Co myślicie o tym, jakoby robienie dobrze facetowi było upokorzeniem dla kobiety?

Małomiasteczkowe podejście ludzi nierozumiejących, że seks to nie tylko rozmnażanie się, ale też może być przyjemny. Jeśli obu stronom to pasuje i nikt nikogo do tego nie zmusza, to w czym problem.

Myślę, że wszyscy są święci mówiąc o grzechach kogoś innego... co jest złego w dziewczynie, robiącej loda w kiblu? Robi komuś krzywdę? Upokarza się sama? Dlaczego, skoro miała ochotę to zrobić i osoba do której przyczepiony był fiut jest zadowolona to w czym problem. Im jestem starsza, tylko zauważam że ludzie mają normlane podejście do seksu... jak jesteśmy młodzi to wbija nam się w głowę, że seks jest brudny, że jak dziewczyna ma kilku partnerów to kurwa, ale w stronę faceta już niekoniecznie padają takie sformułowania.

Seks, może być też zabawą, tylko często odkrywamy ten aspekt za późno.

"Upokorzenie dla kobiety" może powiedzieć tylko ktoś niezbyt emocjonalnie dojrzały. Rozumiem, że robienie dobrze kobiecie ustami już nie jest upokarzające?

Lukasz_88 napisał:

"Upokorzenie dla kobiety" może powiedzieć tylko ktoś niezbyt emocjonalnie dojrzały. Rozumiem, że robienie dobrze kobiecie ustami już nie jest upokarzające?

Kliknij aby rozwinąć...

Ależ skąd!

Tzw. "podwójne standardy"

Lukasz_88 napisał:

Tzw. "podwójne standardy"

Kliknij aby rozwinąć...

Dla tych, co twierdzą, że robienie loda to forma upokorzenia kobiety

tagetes napisał:

Dla tych, co twierdzą, że robienie loda to forma upokorzenia kobiety

Kliknij aby rozwinąć...

No raczej! Ciekawe, czy robienie palcówki, lub minety też określają upokarzającym

Lukasz_88 napisał:

No raczej! Ciekawe, czy robienie palcówki, lub minety też określają upokarzającym

Kliknij aby rozwinąć...

Wkładać tak swoje brudne paluchy do tego świętego miejsca, kto to widział!

Ja stawiam na pornole. Kompletnie zryły wielu obraz seksu. Przecież wszystko jest dla ludzi, jeżeli tego chcą. Ale tak, oczywiście. Spotkałam się z takim myśleniem. No i to klęczenie…

Upokorzenie? Bzdura

Yassmin napisał:

Małomiasteczkowe podejście ludzi nierozumiejących, że seks to nie tylko rozmnażanie się, ale też może być przyjemny. Jeśli obu stronom to pasuje i nikt nikogo do tego nie zmusza, to w czym problem.

Myślę, że wszyscy są święci mówiąc o grzechach kogoś innego... co jest złego w dziewczynie, robiącej loda w kiblu? Robi komuś krzywdę? Upokarza się sama? Dlaczego, skoro miała ochotę to zrobić i osoba do której przyczepiony był fiut jest zadowolona to w czym problem. Im jestem starsza, tylko zauważam że ludzie mają normlane podejście do seksu... jak jesteśmy młodzi to wbija nam się w głowę, że seks jest brudny, że jak dziewczyna ma kilku partnerów to kurwa, ale w stronę faceta już niekoniecznie padają takie sformułowania.

Seks, może być też zabawą, tylko często odkrywamy ten aspekt za późno.

Kliknij aby rozwinąć...

Podpisuję się tym wszystkim co mam.

Upokorzenie
Jeśli przyjąć, że genitalia dla mężczyzny są najdelikatniejszą, najczulszą i najwrażliwszą częścią jego ciała, którą niejako sam dobrowolnie oferuje kobiecie (partnerce) podczas sexu oralnego dowodzi raczej jego zaufania (w pewnym sensie). To jakby powierzał w opiekę całego siebie, oddawał partnerce nad sobą kontrolę, składał w jej ręce swoje doznania i odczucia, pozwalał jej wobec siebie na bardzo, bardzo wiele. "Jestem twój tu i teraz" "Trzymasz mnie za najczulsze co posiadam bo Ci ufam" "Chcę byś to Ty decydowała o mojej przyjemności" Nic w tym więc dziwnego, że tak delikatny sprzęt wymaga delikatnych pieszczot jakie mogą zapewnić choćby usta kobiety, przecież wargi to równie wrażliwa część ludzkiego ciała jak genitalia a nawet chyba i delikatniejsza. Ośmielę się stwierdzić, że w równym stopniu potrafiąca odbierać jak i dawać ogromną przyjemność lecz jeśli są osoby które uważają, że coś takiego jest dla nich aż tak upokażające... cuż jak najbardziej mają do tego święte prawo

Upokarzajace to jest to, co robi sie bez zgody i ochoty drugiej osoby.
Ja nie widze nic upokarzajacego w pieszczotach faceta którego kocham.
Może mi ruchać usta, cipke czy tyłek, kończyć mi na twarzy czy powiedzieć do mnie suko.
Wazne jak traktuje mnie poza łóżkiem. A i w nim wiem, że slowo stop/nie traktuje poważnie i nie musze sie powtarzać. A i po wszystki mnie przytuli, pocaluje i powie, że mnie kocha.

Ciekawe ze te same dziewczyny nie maja nic przeciwko minetce...

Soulmate86 napisał:

Upokarzajace to jest to, co robi sie bez zgody i ochoty drugiej osoby.
Ja nie widze nic upokarzajacego w pieszczotach faceta którego kocham.
Może mi ruchać usta, cipke czy tyłek, kończyć mi na twarzy czy powiedzieć do mnie suko.
Wazne jak traktuje mnie poza łóżkiem. A i w nim wiem, że slowo stop/nie traktuje poważnie i nie musze sie powtarzać. A i po wszystki mnie przytuli, pocaluje i powie, że mnie kocha.

Ciekawe ze te same dziewczyny nie maja nic przeciwko minetce...

Kliknij aby rozwinąć...

Bardzo dobrze powiedziane!

Myślę, że mało kobiet (chociaż takie też są) uważa to za upokorzenie będąc w związku, bo to powinna być normalna kolej rzeczy.
Ale chyba w tym pytaniu bardziej chodzi o przelotne ‘sytuacje’. Założę się, że liczba kobiet uważających to za upokorzenie, zwiększa się kilkunastokrotnie (lub kilkudziesięcio).
I w sumie rozumiem też ten punkt widzenia, dlatego że nie chodzi tutaj o sam akt, ale o to, że taka kobieta często nie jest traktowana poważnie, czasem nawet może być to byle kto tak naprawdę - odnosząc się do baru na przykład. Takie przedmiotowe traktowanie. I wtedy może się taka kobieta czuć upokorzona.
W sumie z drugiej strony, jest bardzo ciekawa, ile minetek, a ile lodów jest robionych w plenerze - tutaj też się założę, że lody wygrywają. Jak są takie dane to sprawdzę

To my nadajemy rzeczom sens. Jeśli chcemy żeby było upokarzające to takie będzie. Jeśli chcemy żeby było pełne szacunku i miłości też takie będzie

Upokorzeniem to jest twierdzenie, że seks w jakikolwiek sposób jest upokarzający, bo przez takie właśnie myślenie wielu ludzi ma przejebane!

Z moją aktualną jeszcze przed 1 realnym spotkaniem, bez jakichkolwiek ceregieli ustaliłem na Gadu-Gadu 3 kwestie:
* seks
* nałogi
* finanse. To mnie właśnie uchroniło przed sytuacjami jak wyżej.

Seks bez oralu nie istnieje, amen!

Dlatego też nie ma co wspominać nowej dziewczynie z iloma się miało sex oralny (tzn ile się wylizało) i chwalić ze doświadczony, doprowadza do orgazmu jezykiem z 90% skutecznością
I niekre partnerki to nawet tylko po to się umawiały,, żeby raz czy dwa razy w tygodniu przez godzinkę robić dobrze..
Jak niemala cześć paň odbiera to jako ponizanie faceta.. No może taknto wygląda, tylko potem jak wyglada kobieta nankolanach z penisem w ustach?

Czemu kobjery nie robią fotek podczas? W necie jest mnóstwo fotek filmow rodzimych panien robiacych loda, czesto z ukrycia czy nie wiedzą nawet ale zazwyczaj kiepska jakosc, za ciemno żeby rozpoznać