Witam mam obecnie 22 lata. Moj problem polega na tym kiedy dochodzi do zblizenia z moja pania. To nigdy nie "staje" na wysokosci zadania. Kobiete mam bardzo seksowna. Ale nie wiem co jest ze mna nie tak poniewaz za kazdym razem gdy prubujemy kochac , zawsze jestem "sflaczaly". Co najbardziej mnie przeraza rozmawiamy o tym bez przerwy. Ale poprostu czuje sie z tym strasznie. Moj maly jeszcze niebyl w 100 % gotowy. Z tego co wiem i czytalem o innych z podobnymi problemami. Chodzi tu erekcje. A zamiaszczam to poniewaz chce przez siebie uspokoic. Czy moze spotkac kogos kto mial podobny problem i z tego wyszedl. Dodam jeszcze ze to moja pierwsza partnerka. I tak naprawde za kazdym jest ten sam problem..;( Pozdrawiam