• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

35 urodziny

N

notaga100

Guest
Urodziła mnie dziewczyna, raptem 17 letnia.
Kiedy dorównałem jej latami była pięknie rozwiniętą młodą kobietą korzystającą z życia.
W zasadzie rzadko widywaliśmy się w domu.
Żyłem jak dorosły kawaler.
Dzień przed jej 35 urodzinami babcia wypucowała mieszkanie jak na święta.
Doceniłem jej trud kiedy wieczorem na wyfroterowanej jak lustro podłodze omal wywinąłem orła.
Matka wróciła coś nad ranem . Świętowała urodziny kilka godzin przed czasem ale dzięki temu weekend miała z głowy.
O dziwo wróciła sama i słyszałem jak układa się do snu . Musiała być na bańce skoro się nie myła.
Sobota wstała piękna , kuchnia zalana była światłem aż oczy bolały.
Robiłem sobie śniadanie kiedy stanęła przed lodówką .
Rzuciłem okiem na prześwitujący materiał , zjechałem po sylwetce na podłogę i oniemiałem .
Biały materiał nocnej koszuli jak matówka rozpraszał światło pod spodem .
Każdy szczegół maminej anatomii podłoga odbijała w najdrobniejszych szczegółach.
Stałem zafascynowany i oczu nie mogłem oderwać od cudownego obrazu.
Chociaż to głupie dostałem natychmiast dzikiego wzwodu .
Z nożem i kromką chleba w dłoniach wyglądałem chyba jak Temida z przyrządami.
Mama po chwili odwróciła się . Miałem rację - Wyraźnie wczoraj popiła .
Spojrzała na mnie, zamglonym spojrzeniem , poszła za moim wzrokiem , dała mi w pysk i wyszła.
Minęło dobre pięć minut a ja nadal stałem wpatrzony w to miejsce.
Więcej. - Ja tam nadal to wszystko widziałem .
Wreszcie zabrałem się do jedzenia.
- Dasz mi kromkę usłyszałem .
- Pewnie – Siadaj.
Podsunąłem jej talerz . Spojrzałem i ręka z kromką zawisła w powietrzu.
Wróciła w tej samej koszuli . Światło od okna wydobyło spod niej wszelkie szczegóły .Pod spodem nie miała nic . Równie dobrze mogła przyjśc nago.
Chyba ci w nocy nie poszło – pomyślałem popatrując na nabrzmiałe piersi i sutki stojące niczym dwa kominki.
Milczała. - Jadła o jakby nie jadła.
Co się stało zapytałem..
Stefan mnie rzucił - odpowiedziała .
Swałocź – odpowiedziałem.
Zrobiła dwa gryzy i rozpłakała się jak dziecko.
Co ja mam za cholerne szczęście . Jak nie trafię na dupka to na oszusta.
Płakała rzewnymi łzami. Żal ustępujący u każdego wraz z wylanymi łzami u niej się potegował .Im dłużej płakała tym obficiej wydalała wodę .
Żal mi się jej zrobiło.
Wyglądała jak skrzywdzone dziecko.
W króciutkiej koszulinie spod której wyglądał trójkącik cipki i ze złożonymi kolanami , z bosymi stopami złożonymi jedna na drugiej wyglądała tak niewinnie ,że tylko przytulać .
Przysunąłem się niej i objąłem czule.
Nie wiedziałem jak ją pocieszyć .
Trochę całowałem ją po włosach, chłonąłem jej zapach i nagle skonstatowałem ,że to zwykła dziewczyna .
Dwa razy starsza ale jak odrzucić ,że to matka to nic jej nie brakuje.
Ale jestem świnia – Pomyślałem.
Przytuliłem ją a ona głowę złożyła mi na piersi. Łzy ściekały na klatę . Moje męskie ego rosło jak Wieża Eiffla . Obejmowałem ją żeby nie opadła niżej, bo niewiele brakowało do kontaktu z ustami ale lewą rękę miałem wolną i właśnie ją ujęła oburącz po czym .. położyła sobie na klinie.
Omal się nie spuściłem. - Penis zaczął żyć samodzielnym życiem. Wysunął się przez rozporek piżamy, obślimtany i domagał się cipki.
Spojrzała na niego , uniosła się i ... usiadła na nim . Wjechał jak w masło . Nawet nie zdążyłem mieć skrupułów.
Kochaliśmy się jak chłopak z dziewczyną . Na krześle, ale niedługo, bo oboje napaleni szczytowaliśmy prawie równocześnie.
Nie uważałeś kotku . Muszę się natychmiast wymyć bo jestem po miesiączce. Z tymi słowami popędziła do łazienki .
Seks zrobił swoje , napięcie opadło i sytuacja zrobiła się niezręczna. To nie był przecież zwyczajny seks.
Kiedy wróciła nie potrafiła patrzeć na mnie.
Nie powinnam do tego dopuścić – zaczęła. Jesteś moim dzieckiem i powinnam cię chronić .
No ale zrobiliśmy , Czy żałujesz.?
Nie , nie żałuję ale ty musisz mieć kobietę . Nie możesz przecież współżyć z matką .
Kobietę będę miał a o nas nikt nie musi wiedzieć .
Nie znajdowała słów zdatnych na odpowiedź.
No chodź z powrotem – Usłyszałem swój głos jak przez ścianę i dokończmy. Bo grozi mi rozerwanie jajek i albo to z tobą teraz dokończę albo dłonią . Jak mnie kochasz to wybieraj.
Uśmiechnęła się . Sięgnęła pod koszulkę , Spuściła figi i wróciła.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry