Mam dość nietypowy problem. Obojętnie, czy to w trakcie seksu, czy seksu oralnego, czy w trakcie masturbacji mam to samo. Mianowicie w trakcie wytrysku muszę przestać się poruszać albo znacznie spowolnić ruchy żeby móc cieszyć się orgazmem. Jeżeli tego nie zrobię i utrzymam tempo to niemal od razu zaczynam czuć tam dyskomfort, można to nawet nazwać bólem, jeżeli przestane się poruszać to wszystko jest dobrze. Spotkał się ktoś z czymś takim?