• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Co polecacie na nawilżenie pochwy?

junia3

Cichy Podglądacz
witam mam małe pytanko jakie znacie masci ( wiem ze są bez recepty w aptekach) na nawilżanie pochwy w czasie stosunku żeby nie odczuwac bólu jeśli chce sie kochać z chłopakiem po raz 2 ( jeśli znacie jakieś czy możecie podać nazwy ) dziki bardzo pozdrawiam :)
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Durex top play gel. Jest to żel zwiększający nawilżenie pochwy. Można go bez obaw stosować z prezerwatywami zarówno z lateksu, jak i z poliuretanu. Kosztuje 15,99 zł za 50 ml.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Jak będę w aptece to Ci powiem jakie jeszcze są, bo jest chyba jeszcze z 6 innych firm.
I nie musisz ciągle pisać z wykrzyknikami :p przecież równie dobrze i bez wykrzykników Ci odpiszą :wink:
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Dziwię się, że nikt inny nie pisze w tym temacie na razie :p Może nie stosują żadnego nawilżenia :roll:
A może spróbujcie jeszcze dłuższej gry wstępnej, aż wszystkie soki zaczną z Ciebie wypływać, będziesz wtedy miała 100% nawilżenie.
Jak się dowiem jakie jeszcze lubryfikanty na rynku są to Ci napiszę, ale chyba najlepszą fachową poradę dostaniesz w aptece.
 

junia3

Cichy Podglądacz
My z partnerem bawimy sie w gre wstepna i duzo wyplywa ze mnie sokow ale pozniej zaczyna mnie bolec i nie mozemy sie dalej kocham :( dlatego postanowilismy uzywac masi nawilzajacych tylko nie wiemy jakies
 

Mere

Seks Praktykant
Pisałaś wczesniej, że jesteś dośc mokra, ale i tak stosunek sprawia Ci ból. Przyczyn tego stanu może byc wiele: infekcja, stres, suchosć pochwy, nieodpowienia pozycja... Ale jezeli faktycznie przed samym stosunkiem robisz się sucha, to w takim razie możesz spóbować zastosować nawilżenie :) A ja przepraszam za wyciągnięcie błędnych wniosków
 

Marecki42

Nowicjusz
Durex, Unimil-żele nawilżające, a najlepszy srodek to ślina faceta, wiem co mówię, bo moja pani na poczatku miala problem z nawilżeniem.
 

rapemee

Cichy Podglądacz
No właśnie, nie wiem czy to odpowiedni temat, ale wydaję mi się, że jest najbardziej zbliżony do mojego problemu.
Ogólnie już od jakiegoś czasu uprawiam sex ze swoim chłopakiem i jest on moim jedynym, z którym to robiłam. Bardzo mnie pociąga, czuję do niego pożądanie, jestem podniecona, jak zaczynamy grę wstępną, ale ... nie robię się mokra. Mam z tym problem. Ogólnie rzecz biorąc, nie mogę zwalić winy na swojego chłopaka, bo on naprawdę wie co robi. Jest ode mnie o 6 lat starszy, bardziej doświadczony i umie się mną zająć. Czasami jak się kochamy, to on nawilża mnie swoją śliną, ale to jest trochę uciążliwe... Boje się, że on sobie pomyśli, że jest dla mnie 'za słaby'. Rozmawialiśmy o tym, też braliśmy pod uwagę żele. Ale głównie chodzi mi o powód, co może być tego przyczyną? Dodam, że biorę tabletki antykoncepcyjne. Myślicie, że przy najbliższej wizycie u ginekologa, mogę bez problemu o to zapytać lekarza? I byłam raz leczona pod kątem ginekologicznym, bo nieznacznie, ale niepoprawne miałam wyniki cytologii. No i sprawa druga, która może się z tym wiązać, to nie mam z nim orgazmu. Wiem, że niektóre kobiety dochodzą zaraz po tym, jak ich mężczyzna zadowoli je oralnie, dłonią, czy w czasie stosunku mogą mieć kilka orgazmów. A ja nic. Kocham się z chłopakiem długo, on nie dochodzi szybko, w różnych pozycjach. Czasami zadowala mnie minetką, później palcówka i w końcu stosunek, a ja nic. Oczywiście sprawia mi to przyjemność i to bardzo, uwielbiam sex z nim, to jak się zachowuje - absolutnie nie mam zastrzeżeń i niczego mi nie brakuje w jego odruchach, bo widzę, że jest doświadczony, wie co robić. Martwię się, że problem jest we mnie. Nie chcę, aby to, że nie robię się mokra czy, że nie mam orgazmów, wpłynęło negatywnie na samoocenę mojego faceta, więc ciągle mu powtarzam dobre słowa, ale jak tak dalej będzie, to w końcu nastroje się zmienią.
 
Moja żona ma podobnie, często nawilżenie jest niedostateczne a czasami w ogóle nie ma go (a czasem, choć rzadko jest naprawdę obfite a i nawet wtedy muszę wchodzic ostrożnie żeby jej nie poobcierać i to jest dopiero kuriozalne..), stąd musimy ratować się żelami. pogodzilismy się już chyba z tym, choć spontaniczność seksu na tym sporo cierpi..
 

neya

Seks Praktykant
Według mnie pierwszy powód tego, że kobieta jest raz bardziej mokra, raz mniej to po prostu dni jej cyklu. W dni "płodne" będzie mokra, że popłyniecie, a zaraz przed lub po menstruacji (ok. 2-4 dni) - będzie problem, nawet jeśli jest podniecona i nie zależnie od tego czy stosuje antykoncepcję hormonalną czy nie.

Druga sprawa to właśnie pigułki, brałam przez naście lat i też miałam wtedy podobny problem z nawilżeniem, zresztą ta sama sytuacja przy stosowaniu prezerwatyw. Teraz są jakieś dodatkowe suplementy dla dziewczyn, które zażywają pigułkę, wiec zapytać gina, może faktycznie warto zakupić :)

Jeśli chodzi już o samo nawilżenie - ślina działa w 100% :D i jest naturalna - nie będzie problemu z wysypkami i innymi uporczywymi dolegliwościami ;) ewentualnie oliwka, nigdy żelów nie używałam, więc nie wiem.
 

BejBe

Cichy Podglądacz
Mi na początku sama ślina nie wystarczała... Z dniami cyklu się zgodzę- podczas owulacji mam tak, że aż ze mnie cieknie, a świeżo po okresie- Sahara. Z żeli nawilżających na pewno odradzam Feminum z apteki- woda jakich mało i duży dyskomfort. Dobry jest żel Darling. Może nie jest najtańszy, ale wystarcza na bardzo długo. Za Feminum w aptece zapłaciłam 17zł, a lepiej bym zrobiła wydając na ten drugi żel. Darling używam do nawilżenia, świetnie się sprawdza jako lubrykant i jest hipoalergiczny.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry