Uwodzenia kobiet metodą NLS

Ostatnio wszedłem sobie na poczte i zauwazylem reklame tej oto stronki:
http://www.kursuwodzenia.pl/

Co o tym myślicie? Czy to działa czy kolejny sposób na wyłudzanie pieniędzy? Oczywiście nie pytam po to zeby dowiedzieć sie czy to dziala i nauczyć sie tego. Moim zdaniem to idiotyczne, przeciez to jest podrywanie ktorego celem jest noc z tą dziewczyną. Już wolał bym zapomnieć o tej ślicznej kochanej ktora jest dla mnie jedyną i mnie olewa niż uzyć na niej takiego świństwa. Ale moze ktoś z Was prubował?

to jak w "Magdzie M"?

Ponoć najlepsza jest improwizacja

root napisał:

Ostatnio wszedłem sobie na poczte i zauwazylem reklame tej oto stronki:
http://www.kursuwodzenia.pl/

Co o tym myślicie? Czy to działa czy kolejny sposób na wyłudzanie pieniędzy? Oczywiście nie pytam po to zeby dowiedzieć sie czy to dziala i nauczyć sie tego. Moim zdaniem to idiotyczne, przeciez to jest podrywanie ktorego celem jest noc z tą dziewczyną. Już wolał bym zapomnieć o tej ślicznej kochanej ktora jest dla mnie jedyną i mnie olewa niż uzyć na niej takiego świństwa. Ale moze ktoś z Was prubował?

Kliknij aby rozwinąć...

Ja powiem jedno, nawet najlepsze kursy z (że tak się wyrażę) chama nie zrobią pana, czyli dobrego, wspaniałego faceta.

Może działa taki kurs na pewną, krótką metę, ale prędzej czy później wyjdzie z nas nasze prawdziwe zachowanie, to jacy jesteśmy naprawdę i to jest pewne. Także nawet jeśli poderwiemy jakąś wspaniałą kobietę, to nie na długo, jeśli nie ma w nas nic szczerzego i z gentelmana. Takie jest moje zdanie.
Choć swoją drogą zdarzają się kobiety, które nie wymagają wiele od faceta i taki fałszywy, co od czasu do czasu sypnie jakimś zwrotem z kursu im wpłeni wystarczy.
Swoją drogą, jestem przeciwny związkom, gdzie przed drugą osobą przywdziewa się pewną maskę i udaje się kogoś, kim naprawdę się nie jest. Wkońcu miłość polega na tym, aby akceptować partnera takim jakim jest naprawdę a nie takim jakiego dla nas udaje. Poza tym osoba udająca kogoś innego na dłuższą metę czuje się źle sama ze sobą potem.

Także moim zdaniem takie kursy, to jeden wielki niewypał. Chyba, że ktoś jest bardzo zdesperowany i szuka znajomości na krótką metę.

Manveru napisał:

Ponoć najlepsza jest improwizacja

Kliknij aby rozwinąć...

Popieram; improwizacja i bycie prawdziwym, szczerym sobą, bo tylko w ten sposób można zasłużyć na pełne zaufanie partnera/-ki.

Neuro-Linguistic Seduction... wiesz uczestniczylem w takich warsztatach neurolingwistycznych i gowienko to dalo

pewno daję dużo ,ale facetom zakompleksionym -mało pewnym siebie...
tak słyszałem...

zresztą tu chyba nie chodzi o budowanie sensownego związku ,ale wyrwanie panienki na krótki czas...

Co rusz tam było mówione, że chodzi o noc z kobietą - czyli żaden związek. Ot, może się przydać w niektórych sytacjach (ach ten bajer... ), ale nic poważnego z tym nie można wiązać.