• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

W jakim miejscu najczęściej lubicie kończyć?

Kamil

Cichy Podglądacz
Pytanie adresują zarówno do Pań, jak i do Panów.

Dla Panów - gdzie najczęściej lubicie kończyć?

Dla Pań - gdzie najczęściej lubicie jak facet kończy?


Jeśli chodzi o mnie to, każde miejśce na ciele kobiety jest dobre, ale najbardziej lubie na twarzy, w ustach i na mocno wypiety tyłeczek ;)
 

pacman

Cichy Podglądacz
Uwielbiam skończyć w ustach, czy obficie wytrysnąć na odbyt i cipkę gdy dochodzę w pozycji od tyłu:) Z wytryskiem spermy na twarz jest kłopot, bo mało która, się na to godzi.
 

Ray Garraty

Nowicjusz
Andżela, widzę, że moglibyśmy się poznać i sobą nacieszyć ;)

Ja również uwielbiam w ustach. Chyba najlepsze miejsce. Choć (o dziwo) nie miałem jeszcze okazji skończyć na twarzy, a chciałbym... ;)
 

pimp

Cichy Podglądacz
Wytrysk spermy w ustach partnerki jest zdecydowanie moim ulubionym sposobem na finish :) Niestety nie miałem jeszcze okazji aby wytrysnąć na twarz. Moja kobieta absolutnie nie chce o tym słyszeć. Zastanawiam się jaki procent Waszych partnerek akceptuje wytrysk na twarz? Za chwilę spróbuję założyć ankietę.
 

Justyna

Podrywacz
Co do ankiety, to jak na razie wszystkie odpowiedzi są na nie, zresztą sama tak odpowiedziałam - pomimo tego, że pytanie skonstruowałeś tak, jakby było skierowane tylko do mężczyzn, tzn. jakby kobieta nie mogła wypowiedzieć się za siebie ;)
 
Mężczyzna

koksu

Cichy Podglądacz
Ja lubię kończyć w środku :) Zalanie formy sprawia mi chyba największą frajdę ;) Moja obecna dziewczyna stosuje pigułki antykoncepcyjne, więc nie mam z tym żadnego problemu. Z drugiej stroni bardzo nie lubię kończyć w prezerwatywie, nawet jak kochaliśmy się z gumką to w szczytowym momencie ściągałem ją i kończyłem w ustach partnerki lub na plecach przy pozycji od tyłu.

Kiedyś przez przypadek nie zdążyłem do ust i wystrzeliłem prosto pod nos ;) ile krzyku z tego było...
 

maciejo7

Cichy Podglądacz
Ależ nie tak miało to zabrzmieć, że te co zgadzają się na więcej, mniej się szanują. Nie! nie! źle ująłem moją myśl, więc poprawka. Miło wiedzieć że są jeszcze "grzeczne" dziewczyny :) w dobie ogólnie panującego sexu. Z upływem czasu może to być wymarły gatunek, tak jak to wygląda w Brazylii tam rozpusta na całego to nie grzech.

Zwracam honor Ray ;)
 

Justyna

Podrywacz
Osobiście uważam, że to nie jest kwestia szanowania się czy nieszanowania, tylko po prostu osobistych preferencji. Zresztą, abstrahując nieco od tematu, wystawianie takich ocen (tzn. mówienie, że dziewczyna się nie szanuje) zawsze jest ryzykowne i bywa krzywdzące, pomijając już fakt, że właściwie każdy ma inne zdanie o tym, co "wypada", a co nie.
 

Kamil

Cichy Podglądacz
Ja też nie sądzę aby wytrysk na twarz świadczył tak jednoznacznie o tym czy dziewczyna sie szanuje czy nie :) Bardzo niefortunne stwierdzenie. Jak ma chłopaka/stałego partnera/męża, lub jest z kimś na tyle blisko, że w jej odczuciu ich relacje są na tyle mocne, iż decyduje się na to, to nie wiedze w tym nic zdrożnego. A ci co lubią dochodzić na stopy? To też zboczeńcy? Chyba nie.
Nie no, jak tak będziemy myśleć to niedługo szanująca się dziewczyna to ta, która będzie to robić tylko "po Bożemu" raz w miesiącu :p
Szczerze to nie spodziewałem się takich poglądów na sex forum.

Dodatkowo dopowiem, że osobiście stronię od tych "szanujących się dziewczyn", "stalowych dziewic" i tych co wyżej srają niż dupy mają. One niejednokrotnie są jeszcze gorsze i potrafią zajść za skórę człowiekowi bardziej niż niejedna normalna dziewczyna, która tam miała kilku facetów. Liczy się to, co dziewczyna ma w głowie a nie to co lubi robić z swoim partnerem.
 

anonimowyru

Cichy Podglądacz
Zacytuje fragment z jednego z moich razów :evil:
ja - "Gdzie byś chciała żebym skończył?"
ona - "...gdzie tylko masz ochotę."

:D

Ja zdecydowanie najbardziej lubię albo tradycyjnie w niej (tak robimy najczęściej, ona stosuje tabletki antykoncepcyjne), albo w ustach, lubię również na tyłek i na piersi (ale to już rzadziej praktykowaliśmy) i w sumie tyle. A tu dochodzi jedna rzecz, która jest może nawet u mnie trochę dziwna, moja dziewczyna lubi na twarz, ale ja nie lubię, no po prostu nie lubię no. Wiem, że to jest u facetów niby taki wyraz dominacji, itd i większość to lubi, a jak już to prędzej dziewczyna tego nie lubi, ale ja nie lubię. Jasne mógłbym to ewentualnie zrobić dla niej, ale tak to ona by nie chciała, wiedząc, że mnie to nie kręci. Po prostu dla mnie jej twarz jest najpiękniejszą twarzą na świecie i spuszczenie się na nią to tak jakbym wziął dzieło sztuki i całe pomazał brzydkim markerem. Heh na początku znajomości ona się poczuła wręcz trochę urażona, że nie chciałem się jej spuścić na twarz, ale na szczęście przystosowała się i nie miała mi tego za złe. Często wolałbym żeby była bardziej stanowcza co do tego co chce w łóżku i mi wręcz stwierdzała, że ona chce, żebym to zrobił, ale jeśli chodzi o spuszczanie się na twarz to po prostu mnie to nie kręci i nawet jeśli bym się zgodził to zrobić to ciężko by mi było udawać, że mnie to kręci, a ona mi już mówiła, że ją kręcił by fakt, że mnie to kręci, a jak tak, to nie. To tyle z mojej strony. ;)
 

prawiczek

Nowicjusz
Anonimowy Ty szczęściarzu! Ja najczęściej kończę w prezerwatywie, kilka razy kończyłem też w ustach mojej dziewczyny. Uwielbiam ten moment kiedy daję znać mojej dziewczynie, że jestem już bardzo blisko a ona dość nerwowo, w pośpiechu ustawia się odpowiednio aby przyjąć strzał nasienia do ust.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry