• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Nie mam orgazmu, jak to zmienić?

wstydliwa20

Nowicjusz
Ja wiem, że pewnie nie jedna kobieta zakładała już taki temat, ale zaczyna mnie pewna rzecz coraz bardziej martwić i nie wiem jak sobie poradzić. Może jest na to jakiś sposób.

Współżyję z moim mężczyzną w sumie od niedawna (jakieś 3 miesiące) i mimo, że bardzo go kocham to nie raz go okłamałam. Mianowicie, za każdym razem udaję orgazm. Jeszcze nie udało mu się sprawić mi tej największej przyjemności. Z facetami jest lepiej, nie ma takiego problemu, ale co mogę zrobić aby w końcu mieć swój upragniony orgazm. Jest nam z sobą dobrze, nie mamy żadnych zachamowań, ale nie chcę mu mówić o tym, że on nie potrafi mnie zadowolić.

Jestem raczej altruistką i najbardziej dla mnie liczy się sprawienie mu jak największej przyjemności, ale chciałabym też zobaczyć radość na jego twarzy gdy on doprowadzi mnie do orgazmu, wiedząc, że nie musiałam udawać.

W czym tkwi problem? Podczas seksu staram się nie myśleć o orgaźmie, tylko o tym jak jest nam dobrze.
 

kira

Seks Praktykant
zazwyczaj jest tak, ze faceci zazwyczaj dochodza szybciej od dziewczyn - w piezczotach i seksie :p
jestem prawiczkiem wiec jedynie to wiem z opowiadan.

a piescicie sie? jesli tak to przy pieszczotach tak na oko. taki sam czas wam zajmuje abyscie doszli czy jest inny. ze mu krocej zajmuje dojscie, a Tobie kroej, lub na odwrot? :p

powiedz chlopakowi, ze nie dochodzisz.
w ogole daje Ci to przyjemnosc i czujesz, ze jeszcze troche czasu i doszlabys?
moze chlopak za szybko dochodzi :) ale serio powiedz mu. udawanie nie jest fajne...
jedyne sposoby jakie mi przychodza do glowy:
- gumki z jakims plynem (durex'a jakas :p), ktory nie pozwala za szybko dojsc MU.
- przerywajcie czasem seks i np niech Ciebie popiesci. albo gdy niedlugo bedzie dochodzil to niech wyjdzie z Ciebie i scisnie mocno "swojego" na chwile. podobno to duzo daje i pozniej partner nie dojdzie jeszcze troche :p
 

wstydliwa20

Nowicjusz
Sprawia mi dużą przyjemność seks z nim i momentami jest mi bardzo dobrze, ale nigdy nie było orgazmu. Nawet czuję największą satysfakcję w chwili gdy to on ma orgazm, ale nie chcę mu dłużej mydlić oczu.
Niekoniecznie chodzi o to, że on szybciej kończy. Po prostu nie mam orgazmu. Nawet jak pieści mnie oralnie albo ręką to nigdy nie dochodzę. Natomiast gdy pieszczę się w samotności to w jakiś prymitywny sposób dochodzę, ale wolałabym, żeby to mój mężczyzna robił.
 

aprilmoon

Biegły Uwodziciel
1. Nigdy więcej nie udawaj orgazmu bo:
a) skoro udajesz to skąd ma wiedzieć, że robi coś nie tak, albo niewystarczająco dobrze?
b) jeśli będziesz chciała coś zrobić ze swoim problemem to musisz mu o tym powiedzieć, a możesz być pewna, że będzie znacznie mniej szczęśliwy jak usłyszy prawdę niż gdybyś mu to powiedziała na początku
4. Wiesz, że kobieta też musi się nauczyć orgazmu "od nowa" kiedy zaczyna współżycie?
5. Tak w ogóle to po jaką cholerę udawałaś orgazmy? Koleżanki ci naopowiadały głupot o cudownych orgazmach od pierwszego razu czy za dużo pornosów?
6. Już gdzieś o tym pisałem (patent dobry na kobiety które nie mogą się doczekać orgazmu podczas seksu) a więc: On siada na krześle, fotelu, brzegu łóżka itd. a ty na nim (plecami do niego). W takiej pozycji facet jest w komfortowej sytuacji bo działa zasada: "jak chcesz orgazmu to działaj zamiast później narzekać". Innymi słowy on praktycznie nie ma szansy na ruch więc to należy do ciebie. W takiej pozycji ma nieskrępowany dostęp do twojego ciała i może cię stymulować (np. łechtaczkę) ręcznie podczas stosunku.
7. Daj mu czas, jeśli jesteś jego pierwszą kochanką to musi się najpierw porządnie do ciebie przyzwyczaić. To jak z alkoholem powiedzmy. Jak pierwszy raz wypijesz setkę to już masz "dobrze", a le jak wypijasz setkę co drógi dzień przez jakiś czas to już cie tak nie bierze (szczerze mówiąc nie lubię wódki, ale dzięki niej przykład jest przejrzysty ;D)
8. Tu masz link : http://erotyka.wp.pl/animacje.html Na tej stronie jest taka animacja do wybrania z punktem G. Przedstawione jest to w sposób chumorystyczny, ale dobrze pokazuje o co chodzi. Jeśli sama nigdy go nie znalazłaś to poszukaj i potem pokaż animację chłopakowi i opisz jaki jest w dotyku. Może to pomoże?
 

wstydliwa20

Nowicjusz
Ja wiem aprilmoon, że największy błąd jaki zrobiłam to na samym początku udawałam orgazm. Może myślałam, że dzięki temu pomogę sama sobie dojść :> Poza tym chciałam i jego zadowolić.

Czuję się okropnie z tym wszystkim (stąd ten post) bo nie chcę go okłamywać, dlatego myślę, że z czasem odzwyczaję sie tego złego zachowania i będzie okazja do porozmawiania z nim na ten temat.

Animacje bardzo ciekawe są :)

Podnieca mnie sam akt z moim ukochanym, zawsze potrafi mnie nakręcić, ale jak już chce sprawić mi największą rozkosz to nic z tego nie wychodzi. Zastanawiam się czy tu chodzi o mnie czy raczej o niego.

Dzięki aprilmoon za odp, ale liczę też na posty innych. Chociaż wiem, że jako pierwsze to powinnam zacząć być z nim szczera.
 

tylko_ja17

Seks Praktykant
a moze problem lezy w tym, ze nie potrafisz sie na tym skupic? moze myslisz o tym, ze on sie niecierpliwi, ze go juz moze boli reka itd... wlasnie o to chodzi, ze trzeba sie skupic i wylaczyc na inne bodzce, nie myslec o niczym, tylko o orgazmie, skupic sie na przyjemnosci. ja tam robie i sie udaje, a gdy zaczynam myslec o czyms innym, to przyjemnosc sie oslabia.

moj chlopak mnie juz dawno poprosil, bym NIGDY nie udawala. i nie udaje, nie mam zamiaru. to nie fair.
 

kira

Seks Praktykant
a mialas innych wczesniej partnerow, z ktorymi "to" robilas. lub sie piescilas? jesli tak - to wtedy bylo inaczej?
moze za bardzo jestes przyzwyczajona do pieszczot wlasnych :)
powinniscie chwilowo odstawic seks i zajac sie pieszczotami. tak aby Ciebie doprowadzil do konca :) zawsze mu mozesz pokazac co i jak.
ale jednym taka nauka sie podoba, innym nie... mi sie podoba, prynajmniej wiem lepiej co robic by bylo dobrze xP
 

wstydliwa20

Nowicjusz
kira można powiedzieć, że on jest pierwszym, z którym dochodziło do takich pieszczot i do seksu. Nigdy się nie skupialiśmy tylko na mnie bo on cały czas mysli, że sprawia mi przyjemność dlatego chce mu powiedzieć, że nie mogę ostatnio osiągnąć orgazm i może wtedy jakoś zaradzimy.
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
A nie można powiedzieć po prostu "Kochanie, zrób to mocniej, bardziej w lewo" albo "Niestety tym razem nie uda się dokończyć"? Po co udawać?
Jeśli wstydzisz się z Nim rozmawiać na takie tematy to dlaczego samego współżycia się nie wstydzisz?
 

wstydliwa20

Nowicjusz
Nie wstydzę się z nim na te tematy rozmawiać, ale wiem jaki on jest wrażliwy i jak bardzo chce mi się odwdzięczać za rozkosz jaką ja mu daję. Gdybym mu powiedziała, że nie daje mi takiej przejmności jaką oboje oczekujemy to zrobiłoby mu się przykro. Tak samo przykro jakbym mu wyznała całą prawdę, dlatego muszę to zachować dla siebie. W końcu żaden facet nie chciałby usłyszeć, że jego kobieta udaje.

Dzięki Polihymnio :)
 

kira

Seks Praktykant
to mogloby zabolec, szczegolnie po udawaniu - sory, nie moge dojsc jak mnie piescisz. ale wyjasnij mu, ze chcialas aby on czul sie dobrze, aby bylo mu przyjemnie itd
niech chlopak wymeczy Cie pieszczotami :) i nie mysl wtedy o duperelach, tylko jakby sie wylacz i wczuj sie w ta przyjemnosc :)
i mu pokaz jak lepiej piescic Ciebie, a pozniej przejdzcie do seksu
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
Twierdzisz, że Go to zabolało, jak się dowie... Hm...

Tak w ogóle to nie widać różnicy między udawaniem a prawdziwą rozkoszą?
 

wstydliwa20

Nowicjusz
Najwidoczniej nieźle musi mi to wychodzić, skoro nie zauważył, że udaję. Jestem jego pierwszą partnerką, więc nie ma do kogo porownać.
 

wstydliwa20

Nowicjusz
Tego się właśnie boję.
Poza tym, on też jest przecież moim pierwszym partnerem, więc nie mam za dużo doświadczenia. Może po jakimś czasie dopiero pojawi się orgazm.
Nie mogę się tylko domyślić co źle robię ja (prócz tego, że w ogóle udaję) albo on, że nie osiągam rozkoszy.
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
Wiesz... Ja nie mam z tym problemów, bo nam się udaje... Mimo, że oboje dopiero zaczynamy... :p
Nie widzę innego wyjścia, jak tylko rozmawianie o swoich pragnieniach i potrzebach... :)
U mnie to tak wygląda... Zawsze Ukochany pyta "Jak jest lepiej?" albo cos w tym stylu...
 

wstydliwa20

Nowicjusz
U mnie też pyta czy robi dobrze, jak mi lepiej albo każe mi pokazywać jak wolę żeby mnie pieścił i kierować nim, ale nawet wtedy nie dochodzę.
 

kira

Seks Praktykant
tak, moze zabolec jak sie dowie. wlasciwie zalezy od typu chlopaka :p
no bo tak glupio. "myslalem, ze Ci jest dobrze...:(". ale moze zareagowac inaczej, na luzie i jakos zaradzic cos temu.

moze tu chodzi, ze nie jest wytrzymaly? albo pomagaj mu przy pieszczotadch. moze potrzeba mu wprawy :p

ale porozmawiajcie o tym :)
 

aprilmoon

Biegły Uwodziciel
Wydaje mi się, że typ chłopaka nie ma znaczenia w tym czy go to zaboli, tylko w tym czy to pokarze i jak postanowi podejść do problemu.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry