• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Dziewczyna ogląda gangbang - fantazja czy coś więcej?

radecki

Cichy Podglądacz
Cześć wszystkim!
Chciałem się poradzić. Otóż ostatnio zauważyłem, że moja dziewczyna ogląda porno w stylu gangbang, a często taki hardcorowy z wiązaniem lub sceny kiedy dziewczyna wplątywana jest przez swojego chłopaka czy męża w sex grupowy. Rozmawialiśmy o tym i powiedziała, że kręci ją oglądanie czegoś takiego, ale w życiu nie chciałaby spróbować. Przyznam szczerze, że spróbowanie czegoś takiego jest całkiem kuszącą i podniecającą propozycją zwłaszcza, że od tamtej rozmowy nasze życie seksualne mocno rozkwitło i zaczęliśmy rozmawiać o realizacji różnych fantazji.
Nie do końca mi się chce wierzyć, że ona nie chciałaby spróbować i w razie czego wolałbym brać w tym udział niż dowiedzieć się po fakcie.
I tu pytanie do kobiet. Jak to z Wami jest - czy jak oglądacie pornografię o jakiejś tematyce to chcecie tego spróbować czy rzeczywiście ona ogląda to tylko, ale w życiu by nie chciała?
Dzięki z góry za odpowiedź.
 
B

Basia

Guest
to że coś ogląda nie znaczy że będzie próbować
zwłaszcza przy ostrym seksie dziewczyna po prostu może nie dać rady jeśli sama by w tym uczestniczyła

choć pytanie do niej powinno brzmieć dlaczego nie chce spróbować ?
po odpowiedzi można stwierdzić czy się boi czy po prostu mówi że nie bo powiedzmy wg niej głupio może to wyglądać jak się zgodzi
może gdyby znalazła się w danej sytuacji to jednak inaczej by to wyglądało ?
 

Joanna senna

Cichy Podglądacz
My kobiety, w brew temu co mówimy lubimy oglądać niegrzeczne filmy i chcemy by nasi partnerzy nas namawiali do niegrzecznych rzeczy. Dzięki temu mamy potem czyste sumienie, że tylko dałyśmy się namówić na coś, co by nam samym niby do głowy nie przyszło, w razie czego to przecież nie my zainicjowałyśmy dany mały grzeszek. Główny problem u nas to obawa np. gdy damy się namówić swojemu partnerowi na wejście do łóżka z innymi mężczyznami, to jaki stosunek po wszystkim będzie miał do nas nasz partner. Każda się boi, że jej partner może ją wtedy uznać za łatwą i przestać szanować. Przyznam się, że czasami mam takie zwariowane dni, zwłaszcza jeśli jakiś czas nie uprawiam seksu, że po głowie zaczynają chodzić mi myśli jakby to było z mężczyzną, którego akurat mijam na schodach albo widzę w autobusie itd. oczywiście nie mam odwagi by cokolwiek inicjować w takich sytuacjach. W takie dni nie miałbym jednak nic przeciwko, gdyby mój facet zagadnął do jakiegoś nieznajomego mężczyzny, spytał go czy chce mnie obejrzeć bez zbędnych ciuchów a potem poprowadził mnie w jakieś ustronne miejsce i ... niech się dzieje co chce. Na tą myśl czasami aż ściska mnie w dołku. Jednak zaraz paraliżuje mnie obawa, a co jeśli mój facet stwierdzi, że mi się za bardzo podobało oddanie się w obce ręce albo, że za łatwo się zgodziłam zaspokoić innego mężczyznę? To jest główny problem kobiety. Kiedy zaczynamy się zastanawiać nad konsekwencjami, które nastąpią, gdy już ci inni mężczyźni opuszczą łóżko i pójdą sobie zostawiając nas samych? Czy zapanuje niezręczna cisza a potem pozostanie jakiś dziwny niesmak, czy może jednak twój facet podejdzie do ciebie przytuli cię, powie coś miłego a potem obróci cię na brzuch i dokończy to co tamci zaczęli, żebyś wiedziała, że nic się nie zmieniło, że nadal beztrosko możecie figlować po prostu bogatsi o nowe doświadczenie. Podsumowując, najbardziej zabija w kobiecie tą małą rozpustnicę, która siedzi w każdej z nas rozmyślanie nad konsekwencjami. Powinieneś więc zrobić podobnie jak mój facet. Delikatnie wmanewrować swoją dziewczynę, ale bez przymusu i obrażania się jeśli się nie zgodzi. Mój facet zabrał mnie na ognisko w noc kupały, byli tam ludzie kultywujący tradycje starosłowiańskie związane z tym obrządkiem. Obecne tam dziewczyny przy blasku księżyca znienacka rozebrały się, nawet nie spostrzegłam kiedy i zaczęły tańczyć przy ognisku. Wszyscy na czele z moim facetem, zaczęli mnie namawiać do pójścia w ich ślady. Czułam się niezręcznie rozbierając się na oczach całej grupy obcych mężczyzn, ale jeszcze bardziej niezręcznie czułam się jako jedyna ubrana kobieta w tym towarzystwie (tym bardziej, że wszyscy uprzedzali mnie, iż ich dziewczyny tańcują na golasa w tą noc). A że troszkę alkoholu już wypiliśmy to stwierdziłam, że raz kozie śmierć, czym rozbawiłam towarzystwo i zrzuciłam z siebie to co na sobie miałam. Teraz się śmieję gdy przypomnę sobie jak wbijałam wzrok w ziemię. Pewnie gdyby mój facet wcześniej chciał abym się zgodziła na striptiz i bieganie z gołym tyłkiem przed innymi mężczyznami to bym spanikowała i nawet tam nie pojechała. A tak delikatnie mnie wmanewrował, tak że nawet się nie zorientowałam. Dopiero jakiś czas potem przyznał się, że po to tam mnie zabrał aby rozebrać mnie przed innymi mężczyznami, bo go kręciło jak na mnie patrzyli. na początku zabawy dogadał się z nimi aby pomogli mu namówić mnie na rozebranie się. Cwaniaczek. Nie przewidział jednak, że skoro wyda mnie w ten sposób w ich ręce, to nie poprzestaną tylko na rozebraniu mnie... A z drugiej strony jak teraz o tym myślę, to może to też mieli dogadane za moimi plecami?
 
Ostatnia edycja:

Torstein

Cichy Podglądacz
Zauważam nie bez zdziwienia, że fantazje seksualne gdzie występuje element męskiej dominacji są bardzo częste u dziewczyn. Po przeczytaniu wielu wypowiedzi Pań na tym i podobnych forach doszedłem do wniosku, że moja obecna partnerka także ma takie skłonności. Dotychczas nieprawidłowo odczytywałem wysyłane przez nią sygnały. Tak na prawdę to nie wiem czy sam mam odpowiednią konstrukcję psychiczną, żeby sprostać takim oczekiwaniom. Także mam wrażenie, że nasze Panie są przygotowane na takie scenariusze i od nas samych zależy tylko to, żeby to w odpowiedni sposób przeprowadzić.
Noc Kupały. Joanno normalnie rozmarzyłem się. Uwielbiam seks na łonie przyrody i taka noc byłaby spełnieniem niektórych moich fantazji erotycznych.
Cyt.: "Nie przewidział jednak, że skoro wyda mnie w ten sposób w ich ręce, to nie poprzestaną tylko na rozebraniu mnie... " Czy ty sugerujesz, że wasze nocne igraszki nie skończyły się tylko na striptizie?
 

Joanna senna

Cichy Podglądacz
Jakby to ładnie wytłumaczyć? Kilkadziesiąt metrów od ogniska było zupełnie ciemno, więc w miejscu, w które jakieś półgodziny później zaprowadził mnie mój chłopak praktycznie nic nie widziałam. Mogę więc przyjąć na wiarę, że po pięciu minutach mój facet wstał po czym odszedł zostawiając mnie zziajaną oraz na wpół przytomną i wijącą się w uniesieniu po to, by za chwilę wrócić i kontynuować to co przerwał a następnie znów odejść oraz wrócić i tak uczynił kilka razy? A może wytłumaczenie tych „odejść i powrotów” było znacznie bardziej banalne? Nie wiem tego bo po wszystkim nie miałam śmiałości zapytać. A i wtedy, za każdym razem gdy znów słyszałam zbliżające się kroki zagryzałam wargi by nie wypowiedzieć na głos pytania – czy to ty kochanie? – Może dlatego, że podświadomie bałam się, iż odpowiedź mogłaby zaburzyć we mnie cudowne uczucie oszołomienia, któremu uległam wolałam udawać, że jestem zbyt pijana by pojąć co ze mną robią. Choć teraz wstyd to przyznać , wtedy naprawdę sprawiało mi przyjemność leżenie tam nago na wznak i poddawanie się paraliżującemu uczuciu niepewności ale i jakiejś takiej dziwnej uległości, która powodowała, że czułam się zupełnie bezwolna jak szmaciana lalka ale i rozkosznie wrażliwa na wszelkie bodźce, zwłaszcza na dotyk. Jak więc miałam na to nie pozwalać?
 

NickT

Nowicjusz
Cześć wszystkim!
Chciałem się poradzić. Otóż ostatnio zauważyłem, że moja dziewczyna ogląda porno w stylu gangbang, a często taki hardcorowy z wiązaniem lub sceny kiedy dziewczyna wplątywana jest przez swojego chłopaka czy męża w sex grupowy. Rozmawialiśmy o tym i powiedziała, że kręci ją oglądanie czegoś takiego, ale w życiu nie chciałaby spróbować. Przyznam szczerze, że spróbowanie czegoś takiego jest całkiem kuszącą i podniecającą propozycją zwłaszcza, że od tamtej rozmowy nasze życie seksualne mocno rozkwitło i zaczęliśmy rozmawiać o realizacji różnych fantazji.
Nie do końca mi się chce wierzyć, że ona nie chciałaby spróbować i w razie czego wolałbym brać w tym udział niż dowiedzieć się po fakcie.
I tu pytanie do kobiet. Jak to z Wami jest - czy jak oglądacie pornografię o jakiejś tematyce to chcecie tego spróbować czy rzeczywiście ona ogląda to tylko, ale w życiu by nie chciała?
Dzięki z góry za odpowiedź.

Zapros kilku kolegow i sie bawcie
 
L

lickoneg

Guest
wtedy naprawdę sprawiało mi przyjemność leżenie tam nago na wznak i poddawanie się paraliżującemu uczuciu niepewności ale i jakiejś takiej dziwnej uległości, która powodowała, że czułam się zupełnie bezwolna jak szmaciana lalka ale i rozkosznie wrażliwa na wszelkie bodźce, zwłaszcza na dotyk. Jak więc miałam na to nie pozwalać?

Dlaczego sądzę, że profil Joanny to jakaś ściema...?
Dlaczego kojarzy mi się z kultowymi opowiadaniami o Joannie, żonie Henryka autorstwa LaVendy?

Sama bym chciała znowu uczestniczyć :) Może na sylwestra znowu mi się poszczęści


Kingusia - GB to zabawa dla osób z dużym dystansem do siebie. Może być Ci dobrze, a możesz poczuć się jak szmata i będziesz czuła do siebie obrzydzenie.
 

marionka

Cichy Podglądacz
Może i chce, ale się boi, albo po prostu faktycznie może nie chcieć. Jednak chyba większość ogląda filmy, które nas kręcą, więc może coś jest na rzeczy.
 

Joanna senna

Cichy Podglądacz
Dlaczego sądzę, że profil Joanny to jakaś ściema...?
Dlaczego kojarzy mi się z kultowymi opowiadaniami o Joannie, żonie Henryka autorstwa LaVendy?

Przyjmuję jako komplement porównanie moich wypowiedzi do treści jakiejś książki. Moje posty na forum są jednak efektem tego, że już od dawna nie zwierzam się z tych rzeczy swoim koleżanką, bo patrzyły na mnie jak na szaloną. Jednocześnie muszę stwierdzić, że przez dłuższy czas nie pisałam na forum, ponieważ miałam wątpliwości, czy seks z więcej niż jednym facetem naraz jest słuszny. Z tego powodu przestałam się kochać z kimkolwiek poza moim facetem. Wstyd przyznać, ale szybko seks stał się nudną rutyną, więc znów od czasu do czasu zaczęłam się zgadzać na to by oprócz mojego chłopaka ktoś się pojawiał w naszym łóżku. Umówiliśmy się, że takie ekstra zabawy będziemy robić najwyżej tylko raz w tygodniu w weekend. Ku mojemu zdziwieniu zauważyłam, że podczas zwykłych zbliżeń nie mogłam myśleć o niczym innym jak o tym, które ma nadejść z końcem tygodnia. Stwierdziłam, iż tak nie może być dłużej i że może jest to efekt wygasania naszego związku. Rozstaliśmy się, lecz następny związek trwający zaledwie dwa miesiące niczego nie zmienił w tym względzie, a nawet było gorzej. Grzeczny seks z moim nowym grzecznym chłopakiem wiał taką nudą, że z nostalgią wspominałam swojego poprzedniego faceta. Teraz chcę wrócić do niego. Oczywiście jest trochę obrażony o nasze rozstanie, ale koniec końców się zgodził, postawił mi jednak warunek, że będę nie tylko jego dziewczyną ale równocześnie będę dziewczyną jego kumpla. Z jednej strony nie wiele by się zmieniło, bo jego kolega w przeszłości wielokrotnie znalazł się w naszym łóżku ale z drugiej strony, gdy nie będzie miał miejsce akurat łóżkowy trójkąt to by chyba znaczyło, że będą sobie mnie przekazywać z domu do domu na noc. Po dwóch miesiącach postu, bo tak widzę swój nowy związek, ta opcja budzi we mnie dreszcz ale i obawę, więc nie wiem, czy tego chcę?
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry