• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak uwieść faceta?

Status
Zamknięty.

Słonko11

Nowicjusz
Pierwszy raz w zyciu jestem w takiej sytuacji:( Zabójczo podoba mi się pewien facet, który studiuje na tym samym wydziale co ja. Jest starszy o rok i nie wiem o nim kapletnie nic. Nie mam też możliwości przez znajomych znajomych poznać się z nim. Zawsze uznawałam kobiety, które jako pierwsze zaczynały znajomość z facetami za "głupiutkie". Ale jak go nie poznam to chyba zwariuje. Z drugiej strony podejdę do niego i co powiem.......cześć? Całkowita kompromitacja:( Żenada! Możecie mi coś poradzić??? :(
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Ja zawsze podchodziłem do podobnej sytuacji w taki sposób: nie mam nic do stracenia a mogę tylko zyskać. Podchodziłem do dziewczyny, mówiłem cześć, przedstawiałem się, gadka szmatka, aż wkońcu prześlizgnęło mi się przez gardło, że mi się bardzo podoba. Potem tylko trzeba było poczekać co ona o tym myśli i albo mówiła, że jest zajęta, albo ciągnęła się ta znajomość dalej i bardziej owocne :D
Niestety nie wiem czy Ty powinnaś postąpić tak jak ja, wkońcu jestem facetem, ale sądzę, że jeżeli powiesz temu chłopakowi, że Ci się podoba, to napewno mile go zaskoczysz (zawsze takie coś dowartościowuje facetów :p).
 

Słonko11

Nowicjusz
Gdybym wiedziała o nim co kolwiek było by łatwiej. A tak? Wyobraź sobie że podchodzi do Ciebie dziewczyna i wypala nagle: "Podobasz mi się"!!! Rozpacz w biały dzień! Chciałabym się z nim poznać ale narazie bez większych wyznań bo to, że zapiera mi dech na jego widok nie jest równoznaczne z tym, że nie jest idiotą (bez urazy):) Ja na prawde nigdy w życiu nie podrywałam faceta bo uwarzam, że to "zadanie" mężczyzny! Koszmarnie to wygląda gdy dziewczyna biega za facetem. I właśnie chciałam zapytać czy ktoś zna jakiś sprytny sposób nawiązania z nim kontaktu. Nie chodzi mi o to żeby wyznawać mu miłość bo nie ma 15 lat! Może jakiś pan był podrywany przez kobietkę w ciekawy, niekonwencjonalny sposób!?!
 

root

Nowicjusz
Gdyby jakaś dziewczyna podeszła do mnie zagadał i w końcu powiedziała że jej sie podobam to był bym szczesliwy jak dziecko, banan na gęcie... No ale mi sie tak nigdy nie zdarzyło nie jestem na tyle przystojny.

Młody ma racje nie masz nic do stracenia a do zyskania wiele.
 

Słonko11

Nowicjusz
A wcale nei jest taki przystojny...To nie typ solary i "kupy mięśni(nie kręcą mnie tacy faceci) Za to ma zabójcze, hipnotyzujące oczy i takie śliczne usta i cudnie chodzi :oops:
 

ruth

Seks Praktykant
Ja bym sie troche pobawiła z nim w podchody :D Jakis flircik czy coś... Na początku jest zawsze najfajniej :) Jak coś sie dopiero zaczyna :)
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
root napisał:
Gdyby jakaś dziewczyna podeszła do mnie zagadał i w końcu powiedziała że jej sie podobam to był bym szczesliwy jak dziecko, banan na gęcie... No ale mi sie tak nigdy nie zdarzyło nie jestem na tyle przystojny.

Młody ma racje nie masz nic do stracenia a do zyskania wiele.

Cześć... Podobasz mi się... :)

Już Ci się zdarzylo ;)

Ja zawsze miałam z tym problem, nigdy pierwsza nie zagadałam do chłopaka, ale starałam się w jakiś sposób pokazać mu, że istnieję... I wtedy czekałam na jego krok :)
 

root

Nowicjusz
Gdybym ja tak działał Polihymnia to bym nigdy nie znalazł dziewczyny, dlatego staram sie jak najwiecej rozmawiac nawet na gg bo wtedy latwiej bedzie na realu i w ogule. Jednak jestem sam :( .
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
Wiesz, gdybym ja była chłopakiem, to nie czekałabym na krok dziewczyny :)
Chłopaczki mają łatwiej pod tym względem, ale może to i dobrze...
 

root

Nowicjusz
No nie wydaje mi sie że łatwiej, ale jak uważasz. Przeciez to zawsze chlopak musi sie tyle omeczyc zeby mogl sie spytac dziewczyny czy chci z nim być. A jak dziewczyna wie ze jest ladna i bylo by jej z jakims dobrze to moze walic prosto z mostu- w 100% jej sie uda.
 

Słonko11

Nowicjusz
Nie zgadzam się, że babeczki są w bardziej komfortowej sytuacji jeśli chodzi o "podrywanie", czy nawiązywanie nowych znajomości. Często mogą się zbłaźnić i osmiszyć.A dla faceów zdobywanie nowych numerów telefonów to chleb powszedni. Jest wam (to znaczy Panom) przypisana rola "podrywacza i nikogo to nie dziwi i nikt nie będzie miał do was o to pretensji (to naturalna rzecz). Jeśli facetowi podopa się jakaś dziewczyna to niech kuje żelazo póki gorące. :p
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
Zgadzam się! :)
Root, po prostu powinieneś zrozumieć to, że podrywanie to nie jest nic strasznego...
Twoje podejście jest lekko dziecinne (przepraszam, jeśli Cię uraziłam). Jeśłi dziewczyna Cię wyśmieje, to jakaś niemądra. Zresztą jeszcze niejedna porażka może Cię spotkać, więc się nie przejmuj!
 

Biały87

Cichy Podglądacz
a mi sie wydaje ze najlepszym sposobe bedzie złapanie z nim jakiegos kontaktu wspulna impreza jest chyba najlepszym sposobem
ale nie pić za duzo na takiej imprezie potem sie dziwne rzeczy robi...

mozna powiedziec ze mnie moja dziewczyna <była> poderwała
przez bardzo oczywista uluzje dała mi do myslenia i zaczołem sie strac spotykac i wyszło samo

APELUJE Z TEGO MIEJSCA DO WSZYTSKICH KOBIET DAJCIE SWOJEMU WYBRANKOWI SERCA JAKIS ZNAK NAWET MAŁY ROZMOWA SAM NA SAM COKOLWIEK FACET SZYBKO ZAŁAPIE O CO CHODZI I DOKONCZY SPRAWE :D
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Słonko11 napisał:
Gdybym wiedziała o nim co kolwiek było by łatwiej. A tak? Wyobraź sobie że podchodzi do Ciebie dziewczyna i wypala nagle: "Podobasz mi się"!!! Rozpacz w biały dzień!
Ja Ci mówię szczerze, ja bym się ucieszył, jakby po chwili rozmowy jakaś dziewczyna mi powiedziała, że się jej podobam. Napewno bym jej nie wyśmiał. Potem ewentualnie bym jej powiedział, że jestem albo zajęty, albo że jestem wolny i że możemy spróbować być ze sobą.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Polihymnia napisał:
Wiesz, gdybym ja była chłopakiem, to nie czekałabym na krok dziewczyny :)
Chłopaczki mają łatwiej pod tym względem, ale może to i dobrze...
Chyba, że on jest wstydliwy i boi się odrzucenia, to nie zrobi wtedy pierwszego kroku.
 

Słonko11

Nowicjusz
Czy jest wstydliwy - nie wiem bo go nie znam. Ale spróbuje jakoś z nim porozmawiać.... może się uda:) Mam przynajmniej kilka dni, żeby wykąbinować co ja Mu powiem, żeby nie było zbyt bezpośrednio ale mogło dać do zrozumienia, że mnie baaaardzo interesuje... Życzcie powodzenia :twisted:
 

młoda

Podrywacz
Mi jak jakiś chłopak się podoba, to robię wszystko, żeby najpierw jakoś móc się zapoznać, nawet na spacerze jak go spotkam, to mogę mu powiedzieć "cześć" i zacząć zwykłą gadkę o przysłowiowej "dupie Maryni". Jakoś zrobienie pierwszego kroku nie stanowiło dla mnie większego problemu :/ Wiem, że się podobam facetom, ale jak nie będę w typie tego, który wpadł mi w oko, to przecież świat się nie zawali. Co mam do stracenia? Najwyżej usłyszę "nie" i tyle.
 

root

Nowicjusz
Czasem ludzi słabi psychicznie tak jak ja po usłyszeniu tego "nie" robią różne rzeczy pod wpływem emocji i zdenerwowania.... :cry:
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry