• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Nieznajomi a znajomi

mateusz1989

Nowicjusz
„Jesteś kobietą, kobietą pragnącą i potrzebującą. Ja jestem tu po to by Cię zaspokoić, okiełznać i... dobrze się Tobą zabawić.
Tak, tak dobrze słyszałaś „Tobą zabawić”.

Przez pierwsze parę minut będę dla Ciebie cały dostępny, możesz robić ze mną co chcesz.

Chcesz mi dać klapsa – daj.
Chcesz mnie schłostać – pejcz leży tam.
Chcesz żebym przed całą zabawą trysną Ci na twarz – daj mi parę chwil.
Chcesz mnie wycałować – całuj.
Chcesz być pieszczona, masowana i przytulana – ok... ale przez pierwsze parę minut.

Potem to ja będę robić co mi się żywnie podoba. Każde zboczenie, które akurat będę miał w głowie wykonam. Będziesz mnie doprowadzać tyle razy ile będę chciał – w końcu będę się Tobą zabawiać całą noc. A za dnia, jak już wstaniesz z obolałą dupcią także będziesz moja. Gdy zejdziemy na stołówkę, gdy pójdziemy na szczyt góry i tylko mi się zachce to będziesz się wypinać, klęczeć przede mną z otwartymi ustami czy rozstawiać nogi zapraszając mnie w środek Ciebie.

Tak się umawiamy, zrozumiałaś ?”

„Tak, tak będzie...” - usłyszał w odpowiedzi na zadane pytanie.

Nalał dużą ilość czerwonego piwna i powiedział „pij”.

W pokoju hotelowym numer 23 nie było dużo miejsca. Znajdowało się tam łóżko dwuosobowe, duża szafa na ubrania, dwa fotele, biurko, mała lodówka oraz dwie szafki nocne. Zaraz po prawej stronie od wejścia do pokoju hotelowego znajdowały się drzwi do łazienki. Łazienka wyposażona tylko w prysznic oraz zlew była nawet przestronna.

Chociaż była dopiero godzina 20 i na dworze było jeszcze jasno, to masywne zasłony spełniały swoją funkcję i dostatecznie dobrze spełniały swoją funkcję. W pokoju panowała ciemność, którą zakłócała tylko i wyłącznie lampka przestawiona przez Pana w jeden kąt pokoju i przysłonięta jego koszulką.

I pamiętaj, że nie obchodzi mnie to, że się wstydzisz czegoś. Jesteśmy tu właśnie po to, jesteśmy tu w konkretnym celu i nie obchodzą mnie jakieś „niedoskonałości”. Uważam, że jesteś piękna i pociągająca. Seksowna i namiętna. Pragnę, żebyś była otwarta, nawet na nowe doświadczenia – pan stojąc obok niej, w taki sposób, iż ich ciała dotykały się nalewał jej właśnie więcej wina.

Pani wypiła duży kieliszek „na raz” i spytała się Pana.

Mogę już do łazienki ?
Tak, możesz – pan także wypił kieliszek „na raz”.

Pani wstała, schyliła się zachęcająco po swoją torbę i weszła do łazienki.

Pan przygotował się. Na biurku rozłożył swój sprzęt specjalnie przygotowany na ten wyjazd z Panią. Pani opuściła łazienkę zaskakująco szybko. Słychać było, iż ubrała szpilki. Gdy wyszła, wyglądała zniewalająco, wulgarnie i wyzywająco. Pięknie.


Pan pokazał palcem gdzie ma stanąć. On usiadł na brzegu łóżka a ona podeszła do niego. Zmierzył ją wzrokiem i po chwili chwycił za biodra ustawiając ją sobie jak mu się podoba. Patrzył na wszystko, na każdy szczegół jej ubioru.

„Pięknie”.

Pani póki co wcale nie chciała się przytulać. Usiadła na jednym z foteli i rozłożyła nogi.
Pani miała swoją chwilę tj. chwilę na zachęcenie i zaproszenie Pana do swojego ciała.

I chociaż poznali się przez internet i ich znajomość trwała zaledwie pół roku a była znajomością czysto erotyczną to jednak w jakiś sposób ufali sobie. Dużo pisali ze sobą, mnóstwo czasu spędzali na pisaniu erotycznych smsów podczas wspólnej masturbacji a ostatni miesiąc obfitował w wymianę erotycznych zdjęć. Gdy napięcie seksualne pomiędzy nimi osiągnęło zenit musieli się spotkać. Chcieli zrealizować jak nie wszystkie to parę z ich fantazji, o których tyle sobie pisali.

Dłoń Pani zawędrowała od razu pomiędzy rozłożone nogi. Wyglądała świetnie. Czerwone błyszczące szpilki, czarne pończochy na pasie i wykwintne czerwone stringi ozdabiały jej „dół”.
Przez biodra była przepleciona specjalna biżuteria, która zawieszona była na szyi i została sprzężona delikatnym srebrnym łańcuszkiem biegnącym od szyi właśnie po biodra. „Góra” była przyozdobiona wyszukanym stanikiem, który ledwo skrywał jej duże sutki. Piersi prezentowały się w tym cudownie.

Gładziła palcami swoją cipkę ubraną w skąpe acz piękne stringi. Najpierw jeden palec wędrował od wzgórka łonowego po samą pupę, po czasie zaczęła masować ją całą dłonią
a z powodu mocniejszej zabawy jej majtki zaczęły odsłaniać jej pachnącą i mokrą cipkę.

Przestała się zabawiać. Pan trzymał w swoich czarnych bokserkach dłoń i widać było, że się pieści. Jej druga dłoń zaczęła podszczypywać sutek ale ważniejsza była ta druga, które w tej chwili odsłoniła całą gorącą muszelkę. Gdy pan zauważył, że w środku niej znajduje się jakiś przedmiot, nie wytrzymał i zerwał się z łóżka. Pani ochoczo pachnęła palcem by Pan się zjawił między jej nogami, które jeszcze bardziej rozłożyła.

Pan podszedł. Klęknął a jego twarz zastygła bardzo blisko jej cudownej muszelki. Pierwszy raz poczuł jej zapach, widział ją na żywo w bliska. Bardzo bliska. Oglądał ją i delektował się chwilą. Znów spoglądał na różowy przedmiot, który powoli wychodził z jej wnętrza.

To była cudowna i elektryzująca chwila, w której jego usta dossały się do jej cipki. Zaczął od łechtaczki a skończył na wyssaniu z niej małego niewłączonego wibratora, który miała w sobie...
Jęczała i wiła się niesłychanie. Pani wstała ponieważ zachciała posmakować swojego kochanka. Teraz to Pan siedział na fotelu a ona klęczała przed nim z błagającym wzrokiem. Sytuacja iście z filmów pornograficznych. Pragnęli takiej atmosfery. Zaczęła od jaj. Lizała, całowała i podgryzała. Jego fiut twardniał i ruszał się z podniecenia a ten widok jeszcze bardziej ją rozgrzewał.

W końcu. Nie dotykając penisa dłonią, jego fiut zanurkował w jej ustach. Jęki. Atmosfera gorąca, aż dreszcze przechodziły po ciele. Zaczęła mu obciągać, góra-dół, góra-dół. Lizała go, ssała żołędzia i całowała sama przy tym mrucząc. Pan zobaczył, że Pani trochę opadła, gdyż rozsunęła pod sobą nogi. Jej dłoń zajmowała się cipką ale tylko krótką chwilę. Dłoń była cała w jej sokach, mokra i ciepła. Dłoń skierowała się ku penisowi chwytając go za żołędzia i schodząc w dół maczając go w sokach. Dłoń zatrzymała się przy jego łonie a jej usta znów wchłonęły go całego.
Loda robiła cudownie lecz wszystko musi kiedyś dobiec do końca. Chwycił ją za długie brązowe włosy i teraz sam, wykorzystując jej twarz robił sobie dobrze. Nie powiedział jej lecz ona wyczuła jak twardnieje i sztywnieje w ustach. Szarpną jej głową, jego druga dłoń znalazła się na fiucie doprowadzając go do orgazmu. Zachlapał jej twarz, szyję i dekolt. Pani była podniecona głośno dyszała i rozsmarowywała ciepłą spermę po dekolcie.

Nie, nie. Zabawa się nie skończyła. Oboje wstali. Pan pocałował ją namiętnie w usta. Pierwszy raz. Sperma mu nie przeszkadzała a ją ten fakt strasznie kręcił. Pan wyciągnął specjalne kajdanki i spiął jej ręce. Ściągnął stanik. Rozpiął biżuterię a stringi dosłownie zdarł. Szkoda – bo były naprawdę seksi. Założył jej na szyję „obrożę” z materiału idącą wzdłuż jej torsu w dół, którą także spinało się na pasie. Przyrząd ten miał klamry. Do klamry na wysokości pępka przypiął jej dłonie uwięzione w kajdankach. Z biurka ściągnął lateksowy pejcz a Panią pchnął na łóżko.

Pani sama przekręciła się na brzuch. Wypięła pupę. Pan podłożył jej poduszkę, aby jej pupa była cały czas uniesiona.

Proszę zajmuj się moją dupą... - Pani błagała, a Panu od tego widoku i jej słów znów sterczał gotowy do boju fiut.

Zajmę się, a Ty nic nie rób. Gdyby zabolało to powiedz – i Pan zabrał się do zabawy.

Pani leżała skrępowana z wypiętą pupą ku górze. Oddychała szybko. Poduszka znajdująca się pod nią zrobiła się wilgotna od jej soczków. Pan dotykał jej pośladków, macał i ściskał, rozszerzał je aż w końcu zaczął całować. Pan wstał, podszedł do niej od boku a Pani poczuła uderzenie pejcza. Jej pupa zaczęła się wić z podniecenia. Dostawała raz za razem stając się czerwona. Dostawała także klapsy. Słabsze i mocniejsze. Chciała tego, pragnęła być zniewolona
i sponiewierana a sperma znajdująca się na jej ciele, choć już pościerana podniecała ją maksymalnie. Chciała być cała zalana nasieniem Pana.

A Pan ułożył sobie teraz Panią tak, aby wypięła dupcię w jego stronę.

To już koniec ? Już skończyłeś bić moją dupę ? - spytała Pani.
Dupę? Dupę nie, lecz dokładam inne miejsca – odpowiedział jej Pan.

I Pani poczuła pejcz na swojej cipce. Uderzał ją pejczem po pupie i po cipce czasami trafiając jedną z końcówek pejcza prosto w drugą dziurkę. Pani była w siódmym niebie.

„Chcę ssać” - oznajmiła.
Pan z biurka podał do jej ust sztucznego penisa i oswobodził jej jedną rękę. Pani zaczęła robić loda sztucznemu penisowi.
„Tylko tak, żebym widział jak to robisz” - wydał polecenie Pan.

Pani od coraz mocniejszych, teraz już tylko klapsów cała drżała. Były na granicy bólu
i przyjemności. Czuła że Pan dominuje. Pani zaszedł ją od tyłu wsadzając w nią swojego fiuta. Pani jęczała, krzyczała i dyszała. Pan coraz szybciej wchodził w nią obijając się o jej pośladki, a jego jaja uderzały o nabrzmiałą łechtaczkę. Pani usta cały czas były zajęte.

Gdy Panu odwidziała się, jego fakt faktem ulubiona pozycja, chwycił Panią za uda
i przeniósł ją na biurko.

Pani była przekonana, iż Pan zacznie ją posuwać patrząc jej w oczy i wreszcie zajmując się jej sutkami. Pan przywiesił klamry z odważnikami na jej sutki, Pani jęknęła. Pan z biurka pochwycił leżącą sztuczną cipkę, nażelował się i nadział na swojego fiuta. Pani mogła tylko patrzeć jak Pan rżenie sztuczną cipkę, miała zakaz masturbacji. Wiła się dupcią po biurku lecz to na nic. Potrzebowała czegoś więcej i dlatego raz po raz z biurka podnosiła sztuczne penisy, wibratory czy cokolwiek co wpadło jej w rękę lecz Pan zabierał jej to karząc jej patrzeć jak rżenie ich sztuczną szparkę.

Wreszcie ku uciesze Pani, Pan zaczął coś kombinować przy jej cipce. Pani oniemiała, prawie zemdlała z rozkoszy i atmosfery, którą Pan stworzył specjalnie dla niej. Sztuczną cipkę włożył w.. jej cipkę. Weszła z trudem lecz weszła. Pani poczuła cudowne rozpieranie a Pan chwycił ją za kark i namiętnie całował. Szepnął jej do ucha „tak mi będzie wygodniej” - i w tym momencie Pani poczuła jeszcze mocniejsze rozpierania. Poczuła jak fiut Pana wchodzi w sztuczną cipkę, która znajduje się w niej. Pan zaczął posuwać obydwie cipki. Pani nie wytrzymała doszła. Prosiła aby Pan dał jej chwilę ale on tego nie uczynił. Tylko na sam koniec kazał jej się wypiąć ale trzymać cipkę w środku dalej a sam ku własnej uciesze wszedł w jej pupę i po minucie tam skończył. A gdy ich zabawa się, póki co, na tym skończyła długo leżeli pod kołdrą całując się, dotykając i masując. Rozmowa teraz nie była ważna. Chcieli tę noc i następny dzień spędzić tylko w tym pokoju. Nigdzie nie wychodząc. Wiedzieli, że choć to mały pokój, ma dużo elementów, które mogą być dobrze wykorzystane dla ich wspólnej przyjemności...

Ps. szukam pani, z ktora chcialbym popisac i pofantazjowac. Moze wspolnie napisac jakies ciekawe opowiadanie.
 

Lucja

Cichy Podglądacz
Szukasz Pani... Wydaje mi się, że mogę być tą Panią. Cholera, jak po polsku "Pan", "Pani" brzmią podniecająco - jak do kogoś obcego (przesadna, ekscytująca kurtuazja) i jak do kogoś kto nad nami panuje (drażniące poczucia bycia uległą, gdy się to pisze).
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry