Miejsce na peeting... a Ty masz już swoje?

No właśnie... chciałem poruszyć problem miejsca do wspólnych igraszek... nie macie z tym problemu? praktykujecie peeting pod nosem rodziców czy macie mozliwość przebywania razem w odosbnionym mijescu? podajcie wiek. Moi znajomi się skarża na ten problem... nie ma gdzie a chęci są.

Ja chodzę jeszcze do liceum... mieszkam z rodzicami... całe szczęscie mam mieszanie w innym miejscu i tam czesto z partnerka sie przechdzamy... czasami spotykamy się u mnie w domu... ale ona wtedy nie chce. Panicznie się boi ze nas moi rodzice nakryja i co sobie pomyslą... ja zawsze powtrzamam ze na 100% nie wejda do pokoju bo tego niegdy nie robia a w szczególnosci kiedy mam gosci... Natomiast sprawa przedstawia się inaczej u niej w domu... jak pojade do dziewyny to robimy to pod nosem jej rodziców... to jest takie... ekscytujace i jeszcze bardziej podniecajace... bardzo spontaniczne i intensywne nakryła nas razem raz jej siostra... ale chyba nie zwróicła uwagi... ona na 5 lat :] Gdyby matka dziewyny nas nakryła to wygonila by mnie z domu, zabroniła by sie spotykac córce ze mna... a jak ojciec by nas nakrył... na kopach bym wyleciał z limem pod okiem... napewno na jakis czas by mi sie odchechciało blizszych kontaktów :]

hmm no my robimy to w domku keidy sa rodzice albo keidy ich nie ma
nawet wiecej niz petting robimy
czasami zdarza sie ze nie ma ich w domu ale w taka pore roku to ciezko
rodzice nam do pokoju nie wchodza wiec jest spoko gorzej z tym ze trzeba byc cicho ehh no ale jakos dajemy rade wczesniej moj facet mieszkał sam ael teraz znowu mieszka z rodzicami on jest dorosly wiec rodzice na epwno jakby słyszeli to by nic nie powiedzieli
wiek hmm juz pisalam gdzies to ale ok ja mam skonczone 19 a on 22 ogolnie nie mam z tym problemow nie musimy robic tego w samochodzie wiec jest spoko

My zawsze się petingujemy, za ścianką działową w domu. Rodzice są zawsze wieczorem i raczej nie boimy się, że ktoś wejdzie. Wystarczy, że sytuacja w domu nie jest napięta. Ale przeważnie robimy to po południu, kiedy jest tylko brat. Zawsze staramy się być cichi(a raczej Ona).

Jesli ze oknem sa sprzyjajace warunki to mozna rownie dobrze sporobwac sie bawic poza czterema scianami, tez jest naprawde fajnie Jesli chodzi o mieszkania to my tez jestesmy <jeszcze pare miesiecy> w liceum wiec mamy do dyspozycji tylko mieszkania z rodzinkami. Ale jak nie ma wolnej chatki to czasem tez nie dajemy za wygrana i takie poczucie ryzyka jgdy ktos jeszcze jest dodatkowo poteguje doznania

A ja się kiedyś peetengowałem o godzinie 7.15 w naszym parku w mieście z dziewyną... na poczatku roku s zkolnego jeszcze przed lekcjami to było coś

my zawsze u mnie w pokoju, a za ścianą cała rodzinka
a u niego to raczej nie sexujemy się ani nie pettingujemy, bo jego mama to wspaniała kobieta, lecz bardzo religijna i gdyby nas przyłapała to.. eh.
A moja mama, gdyby nas przyłapała to doradziłaby tylko jakąś fajną pozycję

A czy ktos wpadl oprocz Kolorowego? w zasadzie chodzi mi o to czy ktos do Was niespodziewanie wpadl "w trakcie" kiedykolwiek...?

Ja i moja partnerka jesteśmy na tyle mądrzy albo na tyle głupi aby nie robić tego przy nikim w domu.

To gdzie i kiedy? Nie robicie tego w domu, czy tylko kiedy nie ma rodziców?

Tylko kiedy nie ma rodziców obecnie, a rodzice obecnie ciągle są (u mnie zawsze zawsze a u mojej dziewczyny nie zawsze, jednakże teraz babcia jest aż do świąt) więc i się nie seksimy już ponad miesiąc a najbliższa okazja na poseksienie to będzie sylwester.

koszałek to niezle miesiac uuu kaszanka ja ostatnio seksiłam sie hmm godzine temu
a mamusia oglada tv w duzym pokoiku

oj my kilka razy wpadliśmy
Pierwszego dnia, gdy mama zobaczyła mojego chłopaka, wpadła do nas do pokoju bez pytania a ja byłam bez bluzki, a on bez koszuli.. Mama tylko skwitowała, że dobrze,zę bez koszuli a nie bez spodni
Potem moja siostra... I druga siostra... Ale mam raczej rodzinkę pozytywnie nastawioną do takich spraw, więc luzik

my już mamy ponad miesiąc przerwy w sexie

kasiulla napisał:

oj my kilka razy wpadliśmy
Pierwszego dnia, gdy mama zobaczyła mojego chłopaka, wpadła do nas do pokoju bez pytania a ja byłam bez bluzki, a on bez koszuli.. Mama tylko skwitowała, że dobrze,zę bez koszuli a nie bez spodni
Potem moja siostra... I druga siostra... Ale mam raczej rodzinkę pozytywnie nastawioną do takich spraw, więc luzik

my już mamy ponad miesiąc przerwy w sexie

Kliknij aby rozwinąć...

jejku wy tez.. podziwiam was ja to bym nie wytrzymala mi jest ciezko wytrzymac tydzien ehh

no.. my czekamy na okres- wtedy pierwsza pigułka i dajemy

Gonia.. co to był za link?

Yossarian napisał:

A czy ktos wpadl oprocz Kolorowego? w zasadzie chodzi mi o to czy ktos do Was niespodziewanie wpadl "w trakcie" kiedykolwiek...?

Kliknij aby rozwinąć...

http://milosc.god.pl/forum/viewtopic.php?t=237


http://milosc.god.pl/forum/viewtopic.php?t=365


kasiula to sa posty o wpadkach

mi się tylko pokazuje 'invalid session' błąd ogólny..
Gonia, broisz

a ja widze posta :>

buuuu

a teraz?

Dajesz linka do panelu moderatora gonia :> Znaczy się do podglądu posta z pozycji panelu moderatora. A już kompletnie dokładnie to dałaś link do podglądu tematu z pozycji panelu moderatora po jego ówczesnym rozdzieleniu (modcp.php - plik odpowiedzialny za funkcje moderatora, split - jedna z funkcji dostępnych dla moderatora "podziel") .

A dalsze wywody doprowadziły mnie do tematu:
http://www.milosc.god.pl/forum/viewtopic.php?t=237
(bez patrzenia w Twoje linki nowe )

http://milosc.god.pl/forum/modcp.php?mode=split&t=237&sid=a5773f89c068ee922a1408856173b181
(to co na czerwono to numer identyfikacyjny tematu )

juz poprawilam jakbys nie zauwazył :>

I nawet działa