• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Brak orgazmu

aaaaa

Cichy Podglądacz
hmm mam problem.Jestem juz dosyc długo ze swoim facetem, dość czesto sie kochamy ale nie potrafie osiagnąc orgazmu.próbowalismy wielu pozycji,rozmawialismy duzo na ten temat ale nic z tego.Co moze byc tego przyczyna??Czy ze mna jest cos nie tak i powinnam sie poradzic seksuologa???Boje sie ze nasz zwiazek moze sie przez to rozpasc....
 

p1tbull

Seks Praktykant
Oj tam nie przezywaj jak bys poczytala forum to bys wiedziala ze duzo kobiet niemoze osiagnac orgazmu podczas seksu z partnerem :!: Niewiem co mam ci poradzic ale powiem ci jedno jak bedziesz myslec tak jak teraz to ja niewiem czy to ci pomoze w jakis sposob ale seksuolog to dobre rozwiazanie :wink: :wink:
 

Szarka

Erotoman
poszukaj na forum, takie pytania już tu dziewczyny zadawały wielokrotnie, wpisz w wyszukiwarke brak orgazmu, a zobaczysz

w baaardzo wielkim skrócie: BARDZO mało kobiet, doznaje orgazmu pochwowego, wiekszośc kobiet doznaje orgazmu łechtaczkowego , czyli poprzez podrażnienie łechtaczki
 

MATIsmg

Nowicjusz
Jak podczas seu bedziesz myślala o orgaźmie tylko to na pewno go nie osiągniesz.....musisz sie cieszyć i rozkoszować sytuacją : P
 

młoda

Podrywacz
Orgazm nie jest najważniejszy. Przecież sam seks, pieszczenie ciała itp. sprawiają ogromną przyjemność. Pomyśl o bliskości, jaka łączy Cię w tym momencie z partnerem i już na pewno nie skupiaj się na myślach o orgazmie, bo jeszcze trudniej będzie Ci go osiągnąć.
 

Mirela

Seks Praktykant
zgadzam sie z młoda:)

to ze nie osiągnelas orgazmu nie jest duzym problemem. Nie warto sie tym zadreczac,bo wydaje mi sie ze to niepotrzebne nerwy, ktore moga sie zle odbic na Tobie i Twoim partnerze.
 

marienn

Cichy Podglądacz
Ja jeszcze nie uprawiałam seksu z moim facetem, ale mamy za sobą parę porządnych sesji pettingu. Musze wam powiedzieć, że dokładnie pięć razy na 10 nocy spędzonych razem miałam orgazm(i jeszcze musiałam sobie trochę pomóc), podczas gdy on dochodził prawie za każdym razem. Ale nie czułam się z tym źle. Najważniejsze dla mnie było to, że był tam ze mną i że ja mogłam dać mu rozkosz. To dawało mi największą satysfakcję. A do mojego orgazmu zapewne wkrótce dojdziemy...chłopaczyna jest naprawdę uparty :D
 

młoda

Podrywacz
Heh... Ja chyba niedługo sama dostanę orgazmu w czasie dawania rozkoszy swojemu Miśkowi... :p :oops: :roll: Patrzenie na Jego minę podczas dotykania Go daje mi chyba więcej przyjemności niż, kiedy to On mnie pieści... Cóż... Chyba tak kocham, że nie chcę brać, ale tylko dawać :p
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry