mam malutki problemik
nastepujaco
mam 17 lat i ukochana mi osobe tez w tym wieku (nie powinnienem pisac tu bo jestem za mlody chyba...)
i gdy tak się przytulaliśmy i całowaliśmy (jak to zazwyczaj bywa) i było nam DOBRZE i to doslownie
i w pewnym momencie zaczela mocno oddychac i zaczela sie JAKBY ocierac o mnie swoim hmmm "Kobiecym MIEJSCEM" (tak to czułem)
i poprostu czułem jak się rozpalała i to takie OCIERANIE zdawało mi się rodzajem Pettingu...
czy to wlasnie byl rodzaj pettingu??
i jezeli tak i taka sytułacja by sie powtorzyla to co mam robic (np. chwytac ja w pewne miejsca co robic ogolnie... sorki ale jestem Ciemny w tych sprawach wiec prosilbym o rade
pozdro
nastepujaco
mam 17 lat i ukochana mi osobe tez w tym wieku (nie powinnienem pisac tu bo jestem za mlody chyba...)
i gdy tak się przytulaliśmy i całowaliśmy (jak to zazwyczaj bywa) i było nam DOBRZE i to doslownie
i w pewnym momencie zaczela mocno oddychac i zaczela sie JAKBY ocierac o mnie swoim hmmm "Kobiecym MIEJSCEM" (tak to czułem)
i poprostu czułem jak się rozpalała i to takie OCIERANIE zdawało mi się rodzajem Pettingu...
czy to wlasnie byl rodzaj pettingu??
i jezeli tak i taka sytułacja by sie powtorzyla to co mam robic (np. chwytac ja w pewne miejsca co robic ogolnie... sorki ale jestem Ciemny w tych sprawach wiec prosilbym o rade
pozdro