• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pomocy, problem z czasem trwania stosunku

dildo vagins

Cichy Podglądacz
Witam,
Jestem singlem który liczy sobie już ćwierć wieku. Ostatnio miałem posuche w życiu intymnym. Około rok temu ostatni raz był czas w którym odbywałem regularne stosunki. W przeciągu tego roku miałem taką przyjemność zaledwie dwa razy. Wpłynęły na to sprawy rodzinne i osobiste.

Problem pojawił sie przy obu tych zbliżeniach, w chwili wprowadzenia członka do pochwy. Dotychczas nie miałem problemów i nie kończyłem szybko. Tym razem jednak po wprowadzeniu członka od razu czuje że koniec jest bliski :( seks trwał po góra 4-5 minut. Nawet mój pierwszy raz nie trwał tak krótko, mimo że podczas niego byłem tak zestresowany że z nerwów mojej partnerce mówiłem per Pani :D

Moje ostatnie doświadczenia sprawiły że czuję strach przed ewentualnym zbliżeniem i straciłem na pewności siebie

Co może być przyczyną? Jak z tym walczyć? Chciałbym znów móc cieszyć sie seksem

Bardzo proszę o rady i podpowiedzi. Jak powrócić do dawnej formy, będe wdzięczny za podzielenie sie Waszymi doświadczeniami
 

Szparken69

Nowicjusz
Może po prostu się odzwyczaiłeś i stałeś bardziej czuły w tych miejscach? :p Spróbuj robić to często, może nawet masturbacja codziennie i powinieneś wrócic do formy :D
Ps. Chłopie jak Ty cały rok wytrzymałeś? :D
 

Casanova 42

Nowicjusz
Przed stosunkiem zwal sobie konia a jeśli to nie pomoże to powiedz partnerce żeby najpierw ci solidnie obciągnęła. Dopiero potem w nią wejdź.
 

dildo vagins

Cichy Podglądacz
Dziękuje za odpowiedzi.

Szparken69 jak? Samo życie, niektórzy mówią że nieszczęścia chodzą parami, tak? To u mnie był gangbang :D

Startować z dwójki? to jak radzi Casanova, wcześniej sobie zwalić? Bo nie mam rozeznania :rolleyes:

Właśnie jestem wrażliwszy, zwłaszcza na główce. Miałem nawet myśli że to może jakaś choroba weneryczna która mogłem złapać, taki przygodny seks to zawsze ryzyko.
Pomysł ze zwiększeniem częstotliwości jest świetny, tylko że teraz to na samą myśl czuje duzy stres. Obecnie jestem sam jak wspominałem, teraz miałbym moralnego kaca że chce tylko sesku by sie wykurować :( Mówiąć bez ogródek...boję sie teraz zbliżyć do pipki :cool:
 

Brodatypirat

Cichy Podglądacz
Hmmm czytam sobie któryś temat z kolei o przedwczesnym wytrysku i tak mysle ze jesli niema problemu przy starcie z dwójki to wgl nie ma problemu.
Dlaczego tak uważam?? Ja wchodząc w okres życia seksualnego dzialalem moze jakieś 5sekund nie wazne cz to jedynka, dwojka czy czworka a wiadomo ze biegi sie koncza i przy ktorejs przegranej rundzie (fizyczne i psychiczne) zawodnika nie jesteśmy w stanie docucić. Dodajac do tego ze moja wtedy aktualna dziewczyna byla 4-5lat mlodsza to frustracja narasta w człowieku taka ze sex jest bardziej przerazajacy niz walka z niedźwiedziem i unika go za wszelką cene. Czasem takie cos jest jednak dobre bo czlowiek nie odbiera sexu jako cos przyjemnego a jesli nie sprawia przyjemność to sie konczy za to frustracja z przeszłości ze nie bylem w stanie zadowolić dziewczyny nadal gdzies w glowie jest i kiedy widze ze partnerka jest spełniona to radość jest tak duża ze musi znaleźć ujscie i w taki o to sposób koncze ten post
 

Halred

Erotoman
Tak sobie myślę że chciałbym mieć takie problemy :) Ja mogę posuwać godzinę, dwie a jak się nie postaram to i tak nie skończę, chyba łatwiej było by znaleźć taką która zaakceptuje koniec po 5 sekundach niż po godzinie :)
 
B

Basia

Guest
Tak sobie myślę że chciałbym mieć takie problemy :) Ja mogę posuwać godzinę, dwie a jak się nie postaram to i tak nie skończę, chyba łatwiej było by znaleźć taką która zaakceptuje koniec po 5 sekundach niż po godzinie :)

fakt jednostajne posuwanie przez godzinę czy dwie to tak troszkę nudno ;)
Choć w międzyczasie można by było piłować paznokcie u dłoni i stóp ;)
 

Rojek

Podrywacz
Odnosząc się do tematu to w moim wypadku jest to loteria. Nie raz bywało że partnerka cała noc się starała wycisnąć że mnie soki choć raz a w innych przypadkach strzelalem w krótszym czasie niż walki Gołoty.
 

Aviator1

Seks Praktykant
Odnosząc się do tematu to w moim wypadku jest to loteria. Nie raz bywało że partnerka cała noc się starała wycisnąć że mnie soki choć raz a w innych przypadkach strzelalem w krótszym czasie niż walki Gołoty.

No to nieźle, a ponoć kolejne stosunki są o wiele dłuższe. Sam miałem taki okres, że również miałem pewne problemy z utrzymaniem długości stosunku. Pomogły ćwiczenia, regularne ćwiczenia. Czyli masturbacja. Często przed samym stosunkiem. Dzięki temu kolejny był chociaż trochę dłuższy.Z czasem odkryłem coś takiego jak chusteczki oc wipes, które skutecznie zastąpiły u mnie prezerwatywy przedłuzające wytrysk ( niestety ale prezerwatywy to bariera przed czuciem kobiety no i jednak czasami za dużo nawalają tam środka znieczulającego.
 

Zuzunka

Biegły Uwodziciel
Tak sobie myślę że chciałbym mieć takie problemy :) Ja mogę posuwać godzinę, dwie a jak się nie postaram to i tak nie skończę, chyba łatwiej było by znaleźć taką która zaakceptuje koniec po 5 sekundach niż po godzinie :)


Haha i reka nie jest lepsza? Ciekawe ile reka skonczysz, dwie minuty?
 

Aviator1

Seks Praktykant
Znieczula ale na tył, że wszystko się czuje, tylko masz kontrolę nad swoim wytryskiem na tyle,,ze nie wytryśniesz za szybko. Masz czas aby zareagować i na przykład zmienić pozycję. Kto by tam myślał w przypadku gumy nad wydlubywaniem tego środka. Poza tym jest to jedna kontakt lateks lateks i nie czujesz tak dokładnie swojej laski.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry