• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Przeszłość prostytutki, przeszłość pana do towarzystwa

Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
Ostatnio oglądałem ciekawy serial o prostytucji. Tak mnie wciągnęło, że postanowiłem napisać nowy wątek do dyskusji.
Ciekaw jestem jak użytkownicy zareagowaliby się, gdyby dowiedzieli się przypadkiem, że ich partner lub partnerka/osoba, którą jest zainteresowana/ w przeszłości zajmowała się dawaniem przyjemności za pieniądze...
Zdaję sobie sprawę, że to kontrowersyjny temat i przeszłość nie powinna być brana pod uwagę... a czy na pewno tak jest?
Czy można dać szansę na stworzenie czegoś ciekawego? Nie chodzi tu o żaden układ.
 
B

Basia

Guest
to co było kiedyś to kiedyś, nie jestem z człowiekiem dlatego że kiedyś cos takiego a nie innego robił
Pewnie bym się zszokowała ale nic więcej
 
B

Basia

Guest
wychodzę z założenia że każdy człowiek ma za sobą jakąś przeszłość a ta przeszłość ukształtowała tak człowieka z kim jestem że nie ma sensu się kopać. W końcu jestem z kimś dlatego jaki jest a nie dlatego jaki był.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Ja bym się zdziwił, gdyby taka osoba była mna zainteresowana inaczej niż jako klientem.
A z usług prostytutek nie korzystam, bo nie warto, zbyt dużo nałożonych jest ograniczeń.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
W moim przyapdku to byłby koniec, ale jest to tylko rozważanie czysto hipotetyczne.
Nigdy do relacji z byłą prostytutką by nie doszło. To jednak specyficzny typ kobiet. Takie mnie unikają.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Jakby się nie przyznała, to byśmy się o tym nigdy nie dowiedzili.
No chyba, że od osoby trzeciej, a to byłoby jeszcze gorsze niż prostytucyjne autodafe.
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
desperacja może wynikać z różnych przyczyn. Facet byłby pewnie zszokowany, że właśnie przespał się z byłą prostytutką.
 
S

spirit

Guest
Dużo by zależało od: 1. Czy jest zdrowa; 2. Czy zerwała z przeszłością permanentnie; 3. Sama by powiedziała, czy wyszło by przez przypadek;

Powiedzmy sobie szczerze... niektóre osoby (tak samo mężczyźni jak i kobiety) mają nieźle "przekręcony licznik" łóżkowy.
Czym będzie się*różniła 18-latka mająca na liczniku 24 facetów i bzykająca się*"bo lubi" od 35-letniej kobety mającej na koncie 400 facetów i pracującej w ten sposób?
Ta 18-latka za 17 lat będzie miała ich pewnie o wiele więcej i na koncie kilka aborcji...
W obecnych czasach straszną plagą są*"sponsorowane" panienki ze Snapa czy Insta. Płacisz im 50zł-100zł, masz "dożywotnio" nagie fotki, a niektóre do pakietu dorzucają
spotkanie z seksem - czasem nawet bez gumek (sic!). Przynajmniej piszą, że nie ma potrzeby gumki "bo biorą tabletki". -,-

IMO jeśli kobieta nawet była prostytutką (tylko taką która dbała o siebie, a nie brała każdego menela z ulicy) to ma większe doświadczenie w łóżku, wie jak się*zabezpieczać i zazwyczaj dba o siebie.
Może mieć co prawda zachwiane poczucie własnej wartości i seks może jej się kojarzyć z pracą, to niewątpliwie negatywne strony.

Nie widzę powodów by skreślać takie kobiety pomimo fachu, którym się*trudniły.
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Moja pierwsza myśl brzmiała : definitywny koniec znajomości. Ale mając bagaż doświadczeń z ubiegłego roku zauważyłem, że w sytuacjach kryzysowych w których się znajdowałem (a hipotetczną sytuację z informacją od partnerki o tym, że była prostytutką do takich zaliczam) reaguję inaczej niż wydawało mi się, że zareauję. Także kto wie jak bym postąpił. Z pewnością byłaby to bardzo trudna stuacja zmieniające nasze relacje, ale w jakim kierunku to ciężko mi to określić. Może nienawiść, może litość, współczucie jednak wątpię aby była to wciąż miłość.
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
spirit, słusznie zauważyłeś o tych ,,sponsorowanych,, ze Snapa czy Instagrama. To już jest jakaś plaga... Nie mam tam kont, ale wiele rzeczy słyszałem co tam się dzieje.
Ostatnio jechałem nowiuteńkim tramwajem, usiadłem na samym końcu i co widzę... popisane siedzenia z nazwami snapów - to jest chora reklama.
Zresztą nie wiem, czy tam w ogóle ludzie się umawiają, ale domyślam się że ten sponsoring też jest ,,popularny,,.
Konik121, wspomniałeś o zmieniających się relacjach - czyli nie dałbyś takiej kobiecie szansy?
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Saj, ciężkie pytanie. Myślę, że ciężko byłoby o drugą szansę, ale też zależy to od wielu czynników. Np. czy z tą kobietą jestem w wieloletnim zwiazku, a możemy mamy już dzieci, czy znamy się kilka miesięcy i dopiero nawiązujemy poważniejszą więź. Istotne jest jakiego rodzaju była prostytutką, jak pozyskiwała klientów, z jakiego powodu to robiła, jak długo się tym zajmowała, jaki miała zakres usług, kiedy i dlaczego przestała to robić... Masa pytań i hipotetycznych sytuacji które miałyby wpływ na moje postępowanie.
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
Coś mi się zdaje, że im więcej pytań tym więcej nieprzespanych nocy. Moja koleżanka była prostytutką, ale mimo że była szczera do bólu to jednak nigdy nie powiedziała tego swojemu mężowi i coś mi się zdaje, że nigdy mu nie powie bo za wiele by straciła. Umawiała się z facetami za kasę, tylko dlatego że była studentką i zbierała na ślub - dziwne, ale prawdziwe. Owszem pracowała dorywczo, ale to i tak było za mało na czesne i cały ten ślub. Potrzebowała jednak kogoś, komu mogła się zwyczajnie wygadać i popłakać, że musi to robić i wyszło na mnie. Znałem jej sytuację w domu, w życiu prywatnym... a nie każdy facet może zrozumieć kobietę, która tym się zajmowała.
Trochę wiedziałem o tej branży i nawet mój kolega z piaskownicy był przez jakiś czas chłopakiem do towarzystwa... dziwne to było rozmawiać o tym przy piwku, ale zrozumiałem że takie osoby potrzebują rozmów :)
Przyznam, że kilka lat temu chciał mnie wkręcić do tego biznesu... bez żadnej ściemy, ale ja nawet nigdy się nie całowałem :D
 
B

Basia

Guest
Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Moja pierwsza myśl brzmiała : definitywny koniec znajomości. Ale mając bagaż doświadczeń z ubiegłego roku zauważyłem, że w sytuacjach kryzysowych w których się znajdowałem (a hipotetczną sytuację z informacją od partnerki o tym, że była prostytutką do takich zaliczam) reaguję inaczej niż wydawało mi się, że zareauję. Także kto wie jak bym postąpił. Z pewnością byłaby to bardzo trudna stuacja zmieniające nasze relacje, ale w jakim kierunku to ciężko mi to określić. Może nienawiść, może litość, współczucie jednak wątpię aby była to wciąż miłość.

i tu się zgodzę jak przychodzi co do czego to okazuje się że człowiek kompletnie się inaczej zachowuje niż raz rozum podpowiada a dwa że okoliczności na pewne rzeczy tez wpływają
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Coś mi się zdaje, że im więcej pytań tym więcej nieprzespanych nocy. Moja koleżanka była prostytutką, ale mimo że była szczera do bólu to jednak nigdy nie powiedziała tego swojemu mężowi i coś mi się zdaje, że nigdy mu nie powie bo za wiele by straciła. Umawiała się z facetami za kasę, tylko dlatego że była studentką i zbierała na ślub - dziwne, ale prawdziwe. Owszem pracowała dorywczo, ale to i tak było za mało na czesne i cały ten ślub. Potrzebowała jednak kogoś, komu mogła się zwyczajnie wygadać i popłakać, że musi to robić i wyszło na mnie. Znałem jej sytuację w domu, w życiu prywatnym... a nie każdy facet może zrozumieć kobietę, która tym się zajmowała.
Trochę wiedziałem o tej branży i nawet mój kolega z piaskownicy był przez jakiś czas chłopakiem do towarzystwa... dziwne to było rozmawiać o tym przy piwku, ale zrozumiałem że takie osoby potrzebują rozmów :)
Przyznam, że kilka lat temu chciał mnie wkręcić do tego biznesu... bez żadnej ściemy, ale ja nawet nigdy się nie całowałem :D

Historia tejj koleżanki jest hmmm... obrzydliwa. Umawiała się z facetami aby móc założyć białą suknie i patrząc w oczy swojemu facetowi wyznać mu miłość. Dlaczego nie była z nim szczera i zwyczajnie nie powiedziała, że nie stać jej teraz na ślub?
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
Haha a o historii faceta nic nie wspomniałeś :) umawiała się z facetami, zbierała kasę bo marzyła o ślubie ale przestała umawiać się gdy poznała tego jedynego.
Wzięli ślub i nadal ze sobą żyją, może tym ślubem chciała zakończyć ten epizod z prostytucją?
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry