Szanowny kolego, Tensonie, podaj własne źródło rozwiązania problemu, nie odnoś się tylko do wypowiedzi innych.
Mówisz, że błędnie zakładam tzw. rozwiązanie na ostrzu noża?! To moim zdaniem jedyne rozwiązanie.
Sytuacje ekstremalne, a taka tu ma miejsce, wymaga też takich rozwiązań. Ja trochę piszę o sobie i o zmianach, tyle, że w innym zakresie niż BDSM.
Tylko skrajne, złe lub dobre emocje mogą zmienić człowieka, głaskaniem nie zmieni się kobry!
Pewnie się to nie uda, fakt, ale jest mała szansa. Piszesz z psychologicznego i behawioralnego punktu widzenia, wszak to masło maślane, behawioryzm to dziedzina psychologii

!
To tak, jakbym napisał, że potwierdzam tezę w oparciu o matematykę i geometrię.
Wiem za to jedno, co się da zmienić u jednego człowieka, jest niemożliwym u drugiego, nie ma wzorców uniwersalnych, każdy powinien wypracować własne rozwiązanie.
Analizując dalej Twoją wypowiedź, hm, czyżbyś czytał Pięćdziesiąt Twarzy Greya? Wanilia i czekolada

!
Na marginesie powiem, choć podpadnę pewnie Paniom, marna książka, marne ujęcie klimatu, fatalne źródło inspiracji!
Podpadnę również Mojej Żonie, bo uważa inaczej, ale co tam, czym jest życie bez odrobiny konfliktu:P.
Wracając do Dziewczyny, która rozpoczęła wątek, dla mnie, folgowanie własnym chuciom jest podstawą życia.
Brak realizacji w sferze seksualnej, to droga do katastrofy życiowej.
Chcesz mieć sadystę za partnera, miej! Do odważnych świat należy.
Tu bym się nawet pokusił o stwierdzenie, że najpierw spróbuj z kimś przypadkowym, jak pisze Nickt, za nim zaczniesz sprawdzać zmiany w relacjach z Partnerem.
Wiem, to nieetyczne, ale dla Ciebie dość bezpieczne. Warunek konieczny, że potrafisz z tym żyć, że możesz coś zrobić "za plecami swojego faceta"!
Jeśli nie, to oczywiście wyklucza takie rozwiązanie. Powinnaś poczytać trochę literatury w kulcie bólu i poniżenia, zbliżyć się poznawczo do źródła, a potem dopiero podjąć decyzję.
Nic w życiu nie jest oczywiste i proste, a to co uważamy, że takie jest, okazuję się inne, gdy dotkniemy problemu.
Osobiście MałaCzarna, życzę Ci jak najlepiej, dla mnie ludzie, którzy szukają, są o niebo bardziej inspirujący i ciekawi, niż zwykli trójwymiarowcy!
Zakładki