• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy coś jest ze mną nie tak? Mam problem z mężem i myślę o innym mężczyźnie.

ewwlincialoz21

Cichy Podglądacz
Witam . Mam 30 lat , meza od 12 . I wlasnie tu zaczyna sie ale .... Meza niema calymi dniami , wraca o 19 obiad piwo tv i spac . Sexu chce codziennie jak przebudzi sie w nocy z tym niema problemu . Jednak drazni mnie z tym ze niejestem tu wazna powiem tak dobra do pobzykania bo panu sie chce . Oczywiscie nie zwalam winy tu na niego zle strony sa zapewne dwie . No i masz .Pani znudzona zainteresowala sie innym :-( wiem wiem zaraz ktos mi napisze , porozmawiajcie , kurestwo , puszcza sie itp . Wiem sama sie tego wstydze. Ale mam tak niesamowita fantazje o nim ze oochhh . Nie robie zandego kroku wobec tego innego nic zadnych rozmow sms itp. Problem pojawia sie ze 19 stycznia wszyscy bedziemy na jednej imprezie i chyba tego nie ogarne . Cos jest zemna nie tak .? Prosze o rady . Ogolnie maz jest wporzadku .
 
B

Basia

Guest
Nic z Tobą nie jest nie tak
Fakt trzeba by było gościowi (znaczy się tak zwanemu mężowi) prosto w oczy powiedzieć co Cie boli.
Brak bliższej więzi + powiew świeżości jeśli chodzi o nowego który pewnie w jakiś sposób pokazuje zainteresowanie Twoją osobą i klops gotowy.

Zastanów się jednak czy wolisz pogadać coś spróbować naprawić czy puścić się z wszelkimi możliwymi konsekwencjami (troszkę hard na tej samej imprezie na którym będzie Twój mąż się ten no tego jakby na jego własnych oczach z innym ;) )

A tak w ogóle co to za impreza ? oprócz męża istnieje jeszcze jakiś zagrożenie ? (znaczy się jak ktoś Was przyłapie czy coś się domyśli to reputacja Ci się pogorszy czy sąsiadka Twojej teściowej matki córki kuzynki może rozsiewać plotki ?)
 

ewwlincialoz21

Cichy Podglądacz
Czesc . Dziekuje za odpowiedz . Niemam z kim o tym porozmawiac . Maz jest taka osoba z ktora o takich rzeczach sie nie rozmawia bo albo przesadzam lub cos sobie ubzduralam. Jest to impreza bez znajomych. Bal karnawalowy z grupa znajomych reszta opcy. A ja oczywiscie zamiast myslec o dobrej zabawie mysle raczej zeby wygladac tak aby zrobic wrazenie na tym drugim . Niema opcji zeby do czegos doszlo . Ale samo zainteresowanie to juz duzo a mi tak bardzo wstyd :-(
 
B

Basia

Guest
wiesz jak jeszcze czujesz wstyd to znaczy że masz jeszcze szansę zawrócić

W sumie wszystko zależy od logicznego pomyślenia co i jak (wiem wiem łatwo się mówi). Przemyśl za i przeciw. Wiesz jak by nie było ładny staż macie choć Twojego męża to chętnie kopnęłabym w dupę za brak myślenia. A potem płacz i rozpacz bo żona poszła na lewiznę.

Niestety znam takich co ciężko z nimi rozmawiać. Czasami anielska cierpliwość jest potrzebna albo walnięcie w pysk. Czasami działa. Choć z drugiej strony ja też próbowałam rozmawiać. Ba nawet mówiłam wprost co i jak. Na mojego nie podziałało ale wiesz niektórzy może jednak uruchomią szare komórki i ogarną co mogą stracić.

ps. wybacz moją niekulturalność i brak przywitania. Już się poprawiam. Hejka :)
 

On1001

Erotoman
Hej, witaj wśród nas :)
Co to tematu, nikt nie zna twoich 12 lat małżeństwa więc można gdybać, ale pogdybajmy...
Mężczyźni są różni (kobiety też aby nie było). Niektórzy są absolutnie niereformowalni, nawet jak odejdziesz to zwali winę na Ciebie, inni zrozumieją dopiero jak stracą, ale to za późno. Natomiast fakt że prawie się rozstaliście a mimo to do niego nic nie dotarło nie wróży dobrze waszej relacji.
To co mnie też zastanawia, 12 lat małżeństwa, Ty 30, zapewne ślubu nie braliście dzień po poznaniu więc pewnie jesteście razem z 13+ lat, czyli startowałaś gdzieś koło 17,16 roku życia? Strasznie wcześnie, nie twierdze że to źle, po prostu chyba nie miałaś okazji doświadczyć jak jest z innym facetem (w dorosłym życiu) i to może być problematyczne gdy się zastanawiasz czy ten facet jest wart twojego czasu. Natomiast słyszałem już kilka historii tego typu, widziałem kilka takich rozstań, nie słyszałem jeszcze aby któraś mówiła po roku czy dwóch jak bardzo żałuje że się z nim rozstała. Oczywiście to nie zasada, po prostu mówię to co widziałem i słyszałem z doświadczenia.
 

ewwlincialoz21

Cichy Podglądacz
Wiec , gdybamy . To nie byla wielka milosc . Slub ze wzgledu na dziecko. I to moze wszystko wyjasniac . Tak glupota wiem . Ale żyjemy dalej . Niechce tu pisac o swoim malzenstwie bo nic w nim ciekawego . Oczywiscie niechce tu zwalac winy na niego ze jes zle i fantazje mam o innym . Kij ma dwa konce . :) Ale na balu najpierw poprosze zeby ktos strzelił mnie w łeb i wybil mi tego wymarzonego który tam będzie . ;-)
 
A

Anika

Guest
Meza niema calymi dniami , wraca o 19 obiad piwo tv i spac .
Jak codziennie to piwko, to niezłego alkoholika masz w domu.

Sexu chce codziennie jak przebudzi sie w nocy z tym niema problemu . Jednak drazni mnie z tym ze niejestem tu wazna powiem tak dobra do pobzykania bo panu sie chce .
On chce a ty nie chcesz, ale ulegasz mężowi czy jak to rozumieć?

Z tego co piszesz, kompletnie sie rozminęliście w tym małżeństwie i zamiast ze sobą, żyjecie coraz bardziej obok. Jak tak dalej pójdzie, to predzej czy później jedno z was zdradzi, a po zdradzie to juz nie ma czego ratować. Więc albo postawisz sprawę jasno, albo dalej sie bujacie kazde gdzie chce byle nie razem.


Temat przenoszę do "Związków".
 

ewwlincialoz21

Cichy Podglądacz
Tak ulegam, chodz wcale nie mam ochoty . Tak pije piwko codziennie. Wiem ze doniczego to nieprowadzi

- - - Zaktualizowano - - -

I wiem ze moje malzenstwo to nie bajka . Bardziej prosiła bym o pomoc jak ogarnac swoj stan z tym wymazonym :) .
 

On1001

Erotoman
Powiem tak, brzmi jak opis małżeństwa moich rodziców, przemęczyli 20 lat, rozwiedli się. Zarówno ja jak i rodzeństwo uważamy że dawno już powinni podjąć taką decyzję i nie potrzebnie tłumaczyli się dziećmi.
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
prosta sprawa... skoro napisałaś, że ten twój znajomy jest ,,wymarzonym,, to olej męża, bo to twój mąż powinien być tym ,,wymarzony,, ale coś się popsuło.
Pewnie myślałaś, że życie z mężem będzie jak w bajce, a tu proszę codzień piwko. Skoro ta bajka, czyli małżeństwo wypaliło się, to stwórz nową bajkę... nikogo nie będzie interesowało, kto jest tym złym charakterem. Poza tym, ślub w wieku 18 lat to kpina.
 

Skorpion

Erotoman
Proponuję dołożyć tu jeszcze trzeci punkt widzenia - tego Twojego "wymarzonego". Rozumiem, że nie wie o tym, że jest wymarzonym. Nie wiem jakie relacje Was łączą. Przewiduję jedną z trzech możliwości, jeśli się zorientuje w Twoim zauroczeniu: oszaleje na Twoim punkcie i świata nie będzie widział, uda zainteresowanie, żeby pobzykać, a później szybciutko się wycofa nie interesując się co z Tobą, albo odsunie się od Ciebie, ewentualnie powie przy tym jeszcze coś przykrego.
Nie twierdzę, że masz ratować swój związek za wszelką cenę, ale jeśli chcesz go zakończyć, to lepiej na chłodno, a nie z głową w chmurach i innym facetem w oczach.
 
B

Basia

Guest
a ja może dodam że skakanie ze związku w związek to tez średnio wychodzi tzn. nikomu na dobre
Przetestowałam na sobie samej więc wiem co mówię
 
B

Basia

Guest
ewwlincialoz wszystko zaczyna się od fantazji a skoro się zastanawiasz to wiesz lepiej przemyśleć sprawę i Skorpion dobrze mówi jakie są alternatywy.
Wiesz tu nikt Cie nie potępi jedynie podsunie swój punt siedzenia :)
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
ale masz pretensje do męża, czyżby małżeństwo powoli wypalało się? skoro to tylko fantazja to w czym problem? kusi ciebie wypróbowanie, jakby to było z innym?
 

ewwlincialoz21

Cichy Podglądacz
Dokladnie . Nie chce tu pisac o problemach malzenskich . Jestem rozsadna nie zdradzila bym meza . Chodzi mi o to i napisalam tu bo czuje ze sama fantazja juz go zdradzam.
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry