• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Konferencja

mateusz1989

Nowicjusz
Spisane na szybko, więc bardzo przepraszam za niedociągnięcia -

Wyjazd szkoleniowy na konferencję.

On lat 25, ona lat 40 – doświadczona w swoim fachu lecz dokształcać się trzeba.
Oboje pracowali w tym samym zakładzie pracy. Oboje elegancko ubrani. Wyjazd na dwa dni do Warszawy. Pociąg już czekał na peronie. Szybko znaleźli dla siebie miejsce.

Podróż minęła szybko, trochę rozmów, trochę odpoczynku.

On zawsze miał na nią oko. Ona także w dziwny sposób na niego zerkała – możliwe, że tylko miała czasami jakieś fantazje z jego udziałem. Ona była od niego dużo starsza, z teoretycznie ułożonym życiem lecz widać było, że brakuje jej czegoś w życiu.
On, już dawno, przestał liczyć na coś lecz fantazje z jej osobą miał często. Fantazje były różne – począwszy od czułych po brutalne i wyuzdane.

Ona zawsze spodnie dopasowane do jej nóg i pupy, buty zawsze na obcasie. Elegancka koszula i nakrycie wierzchnie. Na zgrabnym nosie okulary, włosy krótkie.
Wiele dziewczyn/kobiet chciałoby wyglądać w jej wieku jak ona. Naprawdę wyglądała dobrze, apetycznie i przyciągająco. Była inteligentną kobietą, raczej nie należała to tych „sztywnych” lecz potrafiła zachować powagę.

Dojechali – konferencja zaczęła się o godzinie 12:00 a oni spóźnili się dobre 30 minut.
Na szkoleniu jak to na szkoleniu – dużo słuchania, zapisywania, parę przerw i jakoś to zleciało.

Nastała oczekiwana godzina 19:30 – KONIEC !
No, teraz trzeba udać się do hotelu (budynek obok).

No cóż, okazuję się, iż organizator konferencji, który to miał zapewnić także nocleg trochę „dał dupy”.
Jeden pokój z dwoma łóżkami. Pokój nie za duży z małą łazienką i małym telewizorem.

Trochę niezręczna sytuacja, zważywszy na fakt, że oboje kogoś już mieli.

Dylemat, przed którym stanęli – tak naprawdę, każdy z osobna – to taki, czy informować swoje połówki o zaistniałem sytuacji.
Zgodnie stwierdzili, że nie będą ich zamartwiać.

No cóż, na początku było trochę niezręcznie.
Trzeba się rozpakować.

Podczas rozpakowywania rozmawiali, śmiali się, zadawali sobie pytania.

Po kolacji poszli do Żabki po małe zakupy.
Skoro mieli obejrzeć wspólnie film doszli do wniosku, że zaopatrzą się w alkohol – on wziął dla siebie dwa piwa, zaś ona wzięła czerwone wino.

Wrócili do pokoju. O godzinie 22:00 zaczynał się film.

Ona oświadczyła, że pójdzie się odświeżyć.
On oświadczył, że pójdzie po niej.
Gdy tylko weszła do łazienki on nasłuchiwał jak poszczególne elementy jej ubioru schodzą z jej ciała. Wyobrażał sobie co się pod spodem kryje. Usłyszał jak spodnie spadają na kafelki wraz z paskiem.
Aż go dreszcze przeszły. Usłyszał kapiącą wodę z prysznica – w tym momencie dosłownie był na skraju wytrzymałości bo wiedział, że ona stoi tam całkiem naga i mokra niecałe dwa metry od niego.
Próbował coś dojrzeć przez drzwi lecz nie wiele było widać.

Wyszła. Przebrana, ładnie pachnąca i uśmiechnięta. Miała na twarzy rumieńce. Widocznie atmosfera w łazience była gorąca.

I faktycznie widocznie lubiła naprawdę gorące prysznice, ponieważ w łazience było parno.

On się rozebrał i szybko wskoczył pod prysznic. Umył się dokładnie, niby na nic nie liczył ale jednak sobie coś wyobrażał...

Gdy chciał wyjść spod prysznica, rozchylając suwane drzwi zauważył, że jej ubrania nadal tutaj leżą.
Podniosło mu się ciśnienie. Szybka burza mózgu.

Odkręcił jeszcze lekko wodę, aby udawać, że jeszcze siedzi pod prysznicem. Wyszedł z kabiny i zaczął przebierać w jej ubraniach. Pachnąca koszula, spodnie nawet buty zostawiła. Zostawiła również stanik i majtki...

Musiał to zrobić. Obejrzeć i powąchać. Chciał wiedzieć jak ona pachnie.

Majtki były ewidentnie umazane od jej soków. Musiała przynajmniej raz się nieźle podniecić. Pachniały bosko. Nawet nie mógł sobie takiego zapachu wyobrazić.

Musiał sobie zrobić dobrze, bo by nie wytrzymał.

Jej majtki trzymał blisko nosa, zaś drugą ręką robił sobie dobrze. Długo nie musiał czekać. Wybuchnął, dosłownie wybuchnął. Wystrzelił na ścianę i podłogę cały czas czując jej cudowny zapach...



cdn – jeśli chcecie :)
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
Spisane na szybko, więc bardzo przepraszam za niedociągnięcia -

Wyjazd szkoleniowy na konferencję.

On lat 25, ona lat 40 – doświadczona w swoim fachu lecz dokształcać się trzeba.
Oboje pracowali w tym samym zakładzie pracy. Oboje elegancko ubrani. Wyjazd na dwa dni do Warszawy. Pociąg już czekał na peronie. Szybko znaleźli dla siebie miejsce.

Podróż minęła szybko, trochę rozmów, trochę odpoczynku.

On zawsze miał na nią oko. Ona także w dziwny sposób na niego zerkała – możliwe, że tylko miała czasami jakieś fantazje z jego udziałem. Ona była od niego dużo starsza, z teoretycznie ułożonym życiem lecz widać było, że brakuje jej czegoś w życiu.
On, już dawno, przestał liczyć na coś lecz fantazje z jej osobą miał często. Fantazje były różne – począwszy od czułych po brutalne i wyuzdane.

Ona zawsze spodnie dopasowane do jej nóg i pupy, buty zawsze na obcasie. Elegancka koszula i nakrycie wierzchnie. Na zgrabnym nosie okulary, włosy krótkie.
Wiele dziewczyn/kobiet chciałoby wyglądać w jej wieku jak ona. Naprawdę wyglądała dobrze, apetycznie i przyciągająco. Była inteligentną kobietą, raczej nie należała to tych „sztywnych” lecz potrafiła zachować powagę.

Dojechali – konferencja zaczęła się o godzinie 12:00 a oni spóźnili się dobre 30 minut.
Na szkoleniu jak to na szkoleniu – dużo słuchania, zapisywania, parę przerw i jakoś to zleciało.

Nastała oczekiwana godzina 19:30 – KONIEC !
No, teraz trzeba udać się do hotelu (budynek obok).

No cóż, okazuję się, iż organizator konferencji, który to miał zapewnić także nocleg trochę „dał dupy”.
Jeden pokój z dwoma łóżkami. Pokój nie za duży z małą łazienką i małym telewizorem.

Trochę niezręczna sytuacja, zważywszy na fakt, że oboje kogoś już mieli.

Dylemat, przed którym stanęli – tak naprawdę, każdy z osobna – to taki, czy informować swoje połówki o zaistniałem sytuacji.
Zgodnie stwierdzili, że nie będą ich zamartwiać.

No cóż, na początku było trochę niezręcznie.
Trzeba się rozpakować.

Podczas rozpakowywania rozmawiali, śmiali się, zadawali sobie pytania.

Po kolacji poszli do Żabki po małe zakupy.
Skoro mieli obejrzeć wspólnie film doszli do wniosku, że zaopatrzą się w alkohol – on wziął dla siebie dwa piwa, zaś ona wzięła czerwone wino.

Wrócili do pokoju. O godzinie 22:00 zaczynał się film.

Ona oświadczyła, że pójdzie się odświeżyć.
On oświadczył, że pójdzie po niej.
Gdy tylko weszła do łazienki on nasłuchiwał jak poszczególne elementy jej ubioru schodzą z jej ciała. Wyobrażał sobie co się pod spodem kryje. Usłyszał jak spodnie spadają na kafelki wraz z paskiem.
Aż go dreszcze przeszły. Usłyszał kapiącą wodę z prysznica – w tym momencie dosłownie był na skraju wytrzymałości bo wiedział, że ona stoi tam całkiem naga i mokra niecałe dwa metry od niego.
Próbował coś dojrzeć przez drzwi lecz nie wiele było widać.

Wyszła. Przebrana, ładnie pachnąca i uśmiechnięta. Miała na twarzy rumieńce. Widocznie atmosfera w łazience była gorąca.

I faktycznie widocznie lubiła naprawdę gorące prysznice, ponieważ w łazience było parno.

On się rozebrał i szybko wskoczył pod prysznic. Umył się dokładnie, niby na nic nie liczył ale jednak sobie coś wyobrażał...

Gdy chciał wyjść spod prysznica, rozchylając suwane drzwi zauważył, że jej ubrania nadal tutaj leżą.
Podniosło mu się ciśnienie. Szybka burza mózgu.

Odkręcił jeszcze lekko wodę, aby udawać, że jeszcze siedzi pod prysznicem. Wyszedł z kabiny i zaczął przebierać w jej ubraniach. Pachnąca koszula, spodnie nawet buty zostawiła. Zostawiła również stanik i majtki...

Musiał to zrobić. Obejrzeć i powąchać. Chciał wiedzieć jak ona pachnie.

Majtki były ewidentnie umazane od jej soków. Musiała przynajmniej raz się nieźle podniecić. Pachniały bosko. Nawet nie mógł sobie takiego zapachu wyobrazić.

Musiał sobie zrobić dobrze, bo by nie wytrzymał.

Jej majtki trzymał blisko nosa, zaś drugą ręką robił sobie dobrze. Długo nie musiał czekać. Wybuchnął, dosłownie wybuchnął. Wystrzelił na ścianę i podłogę cały czas czując jej cudowny zapach...



cdn – jeśli chcecie :)
Podoba mnie sie to, krótkie, oszczedne w formie a jednak autor potrafił wprowadzic w atmosfere ekscytacji i podniecenia. Nie jestem wprawdzie wąchaczem, ale.....wtej sytuacji rozumiem bohatera:p:LOL: Mateusz 1989 pewnie juz tego nie przeczyta, ale ja odkopuję na wszelki wypadek:ROFLMAO:
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry