łazienki jednak kątem oka zobaczyłem na balkonie vis a vis mojego hotelu kobietę. Na oko może 30-40 lat. Ładna. Potrafiąca o siebie zadbać. Włosy kasztanowe na oko mooooże z 170 cm wzrostu, oczy też ciemne (mam dobry wzrok;]) jeszcze nie była opalona. Pewnie pierwszy dzień. Niedawno przyjechała. Widać było że świeżo po prysznicu, z ręcznikiem na głowie i luźnym szlafrokiem.

Serce zaczęło mi walić jak głupie, wyrzut adrenaliny spowodował że mój członek zaczął błyskawicznie nabrzmiewać.
Lekko uchyliłem prześwitującą zasłonę żeby lepiej jej się przyjrzeć.

O krwa. Spojrzała na mnie.

Panicznie myśląc co będzie dalej udawałem ze szykuję sobie ręcznik do kąpieli, przy okazji "niezdarnie" zahaczając o zasłonkę, czym odsłoniłem całego siebie.
Oparła się o balustradę ciągle na mnie patrząc.
Ja kątem oka widząc że spogląda na mnie, zupełnie "przez przypadek" upuściłem ręcznik, po czym zakładając dłonie na biodra ustawiłem się profilem do niej żeby mogła lepiej mi się przyjżeć.

Zauważyłem, że ruchem swojej dłoni dyskretnie odsłania piersi, ale tak, żeby nie znalazły się całe na zewnątrz.

Kręciło mnie to.

Zacząłem dotykać swój penis.
Ona cały czas patrzyła.
Widać było, że podoba jej się ta cała szopka.

Zacząłem się powoli masturbować oparty o ramę otwartych drzwi balkonowych.
Ona cały czas patrzyła.
Nikogo innego naprzeciw mojego balkonu nie było więc mogłem skupić się tylko na niej.

Serce nie waliło mi już tak mocno bo szybko zaadaptowalem się do zaistniałej sytuacji.

Powolnymi ruchami cały czas bawiłem się, tak aby jak najdłużej mogła się mi przyglądać.

Nasze balkony dzieliło może z 10 metrów. Gdyby chciała to wskoczyła by na mój i mnie wykończyła decydujący pchnięciem dłoni.

Wystrzeliłem jak nigdy dotąd. Lekko prześwitująca balustrada balkonowa znajdująca się może półtora metra ode mnie przyjęła całą falę.
Spojrzałem na nią.
Pokiwała potakujac głową lekko uśmiechając się.

Uśmiech oczywiście odwzajemniłem.

Kto wie. Może gdyby to był tam sam budynek skończyło by się na czymś innym.

Po zakończonej sesji, obróciłem się w kierunku łazienki w której w końcu mogłem pozbyć się z siebie tej morskiej soli.
Nie oglądałem się za siebie.
Myślę, że dałem jej fajną akcję którą zapamięta do końca życia.

Historia oparta na faktach z połowy sierpnia 2023 ;>
Super, pomimo,ze krotkie wcieliłem się w bohatera "prawie dosłownie"🤭 Jego "impuls był moim, siła wyobrazni uwolniona tekstem😜
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry