• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Molestowana dziewczyna....

Status
Zamknięty.

radziu

Cichy Podglądacz
Witajcie!

Mam taki troche nietypowy problem... Od paru dobrych miesiecy jestem z dziewczyna ktora w dziecinstwie byla molestowana seksualnie. Nie chce dla niej źle, ani nie chce ja do niczego zmuszac, jednak za kazdym razem gdy zdarzają sie, w naszym zwiazku, jakies intymne sytuacje to inicjatywa ZAWSZE nalezy do mnie. Tylko ja dotykam, piszcze, caluje. Rozumiem ją, jej opory przed 'dawaniem' jednak jak przekonać ja do tego zeby czasem przejeła inicjatywe... ? Macie jakies pomysly? mam nadzieje ze rozumiecie o co chodzi...

Moze jeszcze na koniec podkresle, ze nie chce jej zmuszac, ani nie chce dla niej źle. Zalezy mi na niej, na tym zeby czula sie przy mnie swobodnie i bezpieczenie, ale seks nie polega tylko na braniu. Seks powinien sprawiac przyjemnosc obu stronom, a nie tylko jednej.... zreszta... jezeli ma to robic wbrew sobie to ja ustąpie.... moze czas zaleczy rany... a moze to Wy doradzicie jak do Niej podejsc?

Licze na Wasze zrozumienie sprawy...
Pozdrawiam.

PS. Nie jestem pewien czy skierowalem post do odpowiedniego tematu - w razie czego nie krzyczie.. ;)
 

Edeq

Podrywacz
Moja dziewczyna nie była molestowana a też nigdy nie przejmuje inicjatywy, tylko ja to robię. Po prostu tak bardziej lubi, uważa, że do faceta powinna ta inicjatywa należeć, bardziej Ją to podnieca.

Oczywiście jak już zacznę, to Ona też swoje robi, np. jak ja Ją rozbieram, to i Ona mnie. Jak ja Ją zaczynam pieścić palcami w "tych miejscach", to Ona mnie tam też.

Nawet jeśli twoja dziewczyna tego nie robi, to nie oznacza, że nie odczuwa przyjemności z tej zabawy. Może po prostu tak woli?
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
nic nie wiem o tym jak to jest byc molestowaną, ale domyślam się, że musiało to być straszne. Przepraszam, że pytam- ale nie była zgwałcona? Na czym polegało to molestowanie- psychiczne, fizyczne..?

Czytałam kilka książek, w których występowały molestowane, zgwałcone dziewczyny. W każdym przypadku- to czas leczył rany. Czas oraz.. oczyszczenie się z myśli o tym, co było. To znaczy 'wyspowiadanie' sie komus ze swoich smutków i wspomnień, a czasem pomoc lekarza..

Jak długo jesteście razem?
 

radziu

Cichy Podglądacz
kasiulla napisał:
Przepraszam, że pytam- ale nie była zgwałcona? Na czym polegało to molestowanie- psychiczne, fizyczne..?
hm. wiele razy rozmawialismy o tym, wiele razy zalila sie, zawsze plakala. widze ze sprawia jej to bol, wiec wolalem nie dopytywac sie co, tak naprawde, sie tam stalo... jednak z tego co mi sie wydaje, takie mam przeczucie, to wygladało to tak ze Ona musiala go dotykac... i dlatego tez za kazdym razem gdy ja zaczynam ja piescic, ona sie temu poddaje - napewno odczuwa przyjemnosc - lecz gdy ja chce byc choc troche popieszczony (nie mysle tu o jakims 'robieniu loda' etc, tylko o normalnym dotyku!) to Ona odrazu sie zraża...
kasiulla napisał:
W każdym przypadku- to czas leczył rany.
hmm tez w to wierze... w koncu jestesmy ze soba dopiero 4 miesiace... jednak moze idzie jej jakos pomoc i przyspieszyc ten moment...?

Pozdrawiam!
 

madzia

Podrywacz
4 miesiace dla dziewczyny ktora tak wiele przezyla to malo... potrzeba wiecej czasu. Ona musi czuc w Tobie oparcie, to ze Ci na niej zalezy i zaufac Ci... W ciagu 4 miesiecy nie zbuduje sie az takiego zaufania... Tak jak z uczuciami... Buduje sie je przez dlugi czas. Razem...
 

radziu

Cichy Podglądacz
taaaak... rozumiem to wszystko i jak narazie mam jeszcze łeb na karku. nie zamierzam robic nic na sile, ale pewno sami rozumiecie jak to jest... tymbardziej ze Ona bierze WSZYSTKO co jej daje... w zamian nie daje nic. jednym slowem po takim sekszeniu sie nie zostaje mi nic innego jak satysfakcja ze sprawilem jej przyjemnosc i zapach (ktory zawsze dlugo pamietam) jej ciala... heh... moze kiedys....

a 4 miesiace... to ani duzo, ani malo... musze jeszcze poczekac... :|
 

Maverick

Nowicjusz
A ile macie lat? Ty i dziewczyna? Bo jesli ona ma np 16 to 4 miesiace to bardzo malo biorac pod uwage molestowanie. I czy jestes jej pierwszym chlopakiem z ktorym zaczyna sie kochac? Czy miala kogos? Jak dlugo sie znacie?
 

madzia

Podrywacz
Tylko zeby nie bylo ze ona "bierze wszystko" poniewaz tak zostala nauczona przez to molestowanie... ze poprostu MUSI tak robic. W tym przypadku wchodzi rowniez wiele innych spraw... Porozmawiaj z nia ze to co laczy was teraz to co innego niz... wlasnie to molestowanie i ze nie skrzywdzisz jej itp. Zapytaj czy chcialaby porozmawiac z Toba o tym, czy sie obawia i czego sie boi..... Ona musi czuc sie bezpiecznie bedac z Toba.
 

Maverick

Nowicjusz
A wiesz co bedzie jak Ci zaufa, bedziecie seks uprawiac, i z jakichs powodow ja zostawisz? Zalamie sie kompletnie dziewczyna. Wiec uwazaj.
 

madzia

Podrywacz
... wlasnie, dlatego Ty tez musisz byc pewny uczuc. A teraz trzeba nauczyc ja ze sex nie jest zly... jesli do zblizenia dochodzi pomiedzy dwojgiem kochajacych sie ludzi. Sex nie moze jej sie kojarzyc tylko ze zlem...
 

Szalony81

Cichy Podglądacz
Daj sobie więcej czasu. Jak pisali wyżej - twoja kobieta musi się przede wszystkim czuć bezpiecznie przy tobie. Dużo gadajcie, o wszystkim i niczym. Jeżeli jest tego warta, nie będziesz żałował. Ona się rozkręci, a wtedy dopiero zobaczysz!

W razie gdyby jednak ciężko to szło, może warto pogadać z jakimś psychologiem, najpierw osobiście w jej sprawie, a potem przekonać ją do wizyty razem?

Czasy się już zmieniają, molestowanie nie jest już takim tabu jak kiedyś. No i jest masa specjalistów, który wiedzą jak pomóc.
 
Status
Zamknięty.
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry