Jestem 30-letnim facetem, który być może ma trochę analityczne podejście do swoich doświadczeń seksualnych. Temat dopasowania narządów płciowych jest jednym z najczęściej poruszanych przy omawianiu zagadnień związanych z seksem. Wiele osób zajmujących się zawodowo seksuologią twierdzi, iż wyrósł on z męskich lęków i że głównie dla nich stanowi problem. Niemal każda fachowa porada dla faceta, który uskarża się na zbyt małe rozmiary przyrodzenia brzmi „ nie liczy się rozmiar członka, ale sposób, w jaki się go używa”. Przekonuje się go, aby o tym nie myślał, ponieważ problem jest jedynie urojeniem.
Każdy ma prawo wyrazić własną opinię. Według mnie dla wielu osób dopasowanie „stricte fizyczne” jest bardzo istotne.
W literaturze fachowej nie ma całkowitej zgodności odnośnie średnich rozmiarów narządów płciowych. Najczęściej podaje się, ze u mężczyzn jest to 15-16 cm długości i 10-13 cm w obwodzie. Dotyczy to oczywiście członka wstanie wzwodu. Spotkać jednak także można takie statystyki, które jako średnią długość prącia podają odpowiednio 13-14 cm oraz 17-18 cm. W przypadku pochwy podaje się zadziwiająco nie wielkie rozmiary, najczęściej ok. 8 -10 cm długości, choć spotkać także można 6-7 cm oraz ok. 12 cm. Nie podaje się tu jasno, czy chodzi o pochwę niepobudzoną, czy też w fazie największego pobudzenia. Zdaje sobie sprawę, że w tym przypadku nie mamy takiego przyrostu jak u mężczyzn, ale zapewne jakiś istnieje. Poza tym wiadomo, ze w pochwie może zmieścić się członek dłuższy niż jej nominalna głębokość, gdyż główka penisa napierając na tylne sklepienie nieco „pogłębia” cipkę.
Jest wiele kobiet, które lubią być maksymalnie wypełniane, tzn. czuć członka na „dnie” swojej pochwy, a przy tym rozciągane wszerz. Nie zmieni tego faktu stwierdzenie, że najwięcej zakończeń nerwowych jest w pierwszej 1/3 długości pochwy. Kobiety te po prostu chcą wykorzystać w największym stopniu możliwości swojej „cipki W takim przypadku nie każdy penis będzie odpowiedni, aby sprostać temu zadaniu.
Przez pewien okres swojego życia wielokrotnie rozmawiałem z pewną panią ginekolog, którą temat dopasowania narządów płciowych bardzo interesował. Twierdziła ona, że w pewnych sytuacjach ma to bardzo duże znaczenie. Według niej istnieje grupa kobiet o bardzo głębokich cipkach. Jako przykład podawała samą siebie. Kobiety takie mogą zmieścić w sobie nawet do 28 cm. Jeżeli do tego dojdzie chęć bycia maksymalnie wypełnioną, to pojawi się pewien problem, gdyż facetów z takim przyrodzeniem praktycznie nie ma. W takich przypadkach gadżety w postaci różnego typu ,, przedłużek ” mają szczególne zastosowanie.
Podsumowując, pragnę podkreślić, że absolutnie nie zgadzam się z opinią, że rozmiar narządów płciowych (zarówno u kobiet, jaki u mężczyzn) nie ma znaczenia. Ponadto uważam, że wraz z /liberalizacją obyczajowa społeczeństw na całym świecie rola wyglądu narządów płciowych na pewno będzie rosnąć. Podobnie jak obecnie kobiety otwarcie mówią, że podobają im się na przykład faceci wysocy, szczupli, bruneci, już wkrótce mogą dodawać – i z wielkim lub małym fiutem.
Każdy ma prawo wyrazić własną opinię. Według mnie dla wielu osób dopasowanie „stricte fizyczne” jest bardzo istotne.
W literaturze fachowej nie ma całkowitej zgodności odnośnie średnich rozmiarów narządów płciowych. Najczęściej podaje się, ze u mężczyzn jest to 15-16 cm długości i 10-13 cm w obwodzie. Dotyczy to oczywiście członka wstanie wzwodu. Spotkać jednak także można takie statystyki, które jako średnią długość prącia podają odpowiednio 13-14 cm oraz 17-18 cm. W przypadku pochwy podaje się zadziwiająco nie wielkie rozmiary, najczęściej ok. 8 -10 cm długości, choć spotkać także można 6-7 cm oraz ok. 12 cm. Nie podaje się tu jasno, czy chodzi o pochwę niepobudzoną, czy też w fazie największego pobudzenia. Zdaje sobie sprawę, że w tym przypadku nie mamy takiego przyrostu jak u mężczyzn, ale zapewne jakiś istnieje. Poza tym wiadomo, ze w pochwie może zmieścić się członek dłuższy niż jej nominalna głębokość, gdyż główka penisa napierając na tylne sklepienie nieco „pogłębia” cipkę.
Jest wiele kobiet, które lubią być maksymalnie wypełniane, tzn. czuć członka na „dnie” swojej pochwy, a przy tym rozciągane wszerz. Nie zmieni tego faktu stwierdzenie, że najwięcej zakończeń nerwowych jest w pierwszej 1/3 długości pochwy. Kobiety te po prostu chcą wykorzystać w największym stopniu możliwości swojej „cipki W takim przypadku nie każdy penis będzie odpowiedni, aby sprostać temu zadaniu.
Przez pewien okres swojego życia wielokrotnie rozmawiałem z pewną panią ginekolog, którą temat dopasowania narządów płciowych bardzo interesował. Twierdziła ona, że w pewnych sytuacjach ma to bardzo duże znaczenie. Według niej istnieje grupa kobiet o bardzo głębokich cipkach. Jako przykład podawała samą siebie. Kobiety takie mogą zmieścić w sobie nawet do 28 cm. Jeżeli do tego dojdzie chęć bycia maksymalnie wypełnioną, to pojawi się pewien problem, gdyż facetów z takim przyrodzeniem praktycznie nie ma. W takich przypadkach gadżety w postaci różnego typu ,, przedłużek ” mają szczególne zastosowanie.
Podsumowując, pragnę podkreślić, że absolutnie nie zgadzam się z opinią, że rozmiar narządów płciowych (zarówno u kobiet, jaki u mężczyzn) nie ma znaczenia. Ponadto uważam, że wraz z /liberalizacją obyczajowa społeczeństw na całym świecie rola wyglądu narządów płciowych na pewno będzie rosnąć. Podobnie jak obecnie kobiety otwarcie mówią, że podobają im się na przykład faceci wysocy, szczupli, bruneci, już wkrótce mogą dodawać – i z wielkim lub małym fiutem.