Miękki penis podczas pierwszego razu

P

Pan

Cichy Podglądacz

• Styczeń 3, 2005

• #1

Czesc! to moj pierwszy post! Opowiem wam o moim problemie. mam 21 lat i mam wspaniala dziewczyne, dodam ze jest dziewica a ja prawiczkiem. Juz od dawna planowalismy nasz pierwszy raz, mialo sie to odbyc na wyjezdzie na sylwestra. wszystko bylo ok gdyby moj penis nie byl taki miekki, nie moglem go wlozyc!!! Nie byl calkowicie miekki chodzi o to ze nie byl wystarcczajaco twardy!!!! mam nadzieje ze rozumiecie, probowalem kilka razy i nic. Czy mieliscie takie problemy??? czy ma to zwiazek z tym ze od 8 lat sie masturbowalem bardzo czesto??? Tylko bez smiechu bo juz wystarczajaco sam sie doluje dzieki za odpowiedzi HELP!!!!!!!!!!!

 

K

kasiulla

Biegły Uwodziciel

• Styczeń 3, 2005

• #2

jakoże to był wasz pierwszy raz, pewnie się nieco denerwowałeś.. I właśnie przez to Twój penis mógł nie działać jak należy. A jak dawno przed stosunkiem masturbowałeś się? Jeśli niedawno, to to także może być przyczyną...
Aby (rada na przyszłość) Twój penis był twardszy, nie masturbuj się na jakiś czas przed seksem, zabawcie sie w długaśną grę wstępną, aż będziesz podniecony na maxa

Tak sobie myślę.. A ten wasz pierwszy raz był w pełni w spokoju? Tzn- bez obaw, że ktoś wejdzie? Jeśli nie, to to także może być przyczyną.

Powodzenia

 

P

Pan

Cichy Podglądacz

• Styczeń 3, 2005

• #3

Mielismy duzo spokoju bylismy sami. dobre warunki lazieka itp. na 2 tygodnie przed wyjazdem przestalem sie masturbowac zeby nie bylo wypuchy ale jednak byla. Bardzo sie denerwowalem serce mi zaczelo walic a penis jakis stal sie miekkszy, naszczescie dziewszyna okazala sie wyrozumiala.

 

T

ted

Biegły Uwodziciel

• Styczeń 3, 2005

• #4

Wokol was bylo duzo spokoju ale w srodku byles spiety Twoje mysli krazyly tylko wokol tematu zeby nic nie zepsuc, zeby nie stracic w oczach partnerki... Takze mimo iz fizycznie byles jak najbardziej gotowy to Twoja psychika jednak sie podlamala i sprawila ze nie mogles osiagnac pelnego wzwodu. Nastepnym razem poprostu musisz sie poddac chwili, nie myslec czy wyjdzie czy nie tylko uniesc sie na fali podniecenia i wszystko bedzie dobrze. A gdy juz bedziesz mial pierwszy raz za soba to tylko z gorki

 

G

Gumis_Doradca

Cichy Podglądacz

• Styczeń 3, 2005

• #5

Chyba będe musiał cie zmartwić : członek męski pod wpływem masturbacji ( dodam ze częstej) staje sie mniej odporny na podniecenie i pieszczoty!!!!!!!!!!!!!!! To fakt juz dawno udowodniony!!!!!!!!!!! Sprobobujcie zrobic tak niech twoja dziewczyna zacznie cie piescic po twojm maluszku reką ale zmysłowo , albo najlepiej niech to zrobi ustami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dodatkowe podniecenie powinno sprawic ze odzyje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesli sie nie uda!!! sProbujcie tak zrobic ale na poczatku moze uniknijcie stosunku i postarajcie sie to zrobic na luzie(wiesz postawic panicza zycze powodzenia jesli sie nie uda to napisz! Cos zaradze :twisted:

 

Y

Yossarian

Biegły Uwodziciel

• Styczeń 3, 2005

• #6

Proponuje następnym razem coś łyknąć na rozluznienie :wink: Ale z umiarem

 

K

komornik2

Seks Praktykant

• Styczeń 3, 2005

• #7

wypic kieliszek czerwonego wina 8)

 

P

Pan

Cichy Podglądacz

• Styczeń 4, 2005

• #8

Dzieki za rady. Moze macie jeszcze jakies?? Ktos z was moze mial podobny problem??

 

Y

Yossarian

Biegły Uwodziciel

• Styczeń 4, 2005

• #9

Wyczerpująca i dogłębna
gra wstępna

 

G

Gumis_Doradca

Cichy Podglądacz

• Styczeń 4, 2005

• #10

Takie problemy zdarzaja sie czesto po prostu musicie wyluzować . Darujcie sobie sex na razie oswojcie sie ze swojmi ciałami , poznajcie je :0 wzajemne pieszczoty , rozbieranie, a nawet masturbacja zapewni wam relaks i odprezenie w czasie sexu

 

P

Pan

Cichy Podglądacz

• Styczeń 4, 2005

• #11

Dzis sie widzialem z dziewczyna Odbylismy powazna rozmowe!!! Powiedziala ze moze wszystko bylo za szybko i narazie damy sobie chyba spokoj a zajmiemy sie poznawaniem naszego ciala. to tez bardzo przyjemne POZDRAWIAM

 

M

Maaia

Cichy Podglądacz

• Maj 31, 2005

• #12

Pierwszy raz a jego penis...

Hej, pisze tutaj juz kolejny raz. Praktycznie znow z ta sama sprawa. Moj facet ma problemy ze wzwodem. Niedawno probowalismy sie kochac. Jest moim pierwszym facetem, nigdy wczesniej tego nie robilam, to byl (by byl) moj pierwszy raz. Ale... wydaje mi sie, ze on jest za miekki, zeby przebic blone (sorry za bezposredniosc), czy to mozliwe? Ja w ogole nie mam porownania, nie wiem, jak "twardy" powinien byc facet. Wiem tylko, ze mnie potwornie bolalo , krwi troche bylo, a blona zostala tam, gdzie byla. I znow nie wiem, co mam robic...

 

T

ted

Biegły Uwodziciel

• Czerwiec 1, 2005

• #13

Moziwe jest ze jest za miekki ale takze ze masz dosc gruba blone dziewicza, w takim przypadku powinnas udac sie do ginekologa gdzie on poprostu przetnie blone. A jesli to wina jedynie zbyt miekkiego czlonka to poprostu powinien sie chlopak wyluzowac i przyjac jak najwiecej erotycznych doznan

 

S

sii

Biegły Uwodziciel

• Czerwiec 1, 2005

• #14

no dokladnie . ale jak sie kochalisscie to i tak byl twoj pierwszy raz :>

 

Y

Yossarian

Biegły Uwodziciel

• Czerwiec 1, 2005

• #15

Twardy to powinien być jak kij bejsbolowy

Ale nawet to mogło nie wystarczyć na szczególnie zawziętą błonę...

 

M

Mirela

Seks Praktykant

• Czerwiec 1, 2005

• #16

Twoj chlopak zapewne sie zdenerwowal waszym pierwszym stosunkiem...a stres robi swoje musi sie zrelaksowac i myslec o was, o przyjemnosci itd a bedzie dobrze, a moze dluzsza gra wstepna? Chociaz mozliwe, ze Twoja błona jest zbyt gruba i nie da sie przebic za pierwszym razem...jesli ta sytuacja bedzie sie powtarzac to niezbedna bedzie wizyta u ginekologa

 

M

Maaia

Cichy Podglądacz

• Czerwiec 1, 2005

• #17

Yossarian napisał:

Twardy to powinien być jak kij bejsbolowy

Ale nawet to mogło nie wystarczyć na szczególnie zawziętą błonę...

Kliknij aby rozwinąć...

Jak kij bejsbolowy? Raczej jak ogorek, ktory troche polezal na sloncu... sorry za porownianie...

Jestem troche zdezorientowana, bo wyluzowac to on sie probuje od roku...

 

K

kasiulla

Biegły Uwodziciel

• Czerwiec 1, 2005

• #18

Maaia.. Sorry, ale czy ty go kochasz?
czy po prostu chcesz się z nim kochać?

 

M

Maaia

Cichy Podglądacz

• Czerwiec 1, 2005

• #19

kasiulla napisał:

Maaia.. Sorry, ale czy ty go kochasz?
czy po prostu chcesz się z nim kochać?

Kliknij aby rozwinąć...

Chce, okropnie chce. Jestesmy razem juz dlugo, dobrze mi z nim, na pewno nie jest to zwiazek, w ktorym chodzi tylko o seks Ale chce sie z nim kochac. To przeciez normalne, jak kogos kochasz??? Ale jednoczesnie widze, jak on sie tym stresuje i nawet nie za bardzo wiem, czy moge inicjowac zblizenia, bo potem on jest zestresowany, ze mu nie wyszlo... Ale inicjuje (co za okropne slowo), no bo czasami mi sie tak okropnie chce... A potem znow nic... A ostatnio zaczelismy tak serio probowac, no i wlasnie - co sie stalo, to napisalam w pierwszym poscie... Drugi raz to samo, trzeci to samo... Samoocena mi spada gwaltownie, a poza tym zaczynam miec problemy z wyluzowaniem sie... Zreszta jak widzisz, jak twoj facet spina sie niesamowicie, to jak sie masz wyluzowac??

 

K

kasiulla

Biegły Uwodziciel

• Czerwiec 1, 2005

• #20

My od początku nie mieliśmy takich problemów. Nigdy nam się to nie zdarzyło.
Może niech on idzie do lekarza..?
Albo niech wypije kieliszek przed "aktem" rozluźni sie troszkę!