Piękny, słoneczny dzień. Temperatura przekracza 25 stopni. Jak codziennie najpierw praca. Juz w niej myśli i planuje co będzie robić popołudniu - Joanna - szczupla, nie za wysoka brunetka. Tego dnia była umówiona ze swoim facetem. Przystojny 30 latek, opalony, z delikatnym zarostem - Marcin.
Wybija godzina 16. Joanna zbiera swoje rzeczy i kolyszacym ruchem opuszcza biurowiec. Ma na sobie strój wyjściowy. Buty na obcasie, spodniczka przed kolana i biała bluzeczka. Strój typowo nie plażowy, a własnie Marcin postanowił, że dzisiejsze popołudnie spędza nad wodą...Asia w drodze dowiedziawszy się o pomyślę swojego faceta, chciała zawracać by móc się przebrać, powstrzymał ja.
Po 30 minutach dojechali nad rzekę w piekne, malownicze miejsce ... miejsce bezludne, gdzie spokojnie mogliby robić wszystko co tylko dusza zapragnie. Wyszedli z auta. Wyjeli kocyk i oboje padli na niego. Po krótkim streszczeniu dnia w pracy zaczeli się delikatnie całować. Niestety Asia była cały czas spieta. Miejsca poniekąd publiczne hamują odwagę. Marcin wiedząc o tym wyjął z samochodu trunek na odwagę - jej ulubione czerwone wino ... zabezpieczony miał rowniez kieliszek i to szklany. Asia była bardzo zdziwiona, ale i zadowolona. Wypiłam jeden dość szybko, za chwilę drugi...
Stopniowo brak odwagi zanikala, a budzila się w niej rządzą pożądania ... Pożądania jej ukochanego faceta ... Po trzecim kieliszaku olala totalnie fakt, że są gdzies nad wodą, gdzie mimo bezludnego miejsca to ktoś może się pojawić. Zlbilizyla się do Marcina i zaczęła go całować po twarzy ...
Cdn. ..
Wybija godzina 16. Joanna zbiera swoje rzeczy i kolyszacym ruchem opuszcza biurowiec. Ma na sobie strój wyjściowy. Buty na obcasie, spodniczka przed kolana i biała bluzeczka. Strój typowo nie plażowy, a własnie Marcin postanowił, że dzisiejsze popołudnie spędza nad wodą...Asia w drodze dowiedziawszy się o pomyślę swojego faceta, chciała zawracać by móc się przebrać, powstrzymał ja.
Po 30 minutach dojechali nad rzekę w piekne, malownicze miejsce ... miejsce bezludne, gdzie spokojnie mogliby robić wszystko co tylko dusza zapragnie. Wyszedli z auta. Wyjeli kocyk i oboje padli na niego. Po krótkim streszczeniu dnia w pracy zaczeli się delikatnie całować. Niestety Asia była cały czas spieta. Miejsca poniekąd publiczne hamują odwagę. Marcin wiedząc o tym wyjął z samochodu trunek na odwagę - jej ulubione czerwone wino ... zabezpieczony miał rowniez kieliszek i to szklany. Asia była bardzo zdziwiona, ale i zadowolona. Wypiłam jeden dość szybko, za chwilę drugi...
Stopniowo brak odwagi zanikala, a budzila się w niej rządzą pożądania ... Pożądania jej ukochanego faceta ... Po trzecim kieliszaku olala totalnie fakt, że są gdzies nad wodą, gdzie mimo bezludnego miejsca to ktoś może się pojawić. Zlbilizyla się do Marcina i zaczęła go całować po twarzy ...
Cdn. ..
