Przyzwyczajony członek do mocniejszego ścisku

Witam. Ile z Was ma tak, że masturbuje się, a potem gdy się kocha z kobietą, nie może szczytować, ponieważ członek "ma wrażenie", że kobieta w środku jest dla niego za "luźna"? Jak to przezwyciężyć i jak się przestawić? Żeby przyzwyczaić członka do "luźniejszej" pochwy?
Miałem kilka partnerek, z czego tylko jedna była na tyle "ciasna" (bez obrazy), że doszedłem w niej. A z pozostałymi kończyłem na ich ciałkach lub oralnie, albo ręką.

P.S. Ponoć dla niektórych to bez różnicy i dojdą i manualnie i w trakcie seksu. Bo umówmy się, seks nie zawsze mamy sposobność uprawiać, wtedy zostaje mmasturbacja. A przecież jak wrócę do masturbacji choćby na dzień, czy dwa, to chyba nie zniweczy to moich wysiłków, abym dochodził w kobiecie?

Pozdrawiam i dziękuję.

Na pewien czas zaprzestań masturbacji, w ogóle tego nie rób, a wszystko powinno wrócić do normy.

Gdy Twoje odczucia się ustabilizują, będziesz musiał zmienić sposób masturbacji i robić to delikatniejszym chwytem, inaczej nie będziesz mógł czerpać przyjemności z seksu.

Ok, a to kolega zna z własnego doświadczenia? Czy na podstawie przeżyć i opowieści innych?
A ile takich mężczyzn jest, wie ktoś? Z tego, co słyszałem to również kobietom nie sprawia satysfakcja seks, podczas gdy są już przyzwyczajone do własnej rączki, prawda?

Czyli rozumiem, że nie mogę nawet skończyć na ciele kobiety, skoro mam się odzwyczaić od własnej ręki, tak?
I nie mogę też pozwolić, aby to ona mnie pieściła swoją ręką, zgadza się?

Konik121 napisał:

Na pewien czas zaprzestań masturbacji, w ogóle tego nie rób, a wszystko powinno wrócić do normy.

Gdy Twoje odczucia się ustabilizują, będziesz musiał zmienić sposób masturbacji i robić to delikatniejszym chwytem, inaczej nie będziesz mógł czerpać przyjemności z seksu.

Kliknij aby rozwinąć...

Hehe cos dla mnie. Widzisz Konik tak wlasnie wychodza Twoje klamstwa

Autorze oczywiscie ze raczka zawsze bedzie dla Ciebie przyjemniejsza a pochwa za luzna. Albo przestan sie masturbowac albo po prostu uprzedz partnerke ze nic w niej nie czujesz i zeby day sobie rozkosz bedziesz jechal na recznym a. Dla bliskosc(bron boze przyjemnosci) bedziesz sie z nia kochal.Ewentualnie naucz ja i niech Ci po prostu wali.. po co Ci odrazu pochwa.. I tak nie martw sie, kazdy facet tak ma. Albo reka albo pochwa. Ewentualnie popros partnerke zeby cwiczyla miesnie kegla, powiedz ze moze dogodzi Ci wtedy tak jak reka.
Co do kobiet- nie zaslaniaj sie w ten sposob. To ze Ciebie podnieca bardziej reka od tej jak to ujoles "luznej pochwy" nie oznacza ze kazda kobieta tez woli reke.

Jednak jesli zdecydujsz sie na seks to zawsze jesli wrocisz do reki nawet na chwile to bedzie to przyjemniejsze dla Ciebie. Nie przejmuj sie. Po prostu porozmawiaj z partnerka, Powiedz po seksie ze teraz musisz "strzepac " bo nic specjalnego wczesniej nie czules no moze delikatniej xD

Najsmieszniejsze jest to, ze tyle osob po mnie jechalo kiedy zalozylam temat dot. masturbacjii stwierdzilam tylko to,co tu sie idealnie potwierdza. Jak widzisz Konik,to juz nie puste teorie.

Tu taki cytat z mojego tematu zebys nie czul sie osamotniony "Generalnie tak - facet wie co go podnieca i jak się pieścić w danym momencie. W dodatku ręka daje dużo więcej możliwości niż pochwa (zaciśniesz pochę pod główką zostawiając ją wolną?).Natura tak wyewoluowała pochwęi penisa na dość proste narządy i co zrobić...
Tyle że seks to nie tylko orgazm - więc nie liczy się jak szybko będzie orgazm tylko jak miło do niego dojdziecie. Chyba że chcesz byc dostarczycielką orgazmów dla faceta to kup zapas żelu nawilżajacego i cwicz hand job"- jest was wiecej, nie martw sie. Chyba to chciales przeczytac.

Zuzunka napisał:

Najsmieszniejsze jest to, ze tyle osob po mnie jechalo kiedy zalozylam temat dot. masturbacjii stwierdzilam tylko to,co tu sie idealnie potwierdza. Jak widzisz Konik,to juz nie puste teorie.

Kliknij aby rozwinąć...

To może ja założę temat dot. twojej płci i kasy związanej z seksem? dałabyś radę obalić moje teorie i obronić kobiety? wiem, że to nie temat na SF ale może być ciekawie.
Co do autora i jego problemu... od razu nie przestaniesz się masturbować, ale małymi krokami rób to np. ograniczając.

Ale jak mam bronic kobiety? Obawiam sie ze nie musze. Dla mnie mocniejszy uscisk nie oznacza przyjemniej, u facetow dotyczy to kazdego. Cos jeszcze? Najlepsze ze Ty tez probowalesnie przekonac iz nie mam racji, po czym mi ja kilkukrotnie przyznajesz. Swiat oszalal. Ok koniec off top.
Wydalo sie ze tajemnica szybszego wytrysku reka nie jest tempo a wieksza przyjemnosc. W koncu. Jak ja Ci dziekuje autorze.

Czyli nie przyjmujesz wyzwania, bo nie miałabyś szans z takim zawodnikiem... K.O.
Już wspomniałem wcześniej, że jak nadarzy się okazja to wyjdziesz z tej ciemnej nory i zaczniesz krzyczeć... koniec off top.

Wskaż mi jedno kłamstwo? Proszę mi je podać. Wszystko co Ci pisałem ma źródło w moim doświadczeniu.

Tekst, że seks jest dla bliskości, a nie przyjemności mnie rozwalił. Faktycznie, w seksie nie ma za grosz przyjemnisci... zero orgazmów, rozkoszy...

sajjanin86 napisał:

To może ja założę temat dot. twojej płci i kasy związanej z seksem? dałabyś radę obalić moje teorie i obronić kobiety? wiem, że to nie temat na SF ale może być ciekawie.

Kliknij aby rozwinąć...

Jak najbardziej można założyć taki temat w dziale OffTopic jeśli tylko płeć i kasa, albo w dziale Seks jeśli mają do tego jeszcze dojść relacje intymne których powodzenie warunkuje zasobność portfela

Haha nie wierzę. Ta najpierw usisk nie ma znaczenia,wcale nie sprawia ze jest przyjemniej po czym doradzasz aby autor zmienil styl na delikatniejszy bo inaczej nie bedzie sie mogl cieszyc seksem. Widzisz nagle sie okazalo ze masturbacja daje silniejsze doznania. Raczej wskaz gdzie mowiles prawde.
Ok koniec off top.

Sorry, ale widzę, że mój temat, w którym otworzyłem się i okazałem szczerość, poruszył pewne struny, czy jak to mówią, uderz w stół- a nożyce się odezwą.
Nie znam tu Państwa, ani Waszych problemów, bo jestem tu nowy. Ale wiem, że wszystko możemy rozwiązać poprzez rozmową ze sobą. Bez rozmowy szczerej czy to w łóżku, czy poza nim, daleko nie zajedziemy

Zuzunka widzę, że przeżywasz tu pewne problemy tej natury. Nie koledzy, bo oni ze spokojem i merytoryką odpowiadają na moje pytania.

Teraz mam pytanie do kobiet ogólnie. Dajmy na to, że się kochamy- zważywszy na moją sytuację- i nie mogę dojść z powodu utrwalonego nawyku masturabcji, tak?
Czy kiedy jesteśmy w trakcie i nie czuję tej przyjemności, co podczas masturbacji, to przekłada się to automatycznie na Wasze odczucia?
Czy czujecie przyjemność podczas seksu tylko wtedy- tak naprawdę- kiedy i ja czuję przyjemność? Czy niekoniecznie?

A jak myslisz? Odpowiedz jest chyba oczywista. Przeciez kazda kobieta sie ucieszy wiedzac ze przyjemniej Ci jak sobie walisz konia niz gdy jestes w jej najintymniejszym miejscu. (Ironia)
Rozmowa Ci nie pomoze, zostan przy rece albo przestan sie masturbowac, zrozum tez ze juz zawsze masturbacja bedzie dla Ciebie przyjemniejsza. Tlumacze Ci tylko.
Czy ja mam problem? Em pewnie wiekszosc kobiet zmaga się z tym ze mezczynie przyjemniej z ręka. Napisalam Ci szczerze. Nawet jak przestaniesz sie zaspokajac na chwile ulubienica renia to kazdy powrot do niej nawet na chwile i tak bedzie dawal Ci wieksza rozkosz. A raczej nie wieksza no w pochwie nie masz obecnie zadnej.

Zuzunka bzdura.
Myślę, że jesteś po prostu sfrustrowaną seksualnie, niezaspokojoną i niedowartościowaną osobą po przejściach, która ma wiele negatywnych doświadczeń za sobą, wiele żalu do mężczyzn o różne sprawy i obwiniasz jedynie mężczyzn o to, jak wygląda Twoje życie seksualne obecnie. A ponieważ czujesz się pokrzywdzona i może faktycznie skrzywdził Cię jakiś facet w życiu, albo paru, więc próbujesz zaszkodzić teraz innym w odwecie.
Niech wypowiedzą się tutaj mężczyźni na Twój temat, chętnie poznam ich opinie, jak też kobiety, które będą szczere, a nie okażą tak zwanej solidarności jajników, o ile coś takiego istnieje. Skoro już mamy zbaczać aż tak z tematu i zająć się teraz tylko Tobą.

Ale to czekaj tzn ze kobiety ktore z ktorymi sypiales do tej pory byly sfrustrowane, niedowartosciowane itp? w koncu nie mogles w nich skonczyc bo byly "luzne" jak to? jednak to wina kobiet ! pytasz i odpowieadam. Co ci sie nie podoba w moich odoiwiedziach? co tu jest bzdura? moje zycie seksualne jest na bardzo dobrym poziomie o dziwo. Dlaczego chce zaszkodzic? napisalam Ci tylko fakty. Przyjemniej Ci z reka niz w pochwie? o wlasnie, i ciezko bedzie to zmienic, raczej nie da sie i tyle.
Wlasciwie to mam wrazenie ze Ty ciagle szukasz odpowiedzi na pytanie " czy faktycznie musze rezygnowac z reki" i nie mozesz sie z tym pogodzic.

Oskarżenia zabierające mężczyznom prawo do masturbowania się to oczywiście bzdura i nie ma sensu jej nawet komentować.

Odnosząc się do twojego problemu - trzeba rozgraniczyć dwie kwestie: przyjemności i dojścia do orgazmu. Jeśli odczuwasz większą przyjemność z masturbowania się niż seksu z kobietą, to może nie najlepiej dzieje się w relacji z tą kobietą, albo nie jest to w ogóle kobieta dla ciebie. Pamiętajmy, że przyjemność z seksu to nie tylko bezpośrednia stymulacja penisa. Jeśli natomiast chodzi o opóźnienie/niemożność orgazmu, to prawdopodobnie tylko warunkowanie - musisz stopniowo przestawić się na delikatniejsze doznania i wszystko będzie w porządku. Możesz robić to sam - ograniczając masturbowanie się lub zmieniając sposób, jak i z kobietą, na przykład zabawiając się z nią najpierw ręcznie, a kończąc w środku, stopniowo zmieniając proporcje. Sposobów jest wiele, a problem jest w twoich przywyczajeniach.

Alez nikt wam nie zabroni tej cudownej masturbacji. Nikt wam nie zabiera prawa do masturbowania. W koncu jakos musicie dac sobie rozkosz i orgazm.Bron boze zeby kobieta miala reke zastapic...no wlasnie probuje go uwiadomic ze seks to nie tylko przyjemnosc fizyzna bo gdyby tak bylo to faceci nie wiedzieliby co to jest pochwa i tylko jechali na recznym. Teraz kwestia czy przyzwyczaisz sie do minimalmych bodzcow. Cipk.a nigdy reka sie nie stanie, rady dostales.

Alez nikt wam nie zabroni tej cudownej masturbacji.

Kliknij aby rozwinąć...

Naprawdę?

I tak nie martw sie, kazdy facet tak ma. Albo reka albo pochwa.

Kliknij aby rozwinąć...

Brzmi jak dla mnie dość stanowczo. Przy okazji - oba te zdanie są kłamstwem

wysoki92 napisał:

Naprawdę?

Brzmi jak dla mnie dość stanowczo. Przy okazji - oba te zdanie są kłamstwem

Kliknij aby rozwinąć...

yyym przeciez je potwierdziłeś. Niby dlaczego są kłamstwem? ze niby są dewianci którzy wolą "luzna pochwe" ?

Nie każdy facet tak ma. Przeciwnie - większość problemów seksualnych mężczyzn wiąże się raczej z wytryskiem przedwczesnym niż opóźnionym, co w ogóle obala całą teorię o generalnej szkodliwości masturbowania się. Drugie zdanie jest fałszywe tak jak każde tego rodzaju definitywne twierdzenia dotyczące fizjologii. Można bez problemu łączyć "używanie" ręki i pochwy. A jeśli ktoś z tego czy innego powodu ma problem, można go z pomocą terapii rozwiązać.

wysoki92 napisał:

Nie każdy facet tak ma. Przeciwnie - większość problemów seksualnych mężczyzn wiąże się raczej z wytryskiem przedwczesnym niż opóźnionym, co w ogóle obala całą teorię o generalnej szkodliwości masturbowania się. Drugie zdanie jest fałszywe tak jak każde tego rodzaju definitywne twierdzenia dotyczące fizjologii. Można bez problemu łączyć "używanie" ręki i pochwy. A jeśli ktoś z tego czy innego powodu ma problem, można go z pomocą terapii rozwiązać.

Kliknij aby rozwinąć...

Jednak nie zmienia to faktu ze ręka zawsze będzie przyjemniej. Przynajmniej na tyle, aby z tego nie zrezygnowac. To tyle.