• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pytanie związne z zajściem w ciąże

Status
Zamknięty.

Hoostter

Cichy Podglądacz
Witam

Jakieś 2 tyg temu kochałem się ze swoją dziewczyną. Miałem założoną prezerwatywę, nie doszedłem w niej w środku. Sprawdziłem później czy kondom nie pękł. Nic się nie stało i nie ciekło. Moja dziewczyna martwi się, że coś może jej być bo ostatnio ciągle coś jadła (było to wczoraj, tylko w ten dzień miała ochotę na różne rzeczy) i ma zmiany nastrojów, ale ja uważam, że to tylko takie rzadkie zmiany. Okres ma mieć gdzieś za kilka dni, myślę tak 8-12 coś w tych granicach. Kilka razy bolała ją głowa i brzuch. Ja osobiście uważam, że po prostu okresu dostanie nie długo, ale ona się martwi więc chcę was się poradzić co o tym myślicie.
 
przesłanek do obawy o ciąze nie widze, ale jak macie sie stresować, to kupcie test i się przekonajcie. ale jak dla mnie to strat kasy bo i tak nic nie wykaż.) a apetyt i zmiany nastrojów to nic dziwnego i nie muszą wynikać z ciąży :)
 

neya

Seks Praktykant
Twoja dziewczyna ewidentnie boi się zajść w ciążę.. polecałabym wam jednak inną metodę antykoncepcji. Gumki pękają, każdy wie ;) Jeśli zostaniecie przy nich, ona w końcu będzie coraz bardziej zestresowana, nie będzie chciała a ty przez to będziesz sfrustrowany. W końcu sex przestanie cieszyć czy sprawiać przyjemność, a chyba nie o to wam chodzi. :)
 

Justyna

Podrywacz
Jeśli prezerwatywa nie została uszkodzona, to z pewnością nie mogło dojść do zapłodnienia. Zmiany nastrojów mogą być spowodowane po prostu nadmiernym stresem związanym z jej obawami o ciążę. Wzmożony apetyt? Hmm, chyba każdy ma takie dni, że odczuwa większe niż zwykle łaknienie i nie ma w tym niczego niepokojącego. Poza tym niektóre dziewczyny w dniu owulacji odczuwają wzmożony apetyt, więc może to była właśnie przyczyna. Ból głowy i brzucha? Każdego czasami boli głowa i brzuch, nie ma co panikować ; ) Zresztą ból brzucha to kolejny objaw owulacji. Co do testu ciążowego - można go zrobić najwcześniej w pierwszym dniu spodziewanego krwawienia miesiączkowego, więc zaczekajcie do tego dnia, ale ja też sądzę, że wynik będzie negatywny. zmiana środka antykoncepcyjnego to dobry pomysł, ale najważniejsze, aby Twoja dziewczyna po prostu pozbyła się swoich irracjonalnych lęków. Tylko jak to zrobić? To już inna i bardziej skomplikowana sprawa...
 

Hoostter

Cichy Podglądacz
Prezerwatywę sprawdzałem, nie było nic. "Tylko jak to zrobić? To już inna i bardziej skomplikowana sprawa...ę" - Ciągle próbuje jej dać do zrozumienia, że nic jej nie jest, dziś mówi, że ma nadęty brzuszek. Mówiłem jej, że ma taki sam jak zawsze i nic jej nie jest. a po ledwie 3-4 tyg ciąży by nie było widać, czyż nie?
 

Justyna

Podrywacz
Oczywiście, że nic nie byłoby widać - brzuszek zaokrągla się najwcześniej w trzecim miesiącu ciąży lub nawet jeszcze później. Po 3-4 tygodniach nic nie widać, a poza tym w tak wczesnej ciąży rzadko pojawiają się typowe ciążowe objawy (wiem z autopsji, piszę to jako matka). Widzę, że nie ma możliwości, abyś ją uspokoił, chociaż bardzo się starasz. W takiej sytuacji pozostaje tylko poczekać do pierwszego dnia spodziewanego krwawienia miesiączkowego i zrobić test - jak zobaczy wynik negatywny, to jej przejdzie. Oby tylko nie było tak po każdym waszym zbliżeniu, bo nie wytrzymacie tego psychicznie... A może to tokofobia? Jest to chorobliwy lęk przed ciążą, który towarzyszy kobiecie nawet wtedy, gdy nie ma podstaw do tego, by sądzić, że doszło do zapłodnienia. To schorzenie o podłożu nerwicowym, wymagające leczenia.
 

neya

Seks Praktykant
u mnie objawy ciąży "pokazały" się w 7-8 tyg. wcześniej nic nie czułam, nawet miałam miesiączkę, więc najlepiej będzie jak rzeczywiście zrobicie test - dla jej spokoju oczywiście, i jak najszybciej do ginekologa na wizytę i po pigułki lub co tam zaleci, bo nie dacie rady tak długo... I oby Justyna nie miała racji co do choroby :D
 

Hoostter

Cichy Podglądacz
Dziś jest 8.01, spodziewam się jej krwawienia gdzieś od 8.01-13.01. Chora nie jest to na pewno :) Jak z nią niedawno rozmawiałem to ją uspokoiłem. Sama przyznaje, że sobie coś ubzdurała i ciągle w to wierzy. Przy najbliższej okazji porozmawiam z nią jeszcze o tym. Dziękuje za odpowiedzi.

Jeszcze takie małe pytanko z ciekawości, jaką metodę inną niż "gumki" polecacie?
 

Justyna

Podrywacz
Cieszę się, że udało Ci się uspokoić Twoją dziewczynę. Bardzo dużo zależy od Twojego wsparcia i Twojej postawy, ale z Twoich wypowiedzi wynika, ze bardzo się starasz. Co do antykoncepcji, ja polecam tabletki antykoncepcyjne. Jest to bardzo wygodne, tylko oczywiście trzeba brać je regularnie. Jeśli Twoja dziewczyna pójdzie do ginekologa po receptę, to przy okazji będzie mogła się go wypytać o wszystko, co do czego ma wątpliwości. Myślę, że jeśli lekarz wytłumaczy jej zasadę działania tabletek, to nie będzie już miała takich obaw, bo w końcu ginekolog to specjalista, który najlepiej zna się na takich rzeczach.
 

wojto

Cichy Podglądacz
Tylko niech nie zrobi jak moja koleżanka nie brała ich z zalecniem lekarza i jest szczęśliwą mamusią ,ale lekarz wytłumaczy co i jak :)
 

Justyna

Podrywacz
No pewnie, że jeśli dziewczyna nie bierze tabletek zgodnie z ulotką, to antykoncepcja jest nieskuteczna. Jednak to bardzo wchodzi w nawyk i dziwię się tym, które zapominają o braniu tabletek. Jak któraś jest zapominalska z natury, to można przecież ustawić przypomnienie w telefonie na konkretną godzinę. A tak przy okazji - najgłupszy sposób stosowania tabletek, o jakim słyszałam: dziewczyna, zamiast brać je każdego dnia, łykała pigułkę po stosunku... i też jest już szczęśliwą mamusią. No ale tak to jest, jeśli się nie poświęci chwilki na przeczytanie ulotki albo wypytanie lekarza.
 

kochająca

Cichy Podglądacz
Zajrzałam tu z ciekawości jaki problem mogą mieć koledzy/koleżanki. Tematyka ciekawa chociaż pytania niektóre banalne. Czasem bywa tak że kobiety w strachu przed nieplanowaną ciążą wymyślają sobie symptomy. Tzn okres spóźnia im się zaledwie dwa dni a już widzą w swoim organizmie takie zmiany jak powiększenie biustu, częstsze oddawanie moczu, zgaga... Najlepszym sposobem oczywiście jest w pierwszej kolejności zrobienie testu a następnie udanie się do lekarza, ginekologa. Każdej dziewczynie która nie dostaje planowo miesiączki radzę najpierw poczytać o ciąży i o tym w jakich jej momentach jakie objawy towarzyszą ;)

Pozdrawiam :)
 

Justyna

Podrywacz
Kochająca, masz rację. Ja czasami jestem zażenowana pytaniami o antykoncepcję i możliwość zapłodnienia, jakie pojawiają się na różnych forach (nie tylko tu). Staram się jednak raczej nie komentować poziomu tych pytań, chociaż niektórzy się nie czają i wprost wyśmiewają trochę mniej uświadomione dziewczyny. Uważam, że tak nie powinno się robić, bo każdy ma prawo zapytać. Próbuję odpowiadać jak najbardziej merytorycznie, mimo że czasem irytujące jest po raz tysięczny tłumaczyć to samo. Z tymi objawami też masz rację - wiele dziewczyn je sobie po prostu wkręca, wszędzie szukają u siebie symptomów ciążowych i - co najciekawsze - dostrzegają je, chociaż na tak wczesnym etapie ciąży (np. tydzień-dwa po zapłodnieniu) zazwyczaj nie ma żadnych wyraźnych objawów - aż do zatrzymania krwawienia. Oczywiście po pierwsze test - w pierwszym dni, w którym powinno być planowane krwawienie.
 

kochająca

Cichy Podglądacz
Uważam (ale to oczywiście moja opina :) ) że, jeżeli ktoś rozpoczyna życie seksualne, to powinien wiedzieć "na co się piszę".
Myślę, że pytanie tego typu o których mówisz Justyna, to pytanie dziewczyn czy chłopaków, którzy nie są gotowi na rozpoczęcie takiego życia.
Także nie wyśmiewam się z tych osób, bo oczywiście jak słusznie zauważyłaś każdy ma prawo do zadawania pytań i oczywiście do uzyskiwania na nie odpowiedzi. Ale dziewczyny kochane, na seks zawsze jest czas, nawet po 50 ;-) nie ma co się z tym spieszyć ani działać pod wpływem presji partnera. Mówię o tym bo pytania w/w podejrzewam że kierowane są z ust młodych ludzi, którzy nie do końca znają swoje ciało jeszcze, i psychicznie nie są gotowe do podjęcia życia seksualnego.

Pozdrawiam :)
 

Justyna

Podrywacz
Chyba masz rację, to raczej nie są osoby przygotowane do współżycia seksualnego, ale przynajmniej szukają odpowiedzi na dręczące ich pytania. Niestety mimo wszystko internet nie jest zbyt dobrym miejscem na poszukiwanie merytorycznej wiedzy - nie mamy nigdy pewności, czy osoba, która nam odpowiada, jest kompetentna i czy w ogóle wie, co pisze. To główne niebezpieczeństwo czerpania wiedzy z internetu - łatwo można wprowadzić kogoś w błąd, udając specjalistę. Mnie drażnią też pytania typu: "co mi jest", tzn,. gdy ktoś opisuje jakieś objawy i spodziewa się, że internauci wystawią mu diagnozę. Zawsze w takim przypadku zalecam po prostu wizytę u lekarza.
 
Status
Zamknięty.
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry