• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pierwszy raz Pierwsze spotkanie...

comanche

Cichy Podglądacz
Z Angeliką poznałem się kilka lat przed tym zanim nastąpiło nasze pierwsze spotkanie, na czacie internetowym. Była ode mnie młodsza o 4 lata. Wiele rozmów i zdjęć było już za nami, więc postanowiliśmy się poznać realnie. W końcu nadszedł ten dzień. Po godzinie 16 wsiadłem w pociąg i wyruszyłem w kierunku Bielska-Białej. Po około 2 godzinach, wjechałem na stację docelową. Podczas podróży byłem niesamowicie spięty i zestresowany. Czym bliżej Bielska, tym stres wzrastał. Miała czekać na peronie...
Niepewnym krokiem wyszedłem z pociągu, rozglądałem się nerwowo po peronie. Nogi miałem miękkie na skutek ogarniającego mnie stresu, który z każdym momentem narastał coraz bardziej. Spojrzałem przed siebie i ją zobaczyłem - stała i wypatrywała kiedy się pojawię. Podszedłem do niej, od razu mnie poznała. Na powitanie uraczyła mnie ciepłym buziakiem w policzek. Zamieniliśmy ze sobą kilka pierwszych zdań na żywo, stres i napięcie wracały do normy. Rozmawiając i śmiejąc się oprowadzała mnie po mieście przez kilkadziesiąt minut. Ostatnim fragmentem spaceru była droga do mieszkania Angeli, które było oddalone od centrum zaledwie o 10 minut...
Weszliśmy do mieszkania, a Angela wstawiła wodę na herbatę - pierwsze spotkanie miało miejsce w listopadzie, więc było już zimno. Usiedliśmy w kuchni rozmawiając na różne tematy, wspominając nasze wirtualne rozmowy. Po pewnym czasie zaproponowała, że możemy się wykąpać kolejno i obejrzymy jakiś film. Od razu przystałem na tę propozycję. Gdy kąpałem się, Angela pościeliła łóżko, ustawiła laptopa i rozpoczęła szukanie jakiegoś filmu...
Leżeliśmy obok siebie oglądając film, trzęsłem się z podniecenia. Angela spojrzała na mnie i po chwili zapytała:

- Zimno ci?
- Tak, jest mi chłodno - odpowiedziałem, ale było to małe kłamstwo. Nakryła mnie kołdrą i przysunęła się do mnie. Wzięła moją dłoń i skierowała na swój spory biust.

- Ogrzej sobie rączkę - powiedziała do mnie. Ja nie zastanawiając się długo złapałem jej pierś przez biustonosz. Zacząłem wodzić dłonią po jej biuście. Wsunąłem rączkę pod staniczek i pierwszy raz poczułem jej aksamitna skórę, twarde brodawki, które już były bardzo nabrzmiałe. Zaczęliśmy się całować, a ja nie przestawałem pieścić jej piersi. Angela ściągnęła z siebie bluzkę, a moim oczom ukazał się jej pokaźny biust, przyodziany w sam biustonosz. Był to naprawdę przepiękny widok. Błądziła swym wzrokiem po pokoju, była zawstydzona. Rozpiąłem jej biustonosz i ujrzałem te dwa nagie i przepiękne skarby, w całej okazałości. Pocałowałem ją i przybliżyłem swoją twarz do jej piersi. Zacząłem je łapczywie masować, całować i lizać. Co chwilę skupiałem się na jej brodawkach, które były starannie i delikatnie ssane. Moja dłoń powędrowała niżej w kierunku łona Angeli, ona czując to zsunęła z siebie spodenki. Całowaliśmy się na siedząco, kiedy przerwała nasze pieszczoty i odezwała się przez śmiech:

- To jest niesprawiedliwe, że ja już prawie goła, a ty ciągle w ubraniu.
- Masz rację - odpowiedziałem i ściągnąłem z siebie koszulkę. Przylgnęła do mnie i znów zaczęliśmy się całować. Jej biust wyglądał przepięknie. Były to młode piersi, które mimo swego dużego rozmiaru były jędrne i sterczące. Po chwili ściągnąłem z siebie spodnie i już razem siedzieliśmy praktycznie nago. Stan ten nie trwał zbyt długo i szybko pozbyliśmy się pozostałych części garderoby. Angela położyła się na plecach, a ja powróciłem znów do pieszczot jej biustu. Pocałunkami i językiem drażniłem się z jej brodawkami tylko po to, by przerywać na kilka sekund te czynności. Dmuchałem wprost na jej brodawki i ponownie wracałem do ich ssania i lizania. Angelika rozchyliła swoje nóżki, otwierając mi drzwi do swojej myszki. Dotknąłem jej dłonią i skierowałem ku jej kwiatowi swoją głowę. Pomału i delikatnie wsunąłem w nią paluszek, jednocześnie liżąc jej łono. Coraz śmielej poruszałem się w niej palcem, lekko zmieniając tempo swoich ruchów. Mój języczek dość szybko i w różnych kierunkach lizał jej muszelkę. Gestem dała mi do zrozumienia, że nadszedł czas abym w nią wszedł. Mocniej rozchyliła swoje nóżki a ja zbliżyłem się do niej swoim przyrodzeniem. Byłem niesamowicie zestresowany i dlatego też mój osprzęt nie był w całkowitej gotowości. Widząc to, Angela podniosła się i zbliżyła swoją główkę do mnie. Nachyliła się nad moim kroczem i delikatnie zaczęła muskać mojego penisa języczkiem. Mój stres zaczął pomału znikać, a ona wzięła jego główkę w swoje powabne usta. Wodziła języczkiem po jego czubku, co chwilę poruszała swoją główką z góry na dół. Bardzo szybko postawiła mnie w stan gotowości. Widząc, że jej działania osiągnęły oczekiwany skutek, poprosiłem żeby się położyła. W mgnieniu oka leżała już nago przede mną z rozchylonymi nogami. Tym razem już skutecznie przybliżyłem do jej szparki swoje przyrodzenie i delikatnie zacząłem się w nią wsuwać. Najpierw sama główka, następnie rozpychając się lekko na boki reszta penisa znalazła się w ciepłym i wilgotnym łonie Angeli. Dreszcz rozkoszy przeszył moje ciało, zastygłem chwilę w bezruchu, oswajając się z tym przyjemnym uczuciem. Moje zdenerwowanie ustąpiło całkowicie, gdy zacząłem w niej poruszać swoim penisem. Kochając się, nie zapominałem o pieszczotach jej biustu i pocałunkach. Angelika jęczała i mruczała cichutko, co dodatkowo mnie nakręcało. Podniecenie sięgało zenitu. Mój penis ciągle się naprężał, a myszka mojej partnerki była bardzo mokra. Po dobrych kilku minutach seksu czułem, że zbliża się moment kulminacyjny. Przyspieszyłem swoje ruchy, a na skutek tego jej piersi zaczęły wyraźnie podskakiwać i falować. Co chwilę łapałem jedną z nich, ściskając ją ostrożnie, a Angela jęczała coraz głośniej. Czując, że to już ten moment, wyjąłem penisa z myszki i kilkoma ruchami doprowadziłem do wytrysku. Moje nasienie wystrzeliło z niesamowitym impetem, lądując na niej od brzuszka, aż po biust. Przeżyłem niesamowicie intensywny orgazm, a moje ciało ponownie przeszyły mocne dreszcze. Położyłem się obok Angeli, spoglądając jej w oczy i pocałowałem ją. Ręką w dalszym ciągu gładziłem i pieściłem jej kształtne piersi. Na jej twarzy malował się szczery i przepiękny uśmiech, co sprawiało mi podwójną przyjemność.
Tej nocy długo jeszcze rozmawialiśmy, a nad ranem usnęliśmy. Nasze nagie, splecione ze sobą ciała grzały się wzajemnie. Myślę, że w tą noc, sąsiedzi na pewno mieli okazję usłyszeć odgłosy naszej rozkoszy. Było to dopiero pierwsze spotkanie z wielu...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry