• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pierwszy

AbotCostello

Cichy Podglądacz
Ot przygoda.
Znamy się wiele lat. Pracujemy razem, od zawsze była mięta. Od momentu wejścia w spory projekt roboty coraz więcej. Często siedzimy razem wieczorem w pracy, jemy śmiejemy się i pracujemy. Trochę męczy ten tryb życia obydwoje.
Jednak ciągnie do zostania w pracy. Dlaczego? Nie wiem może dlatego że w domu jest jak jest, zabija rutyna związki. Chyba obydwoje mamy podobny problem jej nie chce i moja nie chce. Co zrobić minęły lata i przyzwyczajenia wzięły górę. Czasami słowo czy dwa na ten temat wypowiedziane, skwitowane witam w klubie.
Praca w biurze bez uniesień zwykle prezentacje i pisanie. Często w takim ciemnym miejscu bo Ochrona gasi światło, śpią i ich razi.
Ona, ot brunetka pełna taka, brazyliana. Uśmiech tak uśmiech on powalał łagodny, spokojny, i z tym spojrzeniem oczu. Jak szpilki przebijają. To dobrze lubię tak wygląda na szczere. Lubię patrzeć jak qspina sie na regały po teczki och jej tyłek jest jak milion dolarów. Wygląda jak piękne okrągłe jabłko. Często jak się pochyli widać szorty, takie koronkowe. Czasami ładnie odbijają sie pod spodniami, oj mam wtedy problem aby nie pokazać że mi się podoba. Lubię jak przychodzi pogadać kładzie się nad biurku i zadaje pytanie obfity biust kładzie się na papierach często pakuje ręce pod niego i mówię aby się nie pogniotły to zabiorę. Nie protestuje więc szybko wstaje aby zobaczyć jak układa się reszta ciała na tym moim drewniaku. Jakoś zaczyna przechodzić przez myśl aby podejsc od tyłu złapać za włosy i ... Oj oj cofamy. Zaczynam widzieć ze robi to chyba celowo widzi że mnie to kręci. Ja nie protestuję tak jest zresztą. Uwielbiam patrzeć na te krótkie włosy podgolone nas głowie. Już sobie wtedy układam jak by to było jak wsadzę rękę w tą czuprynę.
Oj tam oj tam do roboty szkoda czasu. Tygodnie miesiące mijają coraz więcej zostajemy bez celu. Po jakimś czasie zawsze robimy się głodni więc zaczyna się szukanie jedzenia ja przy biurku gmeram w internecie ona przy mnie pochylona patrzy w monitor, a jej piersi rany jej piersi wiszą na moim ramieniu. Ci się wtedy dzieje ze mną i z moim. Trochę się budzi a że jest jaki jest to zobaczyła w nogawce zarys. Widziałem jak się zapytała zakłopotała złapała bluzę i nic nie mówiąc wybiegła. Po godzinie dostałem wiadomość lapidarne ,,przepraszam,,. Pytałem za co o co chodzi nic nie odpisała. Do pracy przez kilka dni nie przyszła że niby grypa. Bez kontaktu z nią aż do wtorku. Stary wymyślił że jak wróci to z kolegą musi zrobić raport i koniec. Kolega padł mówi że jak dzisiaj zostanie to będzie to jego ostatni dzień życia. Jakaś rocznica w domu. No to ja dobrze zrobię to. Mijają minuty i godziny, pytam szefa co z Edytą ? a tak właśnie się nazywa, on na to będzie i chyba szykuje się na wieczór prosiła żeby mogła przyjść pod koniec naszej pracy. Szesnasta siedzę i dziobię ten raport ze mną jeszcze jeden czarodziej ale już dzwoni do żony ze za chwilę będzie. Ok qrwa znowu muszę siedzieć sam. Kolega wychodząc pomachał ręką z uśmiechem szyderczym otwierając drzwi mówi cześć więc ja też nara. A on jak by nie do mnie gada lepiej już? ......
 

AbotCostello

Cichy Podglądacz
Tak dziękuję.
O rany Edyta ???
Skąd ty tutaj miałam robić to zzzzzz . Chyba jestem winna wyjaśnienia.
Jesteś winna ale to potem teraz musimy jechać z papierami.
Bez tłumaczenia i bezpardonowo przeszliśmy do papierów.
Co ona miała na sobie !!! Biała bluzka taka zapinana na guziki czyli koszula męska a pod nią biustonosz który nie bardzo mieściło obfite piersi. I to mini na szelkach które było ciasne i mniej uwidaczniało tyłeczek. Buty wysokie szpileczki coś się stało ?? Nie ubierała się tak. Nie dało mi to spokoju po 19 zapytałem
-jakaś kolacja dzisiaj ?? pięknie wyglądasz
-przestań ......... to przez ciebie
-przeze mnie a dlaczego
-daj na luz
-ok nie tykam tematu
Po cichaczu zamówiłem jedzenie tym razem jakiś bogracz. Chyba zupa tak nie wiem mam to w dupie byle ją zatrzymać reszta nie warta uwagi.
Jest i jedzenie zapłaciłem postawiłem na biurku i zaprosiłem. I ten uśmiech. Jak ja tego nienawidzę, rozkłada mnie to na łopatki. Zapomnieliśmy o ostanich przebojach. Jednak nie dało mi to spokoju i zapytałem
Co się stało ostanio dlaczego tak wypadłaś bez słowa i nie odzywałaś się
W tym momencie wstaje nerwowo i już ma krzyczeć!! Miska z tą cieczą ląduje na mnie i na niej. Gorąca jak cholera patrzymy na siebie i po chwili bez słowa zdzieramy gorące ubrania.
zajęci sobą i przeklinaniem nagle stajemy przed sobą w samej bieliźnie. Przepraszam- mówi Wiesz nic się nie dzieje na luzie. Mój wzrok zjechał z jej oczu na ciało.
Idylla piękne z aksamitną skórą, jej piersi stykały się ze sobą. W głowie kołacze mi portier gaszący światło nagle jakoś sam idę i gaszę. Mówię że jak by nas zobaczył to była by chryja więc wolę sam to zrobić. Proponuję zapranie ubrań. Pomysł się spodobał.
Idziemy do łazienki swiecę światło staję przy zlewie wkładam spodnie i leję wodę po spodniach nie mogę się skupić stoi przymnie okrągła "brazyliana". Ona i ta jej cholerna bielizna. Trę gacie w zlewie a ona zerka na mnie i oczywiście stało się.
Pan kapitan się obudził całe dwadzieścia centymetrów układa się w nogawce. A ja tre te pojebane spodnie nawet się nie zorientowałem jak podeszła do mnie fala gorąca bijąca od niej mnie pobudziła.
-Nic się mu nie stało?
-nie chyba nie jak widać
-no widać widać i co teraz
Nie wytrzymałem złapałem za głowę oburącz i pocałowałem jak nastolatek. Ona wbiła mi paznokcie w plecy i przykleiła się do mnie. Kutas stanął jak nigdy oddalał nas od siebie ona napierała na mnie. Złapałem ją za nogi i wyskoczyła na mnie nie wiem jak i kiedy siedziała na biurku a ja topiłem sie w jej biuście. Fale gorąca i dyszenie zerwałem biustonosz i zasysam jej sutki bawię się nimi jak bym pierwszy raz widział cycki. Nagle mnie odpycha lekko patrzy mi w oczy i mówi - a może ja nie chcę.
Łapię ja za szyję widzę jak unosi się podnieca ją to odwracam tyłem łamię na biurku i łapię za majtki ona się wije.
W tym samym czasie spadają moje bokserki. Widzę, że się jej to podoba ten pokaz siły i lekkiej zaborczości. Biorę zamach i daję klapsa. Nigdy nie widziałem aby ktoś tak zareagował jak by orgazmu dostała.
-Masz za ten ostatni wypad
--przepraszam nie będę nigdy
Klaps drugi raz i trzeci
-obiecujesz
-Tak tak oczywiście i przepraszam was obydwóch
Poczym klęka przed moim kutaskiem i wciąga ustami widzę że ją to cieszy i bawi jest spragniona, łaknie go. ssie i liże tak namiętnie a on pulsuje jak oszalały. Szarpie moje pośladki próbując połknąć dławi się łzy jej lecą. Ona jak pijana kutasem nie może zastopować. Krzyczę wstań!! lekko niepewna wstaje i patrzy co będzie sadzam na biurko rozkładam jej nogi i zatapiam się w udach.
Delikatnie jeżykiem zaczynam z góry do dołu z góry do dołu. Delikatnie znajduję dziurkę i wbijam jej język ile mogę jęczy, syczy, i kładzie mi ręce na głowie. Zabawa trwa ona opada z emocji delikatnie schodzę z językiem w dół nie protestuje. Zaczynam szukać drugą dziurkę. Wpada w szał. Wije się i błaga pieprz mnie proszę tu i teraz. Wstaję i jednym ruchem wchodzę w nią delikatnie troszeczkę kilka razy. Ona oplata mnie nogami i przyciąga do siebie wchodzę czuję dno. Ona wydaje z siebie dźwięk jak opętana jak by z głębokiej studni. ..............
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry