• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pomysł na wspólne opowiadanie!

mateusz1989

Nowicjusz
Cześć wszystkim !

Mam pewien śmiały pomysł - nie wiem na ile Wam się spodoba i czy w ogóle jakoś to wyjdzie.

Otóż:
Moje życie erotyczne jest dość bogate - w głowie mam jeszcze więcej pomysłów (i zachcianek...).

A oto jeden z moich pomysłów.

Chciałbym prosić, którąś z Pań o to, byśmy wspólnie napisali jakieś pikantne opowiadanie.
Wszystko do ustalenia na prv.

Mam pewien zarys jakby mogło to wyglądać lecz najpierw musielibyśmy trochę popisać, żebyśmy wiedzieli coś o sobie (upodobania itp.).

Cześć i czołem !
Czekam na odzew :)
 

mateusz1989

Nowicjusz
Dobrze, więc są dwie wersje.

1. Losujemy (wymyślamy) temat - miejsce, czas, zarys sytuacji.
Teraz opcja pierwsza:
I. Panie mają pierwszeństwo więc zaczyna pisać pierwszy akapit.
Później ja dopisuję drugi akapit i się w ten sposób uzupełniamy.
Gdy przechodzimy do konkretów i odpisujemy co ze sobą robimy, to druga strona dodaje swój akapit jakie wtedy miała odczucia i leci dalej opisując co dalej robi z drugą stroną.

Wszystko na koniec sklejamy w jedno fajne, spójne opowiadanie i zaznaczamy nasze odczucia.

Lub...

II. Piszemy dwa opowiadania o podobnej, wcześniej TROCHĘ ustalonej tematyce i zakresie.
Przedstawiamy je sobie i robimy jedno całe opowiadanie, akapit po akapicie.

Może do opowiadania dołączyć jakieś zdjęcia, celem przybliżenia danej "akcji"... :)
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Nie jestem zaskoczony totalna klapą pomysłu wspornego pisania, bo tak dzieje sie zawsze, kiedy "piszący" nie nawiarza nici sympatii.
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Brak nici sympatii to jedno. Wiadomo, ze zupełnie inaczej sie cos tworzy, jesli druga osoba (badz osoby) sa ze soba w jakis sposob bliskie, nawet jesli to tylko internetowa bliskosc.
Natomiast innym powodem niepowodzenia moze byc prozaiczny brak czasu, na jaki chyba chronicznie cierpi wiekszosc z nas. Gdzies tam w biegu miedzy jedna sprawa a druga wpada sie na forum, popisze jakies głupoty, polajkuje, powstawia sex-obrazki i juz trzeba sie wylogowac do realnego zycia :)
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Brak nici sympatii to jedno. Wiadomo, ze zupełnie inaczej sie cos tworzy, jesli druga osoba (badz osoby) sa ze soba w jakis sposob bliskie, nawet jesli to tylko internetowa bliskosc.

Nic dodać, nic ująć.
Odnoszę wrażenie, ze gdzieś i kiedyś, w innej galaktyce, potknęliśmy się już o siebie 🙂

Natomiast innym powodem niepowodzenia moze byc prozaiczny brak czasu, na jaki chyba chronicznie cierpi wiekszosc z nas. Gdzies tam w biegu miedzy jedna sprawa a druga wpada sie na forum, popisze jakies głupoty, polajkuje, powstawia sex-obrazki i juz trzeba sie wylogowac do realnego zycia
Ponownie napisze, ze nic dodać, nic ująć...
Tja, Rikke, kim do Diabla jesteś, ze ponownie i bez zastrzeżeń podpinam się pod Twoja opinia?
Mów mi jak na spowiedzi, a być może w ten sposób unikniesz zaproszenia do mojego prywatnego konfesjonału. Byc może...

A jeszcze bardziej serio, co należy według Ciebie zrobić, aby na dłużej zatrzymać użytkowników?
Pytam nie tylko z ciekawości.

.
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Sorki, dopiero zauwazyłam odpowiedz, taka jestem szybka, hehe... 😊
Nic dodać, nic ująć.
Odnoszę wrażenie, ze gdzieś i kiedyś, w innej galaktyce, potknęliśmy się już o siebie
Moze tak, moze nie :p A moze niekoniecznie w innej galaktyce sie o siebie potknelismy, lecz bardziej "lokalnie" :p
Tja, Rikke, kim do Diabla jesteś, ze ponownie i bez zastrzeżeń podpinam się pod Twoja opinia?
Diabła w to nie mieszaj, ma dosc własnych problemow! 😁
Mów mi jak na spowiedzi, a być może w ten sposób unikniesz zaproszenia do mojego prywatnego konfesjonału. Byc może...
Juz mam swojego spowiednika, ktory jest tak uroczy, ze zapomina o pokutach... 😁
A jeszcze bardziej serio, co należy według Ciebie zrobić, aby na dłużej zatrzymać użytkowników?
Pytam nie tylko z ciekawości.
A tak na serio to długo mozna by o tym pisac, bo jest wiele czynnikow jakie składaja sie na sukces strony tego typu. Najwazniejsze sa oczywiscie tresc i klimat oraz ludzie jacy o to dbaja. Natomiast mnostwo innych zostało szczegołowo omowione w dziale "Sprawy forum" np. tu https://sexforum.pl/threads/pomysly-na-ulepszenie-forum.4307/ :)
 
Mężczyzna

Duch71

Erotoman
Proponuję zrobić tu coś takiego jak w temacie "Skojarzenia", czyli każdy pisze jedno zdanie i powoli opowiadanie będzie się tworzyć. ;)
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Albo cos jak tutaj:

Tylko z tego co tam mozna przeczytac, chyba słabo wyszło, z tendencja do prawie wcale :p
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
...
Juz mam swojego spowiednika, ktory jest tak uroczy, ze zapomina o pokutach... 😁
E tam...
W moim prywatnym konfesjonale będziesz miała plusze, bukiet kwiatów i jeśli zasłużysz butelkę Moët znośnego rocznika. Serio.
Dzieki za adres do tematu, poczytam i być może znajdę coś ciekawego.

A w temacie topiku, nie znam miejsca, w którym wspólne pisanie zakończyło się bez niesnasek i ogolnego zniechecenia. Wine za to przypisuje moderatorom i administracji.
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
E tam...
W moim prywatnym konfesjonale będziesz miała plusze, bukiet kwiatów i jeśli zasłużysz butelkę Moët znośnego rocznika. Serio.
Oj kusisz, kusisz... 😊 Ale ja zbyt uparta jestem, aby sie dac przekupic :p
A w temacie topiku, nie znam miejsca, w którym wspólne pisanie zakończyło się bez niesnasek i ogolnego zniechecenia. Wine za to przypisuje moderatorom i administracji.
Wina moderatora i administracji? Ludzie sa dorosli i jak chca sie bawic, to sie bawia sami. Moderator moze gdzies tam pohamowac czyjes niewłasciwe zapedy, usunac jakis offtop, ale nie moze narzucic wszystkiego od A do Z, tym bardziej jesli nie jest aktywnym uczestnikiem cyberka czy opowiadania :)
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Oj kusisz, kusisz... 😊 Ale ja zbyt uparta jestem, aby sie dac przekupic :p
Jestem tak ugodowy jak faceci w grafikach Ducha, i daruje sobie przekupstwo, zamiast tego tylko zbałamucę Cie 🙂

Wina moderatora i administracji? Ludzie sa dorosli i jak chca sie bawic, to sie bawia sami. Moderator moze gdzies tam pohamowac czyjes niewłasciwe zapedy, usunac jakis offtop, ale nie moze narzucic wszystkiego od A do Z, tym bardziej jesli nie jest aktywnym uczestnikiem cyberka czy opowiadania
Właśnie to miałem na myśli, funkcyjni nie są przygotowani, ba, nawet nie posiadają podstawowego doświadczenia w prowadzeniu tak specyficznych działów, a już tym bardziej zrozumienia i akceptowania dynamiki wspólnego pisania.
A jest to beczka prochu, bo czego się nie rozumie to i z pozycji funkcyjnego neguje się. Publicznie. I mamy wielkie bummm pełne panienek, złości, żalu i rozgoryczenia.
 

mateusz1989

Nowicjusz
A ja Wam powiem, że znalazłem dwie osoby, z którymi pisałem ; -)
Pewna sympatyczna Pani, 12 lat starsza ode mnie. "Nić kontaktu" czy jak to nazywacie została nawiązana - na GG. Długo pisaliśmy, rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym - zanim przeszliśmy do pierwszej próby napisania czegoś konkretnego.

Za tą drugą osobą kryje się - jeszcze pisząc - jeszcze jedna osoba. Para. Ciekawa, sympatyczna i mocno zakorzeniona w świecie BDSM. Niestety kontakt się urwał.

Aktualnie piszę znów sam... ; -)
 

mateusz1989

Nowicjusz
A i jeszcze parę groszy...

Kwestia tego "jak" będzie wyglądało wspólne pisanie ewoluuje w trakcie takiego pisania. Pomysły pojawiają się z dnia na dzień, czasem częściej.
Sam siebie nie posądzałem o tego typu zabiegi ^^

A co do "bliskości" osób piszących to tak...Szczerze - nie znalazłem jeszcze żadnej kandydatki na dziewczynę z pasją do pisania erotyków.

Pani, z którą pisałem zapamiętam bardzo dobrze mimo niemiłego zakończenia wspólnego pisania. Bo jednak po paru spotkaniach i po pewnym zbliżeniu się do siebie, gdy okazuje się, że ta druga osoba kogoś ma i to z wieloletnim stażem pojawia się pewne "the end".
No cóż,tyle ode mnie w tej kwestii ; -)
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Przez wiele lat pisałem, a raczej najczęściej każdymi możliwymi sposobami usiłowałem wpłynąć na kształt treści opowiadania i jego wymowę, bo w sumie tylko to sie liczy, z wieloma dziewczyniskami z sieci. Wiele lat, to mniej więcej 15 +
Niestety, od jakiegoś czasu mam zabronione pod groźbą urwania Klejnotów mówienie o nich w ochach i achach i wymienianie nicków, a na to właśnie wszystkie zasługują, bo mimo, że nadal są dla mnie nieznośnymi dziewczyniskami nie z tej ziemi, to są i Kobietami z krwi i kości, a takie nosi się na rekach.
Wracając do tematu topiku, ja doskonale zdaje sobie sprawę jak cholernie trudno jest napisać coś, co w końcowym efekcie ma byc wspólną praca.
A raczej zamiast trudno powinienem napisać: to jest niemozliwe.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry