Jak namówić dziewczynę na seks? Półroczny związek
- Rozpoczęty przez eszet
- Rozpoczęty
- Status
W sumie na temat 
Może Twoja dziewczyna ma podobne odczucia do moich...
Może Twoja dziewczyna ma podobne odczucia do moich...Daj jej czas i spraw, aby była pewna, że będziesz przy niej zawsze... Mi właśnie tej świadomości brakowało...
To już kwestia tego, czego dziewczyna oczekuje od związku... Ja sama nie wiem dlaczego zawsze się bałam rozstania z Nim... Byłam z Nim bardzo szczęśliwa, ale zawsze miałam obawę, że On mnie zostawi... Może mam paranoję :? A może to oznaka tego, że tak bardzo Go kochałam (kocham)Młody18 napisał:
Teraz jestem sama i nadal nie wiem co On robił takiego, że ja się czułam w pewien sposób "zagrożona"...
Po prostu jej na Tobie zalezy i boi sie, że Cie straci... Tak mi sie wydaje
Mój chłopak kiedyś też coś o tym wspomniał, ale nie było to nic oficjalnego...
Chciałabym być zaręczona, to rzeczywiście byłaby jakaś pewność, że On bedzie przy mnie...
On ma 24 lata, ja 19...
Chciałabym być zaręczona, to rzeczywiście byłaby jakaś pewność, że On bedzie przy mnie...
On ma 24 lata, ja 19...
Mój były chłopak...
Też mam takie odczucia, że mogę Go w każdej chwili stracić, jednak On daje mi pewność, że tak nie będzie praktycznie każdym swoim gestem, słowem... Naprawdę czasem aż nie wierzę, że trafił mi się tak kochający i wspaniały Chłopak... Może dlatgeo właśnie boję się Go stracić... Że już nie trafię na kogoś tak kochającego...
Może dlatgeo właśnie boję się Go stracić... Że już nie trafię na kogoś tak kochającego...Mam takie odczucia, ze to jest juz jakies zobowiązanie...gonia napisał:jaka?Polihymnia napisał:Mój chłopak kiedyś też coś o tym wspomniał, ale nie było to nic oficjalnego...
Chciałabym być zaręczona, to rzeczywiście byłaby jakaś pewność, że On bedzie przy mnie...
On ma 24 lata, ja 19...
to o niczym nie swiadczy
Do mnie praktycznie tez nie dociera ze moge Go stracić... jestesmy razem rok i jakos stało sie to dla mnie oczywiste ze nic nas nie rozdzieli... w ogole nigdy nie brałam tego pod uwage... ale zareczyny w wieku 19 lat (w sensie ja i on po 19)... co myslicie w ogole o czyms takim?
Zareczyny to nie ślub... Jak dla mnie jest to cudowne! Mozesz mowic o nim "mój nażeczony" i to jest jakies zobowiązanie (juz to pisalam). To jest takie udowodnienie tego, ze chcesz z tą osobą spędzić resztę życia... Rozmarzyłam się...
i to jest jakies zobowiązanie (juz to pisalam). To jest takie udowodnienie tego, ze chcesz z tą osobą spędzić resztę życia... Rozmarzyłam się...niekonieczniePolihymnia napisał:Zareczyny to nie ślub... Jak dla mnie jest to cudowne! Mozesz mowic o nim "mój nażeczony"
polemizowałabym
- Status
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
UJak namówić ciocię aby pokazała mi najlepiej praktycznie jak założyć prezerwatywę ?
- Started by UNFRIENDLY111
- Odp: 37
-
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.