Seks z obcokrajowcami

Poproszę tutaj Panie i Panów o wymienienie nacji, jakimi mieliście jakąkolwiek przyjemność:
Ja- romans z Amerykaninem (i zakochanie bez wzajmeności)
pocałunek z Włochem
pocałunek z innym Włochem
romans i zakochanie bez wzajemnosci w Angliku
Wakacyjny romans z Francuzem
Chińczyk- wieeeeelki błąd...lepiej nie gadać...
rankda z Rosjaninem bez dotyków, pocalunków, bez niczego- niestety gadał tylko o pracy cały czas, choć był eleganckim facetem
No i naturalnie rodacy. Marzenie: Niemiec.
Dodajcie też czy macie jakiś fetysz, by kogoś e świata spróbować?

Niestety nie miałem przyjemności z inną narodowością A jeśli chodzi o zaspokojenie ciekawości to chciałbym to zrobić z ciemnoskórą kobietą

Jakaś brazylijka ale to raczej ze względu na to że mają fajne dupcie a tak bardzo jakaś egzotyka... Japoneczka, chinka, tajka, wietnamka ale musi być ładna, taka ze słodką buźką i drobniutka!

jamesoon napisał:

Jakaś brazylijka ale to raczej ze względu na to że mają fajne dupcie a tak bardzo jakaś egzotyka... Japoneczka, chinka, tajka, wietnamka ale musi być ładna, taka ze słodką buźką i drobniutka!

Kliknij aby rozwinąć...

Sex lalki i masturbatory i inne seks zabawki "mejd in": Japan, China, Taiwan, Vietnam sie nie licza xD

Rosjanka, Włoszka, Francuzka... więcej grzechów nie pamiętam
Różnice? Niewielkie. Może dlatego, że to nadal europejski krąg kulturowy.
Fetysz? Nie wiem, chyba nie, bo nie sądzę, żeby jakaś nacja miała w poprzek... Zgrabne dziewczyny wszędzie się znajdą.

Liczba moich partnerek jest bardzo skromna i nie było wśród nich żadnej cudzoziemki.

Spis krajów i to co mnie zaskoczyło:
Brazylia - niesamowita otwartość seksualna i zdolności. Wymagana dobra kondycja + najbardziej wyedukowany seksualnie naród, każda kobietą z którą miałem przyjemność spędzić czas miała własne zabezpieczenie. Należy się nie obrażać, gdy zapytają czy ma się choroby weneryczne.
Włochy - długotrwały związek oraz kilka przygód, lubią zostawić skromny zarost na dole.
Czechy - jedyna wada, to jak zaczynają mówić po czesku w trakcie, wówczas ciężko sie nie śmiać .
Hiszpania - ogniste i lekko podchodzące do sexu bez zabezpieczenia, dlatego zawsze lepiej nosić ze sobą prezerwatywy (ale nie w portfelu!) bo można coś zostawić albo coś złapać.
Portugalia - kobiety z tego kraju nie przepadają za seksem oralnym w wykonaniu faceta oraz lubią zrobić sobie przerwę na papierosa.
Japonia - podróż do lat 70tych kiedy między nogami kobiet rósł zdrowy włos + nieziemsko piskliwe.
USA- wolna amerykanka, niczym kobiety Hanka Moodego z Californication.
Rosja- lubią być na górze.
Estonia - zawsze muszę mieć alkohol pod ręką.
Holandia - jeśli nie masz 180 cm to będzie wyższa od Ciebie.
Grecja - bez krępowania z rana zaprosi Cie do stołu na kawę z rodzicami.

Wszystko wyżej wymienione to jedynie moje spostrzeżenia, które nabrałem za granicą.

Z wymarzonych nacji to marzy mi się Meksyk, Argentyna oraz Korea.

Wow, ROjek....nie wypada sie zachwycać czyjąś statystyką, bo to o niczym nie swiadczy oczywiście,,,,ale....skąd tyś je wszystkie wziął?

Magdab, swego czasu mieszkałem i studiowałem za granicą a studenci zagraniczni trzymają się razem a co za tym idzie łatwiej o wymianę doświadczeń i spostrzeżen...Jakoś słowo statystyka mnie kuje bo sprowadza to te piękne momenty, które dzielilem z kobietami do zwykłej liczby a tak po za tym Twoje życiowe doświadczenie też nie jest niczego sobie ^^

Nie chciałam Ci w żaden sposób umniejszyć, chodziło mi o to, że jakby ktoś miał jedna partnerke to też może byc dobrym kochankiem przecież, ale tak zabawnie opisałes aż tyle narodowości. Cudownie, że tak swietnie sie bawisz w życiu;-D przeczyatłam sobie z nusmiechem dwukrotnie;-)

Nic nie szkodzi w żaden sposób mi nie umniejszylas niczego ^^ a to, że mój wpis spowodował uśmiech na czyjejś buzi jest najlepszym komplelementem. Mam nadzieję, że moja oraz Twoja liczba jeszcze się powiększy ;p

Ja - jak na razie - seks z Hiszpanką (milfem koło 50 lat) i z Białorusinką mniej więcej 25 -30 lat

Byla zona rosjanka, jej kolezanka rosjanka, hiszpanka, portugalka, wenezuelka, kolumbijka, slowaczka.
Nie zauwazylem specjalnych roznic, seks to seks.
Inne bylo podejscie, duzo wieksza otwartosc, swoboda i brak tabu. Hiszoanka sama zainicjowala kontakt, wprost. Tutaj to norma.

Polakom od lat ksieza wmawiaja wymyslone katolickie zasady. Wbrew ludzkiej naturze aby czuc sie winnym.
W nastepstwie wydaje im sie ze potrzebuja rozgrzeszenia. Ksiadz jest potrzebny, ma pracę.

W pl sex shopy sa czesto schowane, nie oznaczone.
W hiszpanii na kazdej ulicy maja sklepy nazwa CONDOM, wielkie jaskrawe litery.
Prywatne sex hotele na kazdym rogu, festiwale erotyczne, masa sklepow z zabawkami, silna branza porno.
Zyjac w takich warunkach uczysz sie ze to tylko ludzkie sprawy i wstyd jest nie na miejscu. Rozmawiaja i sie wzajemnie ucza.
Czuc wolnosc, udziela sie szybko.

Nie miałem jeszcze takiej przyjemnosci z obcokrajanką ale zawsze marzyła mi się Japońska kobieta,