• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Co ze mną nie tak?

ladymm

Cichy Podglądacz
Mam 20 lat, mialam dwoch partnerow seksualnych i od 2 lat jestem z moim aktualnym chlopakiem. Odkad pamietam moim problemem jest to, ze seks nie daje mi zadnej radosci i w ogole nie mam na niego ochoty. Nigdy nie przezylam orgazmu w czasie seksu, chyba ze sama sie zabawialam. Mysle ze moim problemem nie jest libido, bo czesto mam ochote na masturbacje. Probowalam nawet w ten sposob, ze najpierw sama sie zabawialam, a pozniej prosilam chlopaka zeby za mnie dokonczyl, ale gdy tylko we mnie wchodzil cala ochota mi mijala.. co mam zrobic, jest dla mnie jakakolwiek szansa?
 

Skorpion

Erotoman
Myślę, że źle stawiasz pytanie. Skoro masz ochotę się masturbować i odczuwasz satysfakcję, to problem nie leży po Twojej stronie. Prawdopodobnie partnerzy nie potrafią (nie chcą, nie mogą) znaleźć tej właściwej ścieżki do zadowolenia Ciebie. Spróbuj "nauczyć" swojego chłopaka co można robić, by było to przyjemne również dla Ciebie. Pokaż mu, poprowadź jego rękę, usta... Jestem przekonany, że w seksie jest tak jak w tańcu - nie ma złych tancerek, tylko czasem partner nie potrafi odpowiednio poprowadzić.
Powodzenia.
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Dość istotne pytanie: masturbować się zaczęłaś z powodu braku satysfakcji z seksu czy robiłaś to patrz inicjacją? Jak często to robisz?
 
A

Anika

Guest
Odkad pamietam moim problemem jest to, ze seks nie daje mi zadnej radosci i w ogole nie mam na niego ochoty.
Mysle ze moim problemem nie jest libido, bo czesto mam ochote na masturbacje.

Skoro nie masz ochoty na seks ale na sam orgazm już tak, to Twoim problemem może być to, że jeszcze nie trafiłaś na właściwego partnera. Właściwego czyli takiego, który sprawi, że na samą myśl o nim będzie się miało ochotę na seks i wszystko co z nim związane :) Może być też tak, że nie czujesz się do końca komfortowo w towarzystwie chłopaka, może on sam nie poświęca Ci wystarczająco uwagi zarówno z sprawach seksu jak i innych i stąd brak satysfakcji. A może też podświadomy lęk przed ciążą? Ten akurat potrafi całkowicie zamrozić przyjemność płynącą ze współżycia...
 

ladymm

Cichy Podglądacz
Zaczelam masturbacje dlugo przed rozpoczeciem wspolzycia, a robie to w zaleznosci od potrzeb. Bywa ze dwa dazy dziennie, ale zdarza sie tez raz na tydzien. Wydaje mi sie, ze zalezy to u mnie od dnia cyklu. Bardzo sie boje ze to moze byc kwestia mojej psychiki.. raczej nie jest normalne to, ze podczas zabawiania sie samej ze soba wyobrazam sobie scene gwaltu, lubie tez „ostrzejsze” filmy pornograficzne o takiej tematyce. Nawet kilka razy probowalam o tym wspomniec chlopakowi, proponowalam taka „zabawe” w gwalt.. jeju jak to brzmi. Oczywiscie wiem, ze w rzeczywistosci to jest trauma i straszne przezycie, ale moja glowa w trakcie podniecenia mowi mi cos innego. Jak to zwalczyc?
 

Skorpion

Erotoman
Nawet kilka razy probowalam o tym wspomniec chlopakowi, proponowalam taka „zabawe” w gwalt..

I jaka była reakcja chłopaka? Próbował coś zmienić? Dostosował się do oczekiwań? Maaja może mieć rację - nie trafiłaś na tego, który wywoła wilgoć w majtkach i chęć zrobienia z nim wszystkiego. Dalsze zastanawianie się "co ze mną nie tak" tylko wywoła poważniejsze problemy.
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Jedną z przyczyn może być to, że przyzwyczaiłaś swoje ciało do własnego dotyku. Twój organizm nauczył się reagować tylko na te bodźce które sama na sobie stosujesz. Spróbuj przez dłuższy czas się nie masturbować i zobacz czy da to jakiś efekt.

Może gdy będziesz już tak wyposzczona i niedopieszczona przez kilka tygodni to dotyk Twojego faceta sprawi Ci przyjemność ;)
 

romterek

Cichy Podglądacz
Lew Starowicz w swojej książce pisał,że nie ma kobiet zimnych ale kobiety nierozbudzone. Tak samo Michalina Wisłocka myslala do pewnego okresu życia,ze nie ma ochoty na seks. Ale po prostu nie trafiła na mężczyzne, który byłby dla niej odpowiedni. Polecam eksperymentowac, próbować różnych rzeczy. Może coś Ci się spodoba?
No i możesz zastanowić się jeszcze nad tabletkami na libido. jest wiele reklamowanyc środków. Na przykład stimea czy libido therapy.Moja żona brała te drugie tabletki jak była po porodzie i równiez nie miała ochoty na seks.
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
ladymm, nie myślałaś może o tym, aby spróbować z inną kobietą? Zdaję sobie sprawę, że to dziwny pomysł ale może druga kobieta sprawi więcej przyjemności?
Nie zwalczysz tego, o czym pisałaś. W przeciwieństwie do ciebie, ja nie mam partnerki i od baaaaardzo dawna nie zabawiałem się ze sobą... czasami jest to takie męczące, zwłaszcza, że przy takiej słonecznej pogodzie kobiety chodzą w samych koszulkach... w kilka sekund czuję, jak normalnie rozrywa mnie od środka, aż mam ochotę podejść do tej kobiety i ją związać :) ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem duży wpływ na to ma twoja masturbacja
 

Halred

Erotoman
Skocz w bok, z jakimś "łobuzem" który cię użyje, da z liścia i napluje w twarz. Spróbuj. W większości wypadków na samą myśl o takim jest wodospad między nogami i orgazm od pierwszego liścia :)
 
A

artkam

Guest
Nie wiem czemu ale te wszystkie porady brzmia jak powiedziec do kogos w glebokiej depresji: przestan myslec o debilostwach i zajmij sie robota.
 

rozzz

Seks Praktykant
I co? Pomogły jej? Pytam się ponieważ sama nie mam ochoty na seks i nie wiem co mam robić :( TYle, że u mnie tak się po prostu stało z czasem bo kiedyś miałam ochotę na seks. Ale z roku na rok w moim małżeństwie jest coraz gorzej.
 

Skorpion

Erotoman
I co? Pomogły jej? Pytam się ponieważ sama nie mam ochoty na seks i nie wiem co mam robić :( TYle, że u mnie tak się po prostu stało z czasem bo kiedyś miałam ochotę na seks. Ale z roku na rok w moim małżeństwie jest coraz gorzej.
To sygnał, że czas na zmiany. Jakie i czego dotyczące? Sama sobie odpowiedz. Wachlarz szeroki: od nowej sukienki po nowego faceta (kobietę?).
 

romterek

Cichy Podglądacz
Pomogły. Nie od pierwszej rzecz jasna tabletki ale po którejś. Ogólnie libido therapy zostały jej polecone przez ginekolożkę.Żona na poczatku w domu wyśmiała pomysł brania tabletek na libido ale namówiłem ją aby spróbowała bo co jej szkodzi zobaczyć czy zadziałają na nią czy nie. NO więc spróbowała i z każdą tabletką miała wieksze chęci na zbliżenia co ją samą zaskoczyło :)
 
A

Anika

Guest
Czy tabletki na libido to dobre rozwiązanie? Może tak, a może nie. Kiedyś też miałam kryzys i łykałam jakieś dziwne rzeczy, ale chyba bardziej efekt placebo niż sama chemia, nie przekonują mnie te wynalazki.
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Zgodzę się z Mają, tego typu suplementy to placebo. Na początku swoich seksualnych przygód miałem problem aby móc kochać się dłużej, wiadomo, że wiąże się to z kompleksani i zaniżoną samooceną. Znalazłem więc cudowne rozwiązanie w postaci tabletek na opóźnienie wytrysku. 3 miesiące kuracji i jedyny efekt to dodatkowe 400 zł na koncie producenta :p
Z perspektywy czasu wiem, że takie suplementy to głupota. A z seksem jak ze wszystkim : trzeba się tego nauczyć. Trochę wprawy i problem zniknął ;)
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry