Na początku witam wszystkich!
Mam dziwne pytanie, jeśli było to przepraszam, ale chyba przeczytałem wszelkie możliwe i interesujące mnie tematy i czegoś takiego to raczej nie było
Mianowicie nie mam żadnej manii dziwnej i uprzedzeń co do mojego 'zarostu' na ciele (ogólnie, nie tylko chodzi mi o włoski łonowe), uważam, że skoro tam jest to niech sobie spokojnie rośnie
Ale pytanie kieruję do Pań raczej... do tych, które lubią właśnie takich 'miłych' i 'kosmatych' facetów... Co Wy w tych kłaczkach widzicie takiego fajnego? Mi one nie przeszkadzają, ale mam je od dość dawna, i jakoś nie wiem, co może być w nich fajnego dla kobiet...
Serio pytam i proszę o szczerą i poważną odpowiedź.
Mam dziwne pytanie, jeśli było to przepraszam, ale chyba przeczytałem wszelkie możliwe i interesujące mnie tematy i czegoś takiego to raczej nie było
Mianowicie nie mam żadnej manii dziwnej i uprzedzeń co do mojego 'zarostu' na ciele (ogólnie, nie tylko chodzi mi o włoski łonowe), uważam, że skoro tam jest to niech sobie spokojnie rośnie
Ale pytanie kieruję do Pań raczej... do tych, które lubią właśnie takich 'miłych' i 'kosmatych' facetów... Co Wy w tych kłaczkach widzicie takiego fajnego? Mi one nie przeszkadzają, ale mam je od dość dawna, i jakoś nie wiem, co może być w nich fajnego dla kobiet...
Serio pytam i proszę o szczerą i poważną odpowiedź.