Magiczny domek - wspólne fantazje Katti i getafix900 :)

Znamy się już jakiś czas. Piszemy do siebie codziennie, przekazujemy i tworzymy nasze najskrytsze fantazje. Tak jest też dzisiaj. Rozpływamy się i z wypiekami na twarzy czekamy na kolejną porcję doznań. Nagle gdy fantazja juz jest przy scenie finałowej ja piszę, że mam dla ciebie niespodziankę. Proszę cię żebyś za godzinę był na dworcu, bo właśnie jadę do ciebie.

Zaskoczyłaś mnie, szybko idę pod prysznic, ogarniam się i wychodzę po Ciebie na dworzec. Jadąc po Ciebie jestem podniecony, podekscytowany i ciekawy jak będzie wyglądało nasze spotkanie.

Sama nie wiem co mnie podkusiło, dlaczego zdecydowałam się przyjechać, ale teraz nie mam już odwrotu...wysiadam z pociągu, nie rozglądam się...boję się Twojej reakcji.. nie chcę widzieć, jak jesteś na mnie wkurzony za ten niedorzeczny pomysł...czekam cierpliwie na peronie...

Widzę Cię, podchodzę, niepewnie staję na przeciw Ciebie. Witaj Katti, pięknie wyglądasz. Chodź do samochodu nie będziemy tak stać na zimnie.

Uśmiecham się i idę obok ciebie. Raz po raz zerkam na ciebie i próbuję odgadnąć twoją minę. W środku cała drżę i nie wiem jak mam ukryć zdenerwowanie.

Też jestem zdenerwowany. Otwieram Ci drzwi samochodu wsiadamy do środka i siedzimy w milczeniu. Zapalam samochód pytam się- To gdzie jedziemy?

Śmieję się, że ja swój plan już wykonałam. To twoje miasto i od ciebie zależy jak mnie ugościsz. Niby przez przypadek dotykam twojej dłoni.

Spoglądam na Ciebie uśmiecham się. Pojedziemy do marketu zrobimy zakupy napijemy się kawy, a później zabiorę Cię na wycieczkę za miasto co Ty na to?

Wszystko co wymyślisz na pewno mi się spodoba. Zastanawiam się czy pokażesz mi swój domek.

Po zakupach i kawie mamy tam jechać

Wiedziałam, że mnie nie zawiedziesz. Czuję jak narasta we mnie podniecenie i zdenerwowanie pomału znika.

Mamy chwilkę, bo to od mojego miasta jest 40 km ale za to później cisza i spokój, nikt nam nie będzie przeszkadzał

W trakcie jazdy zbieram się na odwagę i delikatnie kładę rękę na twoim udzie.

Patrzę się na Ciebie i kładę moją dłoń na Twojej, cudownie wyglądasz mówię i uśmiecham się szeroko. Dojechaliśmy na miejsce. Otwieram bramę i wjeżdżamy pod domek.

Zaczarowana miejscem rozglądam się dookoła. Pytam czy mogę wziąć prysznic po drodze?

Tak, proszę skorzystaj z łazienki do woli, a ja przygotuję wszystko i będę czekał na Ciebie, aż wyjdziesz. Idziesz pod prysznic ja w ty czasie rozpalam w kominku i robię nam po drinku.

Wychodzę z łazienki owinięta w ręcznik. Nieśmiało pytam czy mogę pożyczyć jakąś koszulkę, bo nie wzięłam z roztargnienia nic wygodnego.

Tak, zaraz poszukam coś odpowiedniego. Proszę usiądź wygodnie na sofie przed kominkiem bo jeszcze trochę zimnawo jest. Przychodzę daję Ci moją niebieską koszulę i idę do kuchni zrobić grzańca na rozgrzewkę. Stojąc w kuchnie patrzę się na Ciebie

Podchodzę do kominka, odwracam się plecami do ciebie ściągam ręcznik i powoli zakładam koszulę
wiedząc, że na mnie patrzysz.

Katti masz boskie ciało i bardzo kuszące. Nalewam grzańca do kubka, podchodzę do Ciebie i podaję Ci go. To zdrowie Katti, za spotkanie. Może usiądziemy?

Siadamy na kanapie. Podciągam kolana pod brodę i grzeję dłonie o kubek.
Przysuwam się do Ciebie zaczynam gładzić Cię po włosach, przysuwam do Ciebie twarz i biorę głośny wdech. Pięknie pachniesz. Wiesz, tak naprawdę to nie mogłem się doczekać kiedy się spotkamy. Zrobiłaś mi piękną niespodziankę tym przyjazdem, muszę Ci to jakoś wynagrodzić. Zabierając dłoń z włosów delikatnie głaskam Cię po nodze. Masz cudownie aksamitną skórę.

Twój dotyk sprawia, że robi mi się gorąco. Rozluźniam się, moja dłoń gładzi twój policzek. Cieszę się, że niespodzianka ci się podobała. Odstawiam kubek i przysuwam się do ciebie. Chłonę twój zapach, twoje ciepło.

Obejmuję Cię przytulam do siebie chcę poczuć Cię jak najmocniej. Dłonią odchylam Twoje włosy i delikatnie muskam ustami Twoją szyję

Odchylam głowę i oddycham głęboko. Cudownie czuć twoje usta na mojej skórze. Marzyłam o tym. Moje ręce wędrują po twoich ramionach.

Zaczynam coraz bardziej namiętnie całować Twoją szyję, całuje opuszek ucha, schodzę niżej do obojczyka i znowu muskam szyję przygryzając ją czasem. Dłonie gładzą po ręczniku i koszuli. Dotykam przez nią twoją pierś jest cudowna.

Mmmm cudownie to robisz. Rozpływam się. Nie mogę doczekać się aż zejdziesz niżej. Czuję jak twardnieją mi sutki. Nie krępuj się, dzisiaj możesz ze mną zrobić co tylko zechcesz- mówię.

Ściągam z Ciebie ręcznik, jesteś całkiem naga. Dobrze, że tak mówisz, bo nie mam zamiaru być dziś grzeczny. Moje usta wędrują na sterczący sutek i zaczynam go mocno ssać, czasem przygryzam, dłoń wędruje pomiędzy Twoje nogi i zaczynam bawić się Twoją łechtaczką.

Rozchylam nogi, wyginam się do ciebie. Oddech więźnie mi w gardle. Wplatam palce w twoje włosy i ściskam swoją drugą pierś.

Schodzę niżej, moje usta muskają Twoją skórę pod piersiami. Dłonie wodzą po całym ciele, klękam przed Tobą i zaczynam lizać okolice cipki, całuję Cię w łechtaczkę do ust biorę Twoją wargę i ssę ją, a dwa paluszki wędrują do środka cipki i zaczynają w niej wiercić

Mmm nie mogłam się doczekać kiedy naprawdę to zrobisz. Rozchylam uda i poddaję się rozkoszy. Pieszczę swoje piersi, skubię sutki. Jest mi tak dobrze.

Palcami rozchylam cipkę i wkładam do środka języczek. Najpierw wylizuję nagromadzone soczki, a później zaczynam go wpychać głęboko do cipki. Pragnę go wsadzić najgłębiej jak tylko dam radę i ruszam nim w środku masując przy tym łechtaczkę.

Wiercę się, nie mogę tchu złapać. Jest mi tak dobrze. Przysuwam się bliżej ciebie. Chcę czuć cię głębiej i mocniej.

Po wylizaniu cipki wsadzam Ci dłonie pod pośladki rozchylam je i zaczynam delikatnie lizać Twoją drugą dziurkę. Ssę ją i w końcu wkładam do niej języczek, wiercę nim starając się zmoczyć ją dokładnie. Następnie moje usta znów liżą cipkę, a do pupki przykładam mokry palec i powoli wpycham go do środeczka.

Chcę ciebie, proszę wejdź we mnie, zaraz dojdę. Patrzę jak to robisz i nie mogę uwierzyć że jest mi tak dobrze.

Podnoszę się przystawiam penisa do Twojej pupki i wchodzę w nią powoli, a palcami masuję łechtaczkę. Jestem już w środku i zaczynam Cię powoli pieprzyć w tyłeczek, czuję jak zbliża się Twój orgazm, jak pupka zaciska się na moim penisie. Mi też dużo nie brakuje do finału, tak się podnieciłem tymi pieszczotami.

Zaciskam się mocniej na tobie. Właśnie tak chcę żebyś mnie pieprzył. Czuję jak zalewa mnie orgazm. Wyginam się i krzyczę, zaciskając się jeszcze mocniej.

Podniecenie jest ogromne czyje jak zaciskasz się na penisie i czyje że zaraz wytrysnę gorącą spermą do środka Twojej ciasnej dziurki. Przybliżam się do Ciebie zaczynam ssać sutki i dostaje orgazmu, gorąca sperma zalewa Twoją pupkę a ja opadam na Ciebie.

Mmmm czuję jak mnie zalewasz. Jak dobijasz we mnie ostatnie ruchy. Całuję cię, patrzę ci w oczy i mówię Dziękuję

Po wytrysku w Twoją ciasną pupkę opadam na Ciebie wije się z rozkoszy jaka mi dałaś i namiętnie liżę Twoje sterczące jeszcze sutki. Wychodzę z Ciebie, patrzę Ci głęboko w oczy – Bosko było. Bardzo chętnie zaraz zajmę się Tobą jeszcze raz, ale najpierw może napijemy się zimnego piwka?

Zaciskam nogi. Czuję przyjemne mrowienie. I już wiem, że przyjazd tutaj był bardzo dobrym pomysłem.
- Bardzo chętnie się napiję, tylko doprowadzę się do ładu. Odkładam ręcznik, nie zapinając twojej koszuli idę do łazienki.

Boskie opowiadanie oj pomogło mi dojść

Bardzo nam miło i postaramy się o więcej takich opowiadań