• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Alkohol i seks - tak czy nie?

ona27

Cichy Podglądacz
Wszystko jest dla ludzi, jeśli potrafimy wyznaczyć pewne granice i trzymać się ich.
Lubię czasami, ot tak przez seksem wypić drinka czy lampkę wina. Nie uznaję jednak alkoholu za czynnik, mogący mieć na mnie jakikolwiek wpływ rozluźniający. Nie potrzebuję wspomagacza, by spróbować czegoś niestandardowego w łóżku. Choć nie ukrywam, mocno działa na mnie wyobrażenie o seksie, w którym ja byłabym na wpół świadoma sytuacji, a mój partner przyjąłby nad wszystkim kontrolę. :cool:
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Alkoholu nie piję w ogóle od ponad roku.
Uprawiania seksu w stanie nietrzeźwym nie odważyłbym się zaproponować lub do niego doprowadzić gestami.
 

trybel1

Biegły Uwodziciel
kiedy chodziłem do klasy z samymi prawie dziewczynami , na wycieczce udawalem pijanego, rozbieralem się do naga przytulalem się do koleżanki i ocieralem o jej ciało
cztery z nich nawet myśląc że jestem zalany bawiło się moim ciałem, lizało i pieściło
jedna wytrysnela na swoją rękę i zlizala moją spermę
cudowna
 

On1001

Erotoman
Raczej mi to zbędne, a w większych ilościach nawet utrudniające. Ogólna zasada brzmi, nie robie po alkoholu niczego czego bym nie zrobił na trzeźwo :)
 
A

Anika

Guest
No po większych ilościach to tylko zawody w kulaniu się po łóżku można urządzić a nie bzykanie z ochami i achami :p

Wolę robić wszystko na trzeźwo, nie lubię być przymulony. Poza tym przeszkadza mi zapach alkoholu, dla mnie jest anty-erotyczny.
Zapach alkoholu anty-erotyczny? Czysta 40% na pewno, bo to się pije z zatkniętym nosem i po trzy shoty z zakładami komu pierwszemu uderzy w gong ^^ Ale dobre wino / szampan / inne z wyższej półki? To raczej wprowadza specyficzny klimat w zależności od zastosowania, np. lateksowe prześcieradło i już można się bawić jak prawdziwi hedoniści ;)
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Maaja napisał:
Zapach alkoholu anty-erotyczny? Czysta 40% na pewno, bo to się pije z zatkniętym nosem i po trzy shoty z zakładami komu pierwszemu uderzy w gong
Właśnie to miałem na myśli.
Maaja napisał:
Ale dobre wino / szampan / inne z wyższej półki?
Prawda, tylko że pachnące owocami lub ziołami wina lub nalewki, likiery czy ryskie czarne balsamy nie mają zapachu etanolu, tylko właśnie owoców i ziół.
Maaja napisał:
To raczej wprowadza specyficzny klimat w zależności od zastosowania, np. lateksowe prześcieradło i już można się bawić jak prawdziwi hedoniści
Jak dotąd nie miałem do czynienia z lateksowym prześcieradłem, nawet nie wiedziałem, że takie istnieją, ale skoro zapewniasz, że tak, to kiedyś, gdy będę mieć z kim, chętnie takie wypróbuję. :) Ogólnie skóry i lateksy to jest to, czego mój umysł pragnie. :) Choć głównie gdy skórzane/lateksowe rzeczy są na kobiecie jako kostium. :) Kobiecie, która byłaby ubrana w taki strój, oddałbym się bez wahania. :)
 
A

Anika

Guest
Jak dotąd nie miałem do czynienia z lateksowym prześcieradłem, nawet nie wiedziałem, że takie istnieją, ale skoro zapewniasz, że tak, to kiedyś, gdy będę mieć z kim, chętnie takie wypróbuję.

Lateksowe, vinylowe czy inne, ważne aby były wodoodporne i umozliwiały sekszabawy na mokro np. z winem, woskiem, ewentualnie lodami, sokami etc. Wszystko co spływa, gdy nie zdąży się zlizać mogłoby uszkodzić kanapę / łóżko, więc warto zainwestować w dodatkowe akcesoria, aby łatwo się sprzątało "po". Allegro --> prześcierało winylowe i już wyskakuja jak purchawki po deszczu ;) Ogólnie cena zawyżona bardzo, ale chyba lepiej to niż jakaś folia budowlana z castoramy, choć w sumie często lepiej uruchomić wyobraźnię niz przepłacać na zbędne gadżety.

Ogólnie skóry i lateksy to jest to, czego mój umysł pragnie.
Hehe, twój umysł wie co dobre :)
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Bywalcy klubów swingersów znają stara zasadę, albo alkohol i ktoś trzeźwy obsłuży twoja dziewczynę/żonę, albo nie pijesz i masz pełną kontrole 🙂
Tutaj nie ma miejsca dla "a ja myślałem..."
 
Kobieta

Skorpionka

Podrywacz
Seks na upojeniu alkoholowym i w stanie nietrzeźwym- zdecydowane nie. Ani uczynić ani zaproponować. Zdecydowanie lepiej podczas aktu być świadomym. Pozatym różne głupoty w tedy mogłyby przyjść do głowy. Ktoś np. Straciłby kontrole czy coś... Lepiej nie kusić losu. A na rozluźnienie przed seksem są inne sposoby.
 

Halred

Erotoman
Dla mnie całkiem obojętne, nie widze powiązania między alkoholem i seksem.

Zdecydowanie lepiej podczas aktu być świadomym.
Smutne, że co raz więcej ludzi pije tylko po to, żeby urwał im się film i rzygali gdzieś w klubowym kiblu. Jak ktoś picie sprowadza tylko do tego, a wtedy "traci kontrolę czy coś", to nie powinien mieć prawa pić wcale.
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Absolutne zero alkoholu i to nie tylko na chwile przed, ale na długo przed owym "przed"
Patrz męskie procenty w klubach swingersów.

Najgorszymi na świecie kochankami sa Francuzi zaczynający dzień od tego czym zakończyli poprzedni, od szklanicy wina i jeśli "coś sie przytrafi" to tylko językiem, bo nawalony Organ ani drgnie - miłość francuzka.
Na drugim miejscu znajdują sie Rosjanie preferujący i to pod kazdym względem kulturę made in France.

Dosadniej: pijesz?
Jest ok!
Twoja kobiete zadowolą trzeźwi sąsiedzi 😀
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry