• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Lewatywa w roli głównej, wstęp do seksu.

L

Lucy

Guest
Wiem, że nie wszyscy próbowali, nie wszyscy lubią, nie wszyscy są przekonani do tego typu zabaw.
Mam pytanie, czy są tu osoby doświadczone w temacie? Chcące spróbować ale boją się lewatywy? Wiem, że większości ludziom lewatywa kojarzy się z czymś bolesnym, nieprzyjemnym, związanym z dyskomfortem i może nawet pobytemp w szpitalu. Ale...
Wiem też, że lewatywa może być czymś bardzo przyjemnym, podniecającym, czymś nowym. Czymś, co zbliży Was do siebie. Czymś, przy czym jedno z Was może całkowicie oddać się w łaskę (lub niełaskę) partnera.
Napiszcie swoje przemyślenia i Wasz stosunek do tego typu zabaw. Jestem ciekawa Waszych opinii.
 
L

Lucy

Guest
Lewatywa, każdy wie o co chodzi.
Czy lewatywa może kojarzyć się z czymś innym niż z bólem? Może!
Pierwszą lewatywę miałam robioną przed porodem. I szczerze mówiąc wcale nie dziwię się dlaczego ludzie boją się tego, dlaczego unikają tego jak ognia a na myśl o zabiegu mają mdłości.
Wcześniej lubiłam wlać sobie trochę wody żeby oczyścić się przed analem (lewatywa płytka).
Od wielu lat wraz z mężem poznajemy siebie i swoje ciała. Otwarcie mówimy o swoich potrzebach. Pewnego dnia zapytałam czy miałby ochotę zrobić siku. We mnie. On zszokowany samym pomysłem ale jednak ciekawość przeważyła szalę. Oczywiście facetowi trudno zrobić siku podczas wzwodu ale wystarczy poćwiczyć, co mój mąż nieustannie robił. Pierwszy raz był w łazience (dla bezpieczeństwa pościeli). Później robiliśmy to wszędzie i w różnych pozycjach.
Ale Lucy oczywiście było mało. Zakupiłam irygator do lewatywy. Pierwszy raz zrobiłam sama, musiałam wiedzieć ile wody jestem w stanie przyjąć. Strasznie podniecająca sprawa. Później lewatywę robił mi mąż, masując moją myszkę, brzuch, piersi.
Kiedy woda wypełnia Cię od środka jest to niesamowite i podniecające uczucie.
Tyle z mojej strony :)
Jeśli macie pytania to śmiało. Chętnie odpowiem.

Owe zjawisko nazywane jest przez wszystkowiedzących seksuologów klizmafilią :)
 

Tommy

Nowicjusz
Zdecydowanie nie jest to coś, co bym mentalnie ogarnął. Nie żebym oceniał, ale... osobiście nie ma bata bym coś takiego ogarniał. Dla mnie to po prostu obrzydliwe.
 
L

Lucy

Guest
Dla mnie obrzydliwe jest dać sobie spuścić na twarz ;) co łóżko to obyczaj :D
Ja bardzo lubię lewatywę. Czasem delikatnie jest to wstęp do konkretnego seksu a czasem jest to kara za złe zachowanie. Strasznie mnie to podnieca. Mimo że są dni że robię lewatywę oczyszczającą nie związaną z seksem to leje się ze mnie jakbym cały czas miała dni płodne i była lizana przez męża. Nie myślę wtedy o seksie. Samo tak :) Myślę, że powinieneś spróbować. Nie mówię o lewatywie z uryny tylko zwykła woda. Jeśli masz partnerkę i lubisz dominować to zrób jej niespodziankę lub zapytaj. Może o tym nie wiesz a ona to lubi? Kobiety często robią dziwne rzeczy i nie przyznają się partnerowi. Np kiedyś przy wódce z kuzynką rozmawiałyśmy o seksie. Takie babskie gadania przy koleżance. Ona np robiła inne rzeczy związane z analem i lewatywą że życiu bym nie pomyślała... Ona??
Takie zabawy dają poczucie bezpieczeństwa i całkowitego zaufania i oddania. Przynajmniej według mnie.
 

Tommy

Nowicjusz
Nie zaprzeczam, że co łóżko to obyczaj. Każdy ma jednak swoje bariery czy strefy komfortu, których nie przekroczy.
Widziałem wystarczająco wiele pornoli/hentaiów by wiedzieć jak to sie kończy. Wlewasz w tyłek, brzuch rośnie, coś sie dzieje, a potem leci z ciebie jak z kranu. Najgorzej jak jeszcze te płyny z kupą sie zmieszają i leci brązowa maź...
Ugh..
Niemniej, raz jeszcze, co kto lubi. Mam dosyć konkretne upodobania, raczej niewykraczające poza jakiś hardcore stuff. Lubie dużo przytulania i i
uźywania ust. Wkładanie strzykawek w dupe do tej kategorii sie nie zalicza. xD
 
L

Lucy

Guest
Tommy, serio myślisz że tak to wygląda? To widocznie mało jeszcze wiesz. Nie chcesz wiedzieć, nie pytasz. Zakładasz, że ludzie, którzy robią "niepojęte" rzeczy w swojej sypialni są tacy sami jak ci, którzy wykonują to przed kamerą.
Chodzi o sam fakt wlewu i o tym mowa. Reszta? Uwierz mi, nie kręci mnie to. Masz rację, tak jak napisałeś. Są bariery.
A to co robią w pornolach. Cóż. Prawda to? Czy zwyczajna ściema żeby podniecić ludzi z innymi upodobaniami?
 

Tommy

Nowicjusz
Well, jakoś specjalnie nie dokształcałem sie w tej dziedzinie. Ale na logike - jak coś sie implementuje do pupki, to prędzej czy później to chyba musi wyjść. A jak ze zwieraczami? Długo chyba nie da rady sie trzymać...
Again, zadaje pytania, na które boje się uzyskać odpowiedzi.
Niemniej nie chciałem by moja wypowiedz była interpretowana jako atak na ciebue czy inną osobę preferującą takie techniki.
 
A

Anika

Guest
Well, jakoś specjalnie nie dokształcałem sie w tej dziedzinie. Ale na logike - jak coś sie implementuje do pupki, to prędzej czy później to chyba musi wyjść.
Zależy od wprawy. Ktoś kto robi wlewkę pierwszy raz może nie utrzymać nawet minuty, ktoś doświadczony w temacie da radę dłużej. Niemniej na pewno po zmianie pozycji z leżącej na stojącą dobrze być w pobliżu kibelka. Jak ktoś myśli, że zdąży do łazienki na piętrze to żeby się nie dziwił, że nie zdążył ;)
Napiszcie swoje przemyślenia i Wasz stosunek do tego typu zabaw. Jestem ciekawa Waszych opinii.
Lewatywa na razie jako element oczyszczenia przed seksem analnym, zawsze bezpieczniej i bardziej komfortowo. Owszem, można po prostu pod prysznicem i palcem, ale ryzyko jest, jeśli czas jaki minął od wypróżnenia jest raczej odległy. No i plusem jest też uczucie komfortu po lewatywie, wrażenie czystości i lekkości. Jak na razie robię sama i nie czuję ochoty włączenia lewatywki do zabaw łóżkowych. Czy kiedyś? Tego nie wiem, aczkolwiek życie nauczyło mnie, aby nigdy nie mówić "nigdy". Wszystko jest uwarunkowane w duzej mierze od tego, kogo spotkamy na swojej drodze i jakie oczekiwania ta osoba wniesie do naszego życia.
Czasem delikatnie jest to wstęp do konkretnego seksu a czasem jest to kara za złe zachowanie.
Wasze małżenstwo opiera się na układzie dominujący-uległa? Zechciałabys cos więcej na ten temat napisać? Np. czy dotyczy to wszystkich sfer życia czy tylko stricte erotycznej? Ogólnie zawsze miło poczytać o wrażeniach ludzi, którzy są gotowi na nowe doznania i eksperymenty, którzy się spełniają w 100%, rozumieją i szanują swoje potrzeby i do tego nawzajem się uzupełniają. Brawo Lucy, tak trzymać! :)
Nie zaprzeczam, że co łóżko to obyczaj. Każdy ma jednak swoje bariery czy strefy komfortu, których nie przekroczy.
Każdy je ma, lecz na szczęście te granice są elastyczne i przy zaistnieniu odpowiednich okoliczności potrafią się przesunąć o tyle, że coś co wydawało się nam nie do zaakceptowania staje się nagle odkryciem roku ;) Przykłady moznaby mnożyć, np. jak można w dać sobie coś wsadzić w dupkę?? Fuj i bleee i w ogóle apokalipsa. Swego czasu potrafiłam na innym forum bronić zadka jak Kmicić Jasnej Góry...
Coż.
Dziś lubię, kocham, szanuję.
Ot, życie ;)
 
L

Lucy

Guest
Maaja na co dzień jesteśmy normalnymi ludźmi :p raczej się dogadujemy, nie zawsze mamy takie samo zdanie co do różnych rzeczy ale dużo rozmawiamy. Głównie jeśli chodzi o nasze potrzeby związane z seksem to staramy się im sprostać ale nie zawsze to wychodzi. Nie wszystko on lubi to co ja lubię i na odwrót.
Dominacji nie ma ani w jedną ani w drugą stronę. Tylko w łóżku raz on raz ja... Zależy od ochoty :) no dobra, nie tylko w łóżku... :) podczas spacerów, na wyjściach albo jak dzieci są na wakacjach ale to głównie takie nakręcanie się przed..

Tommy podeślę Ci coś ;) może się przekonasz :)
 
L

Lucy

Guest
Dla zobrazowania:

POZYCJE LEWATYWY

Pomoc:
Najlepiej by lewatywę wykonała druga osoba. Może to być ktoś bliski, partner lub ktoś zaprzyjaźniony. Jest to zabieg bardzo intymny i z pewnością powinna to być osoba do której mamy zaufanie.

Przygotowanie:
Zależnie od użytej metody :
* Gruszka lub pompka Higinsa: przygotowujemy płyn w miseczce lub małmy wiaderku. Naczynia jak i gruszka muszą być uprzednio wyparzone i wystudzone.
* Wlewnik: W przypadku wlewnika o odpowiedniej wystarczającej pojemności napełniamy go płynem i wieszamy 0.7 do 1.5 m powyżej pupci biorącej osoby. Przy mniejszej pojemności zbiorniczka wlewnika przygotowujemy zapas płynu w jakimś dzbanku, który będzie można łatwo uzupełnić zapas.

Aby wykonać lewatywę należy:
* Zdjąć majteczki
* Osoba wykonująca powinna posmarować ujście odbytu oraz końcówkę do lewatywy wazeliną, lub żelem KY-Zel.
* Osoba wykonująca powinna dwoma palcami rozsunąć pośladki, jak pokazano na poniższym rysunku i delikatnie wsunąć końcówkę.

rozsun.jpg


Po wsunięciu końcówki biorący powinien zacząć głęboko oddychać. Następnie zależnie od użytego sprzętu:
Gruszka:
Dający wciska (zdecydowanie) kolejne gruszki nabierając płyn z uprzednio przygotowanej miseczki z płynem.

Wlewnik:
Dający otwiera kranik lekko masując dolną część brzucha biorącemu.


POZYCJE


Pozycja_bok_ugieta.jpg

Na boku z ugiętym do przodu kolanem


pozycja_na_boku1.jpg

Klasyczna na boku


pozycja_nas_stojaco_szafka.jpg

Na stojąco oparta


pozycja_stoi.jpg

Na stojąco


pozycja%20_kolana_lok.jpg

Pozycja kolanowo-łokciowa


pozycja_kolana_mamy.jpg

Na kolanach mamy


pozycja_na_brzuchu.jpg

Na brzuchu (dobrze nieco poznej bioder podłożyć poduszkę lub wałek, tak by brzuch nie leżał na ziemi)


pozycja_kleczy.jpg

pozycja klęcząca


pozycja_plecy_stand.jpg

pozycja na plecach


pozycja_plecy.jpg

Pozycja na plecach z uniesionymi nogami
 
Ostatnia edycja:

lecter1

Cichy Podglądacz
No to tak...
Zdjęcia zaistnie piękne i cudowne... te pupcie z lewatywka mrauuuuuu:) Tak, też uwielbiam lewatywę. Najchętniej bym wykonywał codziennie lub przynajmniej 3 razy w tyg. Nie wstydzę się tego, że ją lubię, jest to coś normalnego dla mnie... Uwielbiam jak ktoś mi ją wykonuje.... obojętnie czy pielęgniarka czy podczas sexu... Oczywiście czasem może być uciążliwa jak przez cały dzień siedzi się w WC przed badaniem. Nie wstydzę się tego aktu, który jest bardzo intymny ale zarazem piękny. Nie koniecznie interesuje mnie scat... rozdzieram to. Interesuje mnie sam akt lewatywy... a dalsza część i albo raczej zakończenie jego jest dla mnie zbyt intymne aby robić przy kimś, raz miałem okazje i było to przekroczenie moich granic...
Nie próbowałem lewatywki z moczu... sam mocz też mnie jakoś odstrasza. Nie neguje, że jest zdrowa, może kogoś to kręcić. Wole samą wodą... ewentualnie z kawy, rumianku... jakoś nie mogę się zabrać za lewatywę z mleka... a chciałem ją zrobić...
Lucy... a masz tak, że lubisz siedzieć w WC, że to jest taki czas dla Ciebie?
W zasadzie stąd moje pytanie było ale w innym wątku... Jak często można bezpiecznie ją robić?
erotic-enema-93-9.jpg
 
  • Like
Reactions: r81
L

Lucy

Guest
Generalnie zależy z jakiej ilości wody robisz wlewy. Co innego płytka lewatywa a co innego głęboka.
Ja głównie stosuję rumianek lub czasem sok z cytryny. Co do częstości wykonywania to zdrowotnie 2 razy na miesiąc. Wiesz, nie jestem ekspertem, niektórzy zalecają raz na tydzień, inni raz na rok. Tak naprawdę zależy jakie efekty chcesz osiągnąć i w jakim celu stosujesz lewatywę.
Głównym skutkiem ubocznym lewatywy jest wypłukiwanie "dobrych" bakterii z organizmu, dlatego po każdej głębokiej lewatywie trzeba uzupełnić te bakterie. Nie ukrywajmy, że cała odporność przez wypłukanie bakterii może paść i masz gwarantowane częste infekcje z byle wiruska.
Kolejnym skutkiem ubocznym może być rozleniwienie jelit.

Myślę, że tak naprawdę nie ma bezpiecznej granicy jak często można robić. Są różne książki na ten temat, różni eksperci wypowiadają się o tym i naprawdę trzeba dokładnie obserwować swoje ciało. Chociażby to, że niektórzy mogą przyjąć 2 l wody a inni po 200ml pędzą do kibelka ;)
 

lecter1

Cichy Podglądacz
Przeważnie robię z litrów ale raczej chodzi mi o lewatywę płytką, która można stosować codziennie w ramahc higieny wewnętrznej. Duża 2 litrowa mogę robić raz na 2 tygodnie. Generalnie chodzi o to, że mam IBS czyli jelito nadwrażliwe, psychosomatyczne, cały stres odkłada się w "pupie" i chodzi o to aby łagodnieć jego reakcje. Racej chodzi mi o jedną mała gruszkę w pupie raz na dzień przed wyjściem.
Czy probiotyki można stosować codziennie? Pozdrawiam.
 
L

Lucy

Guest
Bakterie głównie znajdują się w jelicie więc jeśli nie robisz często lewatywy głębokiej a samą lewatywę płytką, która czyści tylko odbytnicę to nie masz co się stresować i brać probiotyków. Ze względów higienicznych przy Twoim schorzeniu jak i psychicznych lewatywa płytka jest wskazana. Bo najważniejszy jest komfort ;)
I nie masz co się wstydzić tego że lubisz lewatywę ;)
 

lecter1

Cichy Podglądacz
Na razie nie zacząłem jeszcze nawet. Dopieor mam plan to robić codziennie... wiesz odparzona pupa w prayc gdzie chodzisz cały dzień boli... i bardoz utrudnia funkcjonowanie.
Jak to się stało, że polubiłaś lewatywę?:)
Co sądzisz o tym co pisałem odnośnie czasu w "WC"? Znasz jakieś ksiażki gdzie byłaby mowa o lewatywie? Chodzi mi o powieści:)
 
L

Lucy

Guest
Ciężko napisać jak to się stało, że polubiłam ;) książek oprócz medycznych na ten temat nie znam.
 

fistee

Cichy Podglądacz
Witaj Lucy. Ja lubie lewatywę i wszystko co związane z penetracją pustej i CZYSTEJ pupy,poprostu uwielbiam fisting.Lewatywa jako taka może naprawdę być bardzo podniecająca ale chyba bardziej powinna być traktowana jako niezbędne przygotowanie do sexu analnego bądź fistingu(który tak uwielbiam).Robić ją można samemu bądź z partnerem,jeśli mu w 100% ufasz
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry