• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak często uprawiacie seks?

Tycjan

Cichy Podglądacz
:lol: ech gremlin... mam ten sam problem! Nie uprawiam jeszcze seksu z moją dziewczyną, ale... często, bardzo często mam ochotę po prostu z Nią się trochę pobawić :) Od "przesadnych napaleńców" i "niewyżytych zwierzaków", aż po "zboczeńców"... takie teksty często mi towarzyszą!
Jestem tylko facetem i fizyczna przyjemność jest dla mnie naprawdę bardzo ważna... kobiety wolą porozmawiać i pójść na spacer, a my wolimy pobaraszkować - normalka :wink:
Cieszę się, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji...
 

gremlin

Cichy Podglądacz
Ja sie martwie, ze ona miala racje, dlatego pytam jakie sa "normy". Gdy ze mna zerwala to powiedziala, ze jestem zboczony i ze czula sie przedmiotem. a ja nigdy jej tak nie traktowalem! boje sie, ze wszystkie dziewczyny mnie tak odbieraja.
 

Edeq

Podrywacz
Ja bym chciał codziennie. Ale moja dziewczyna, jak tak 3 dni z rzędu uprawia sex, to już nie sprawia Jej to za bardzo przyjemności. Za to po tygodniu przerwy bardzo Jej się podoba. Mi po takiej przerwie ten pierwszy raz trwa wtedy parę minut :?
A kochamy się tak z 3 razy w tygodniu - tyle razy się w tygodniu widujemy... :?
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
A my różnie, czasami po 3 razy dziennie :) A czasami przez dwa tygodniu ani razu! To zależy od dnia, i niestety- naszej kieszeni- czy nas stać na prezerwatywy :)

U nas w zwiazku to ja zawsze byłam niewyżyty zwierzak, ale teraz to w sumie się u niego troszkę odmieniło... ;) I sam sie taki też staje= a mi sie to bardzo podoba! Cieszy mnie fakt, że go podniecam, że mu się podobam i ze mnie pragnie, a poza tym nie robi tego w sposób nachalny, tylko sam mnie tak rozbudza, ze mrrr :) Już się nie mogę doczekać środy :p
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Ja tyż jestem nazywany: "zwierzakiem", "zboczeńcem"... ale na szczęście moja Ukochana dzielnie znosi wszelkie pieszczoty, na każdym kroku(moje libido = Jej libido = duże). Nie jesteś sam. Właściwie to moja Dziewczyna lubi jak sie na Nią rzucam, lub bez powodu "obmacuje" - biorę co moje, często. A cha - i jeszcze mówi, że mało, bo bardzo to lubi. "Uwielbiam jak się tak na mnie rzucasz i klepiesz w tyłek..." - to wypowiedź mojej Dziewczynki.
 

Edeq

Podrywacz
Inżynier napisał:
"Uwielbiam jak się tak na mnie rzucasz i klepiesz w tyłek..." - to wypowiedź mojej Dziewczynki.
Nie no moja tak nie mówi, ale też jak Ją macam (bardzo to lubię), to nie ma nic z reguły przeciwko. Chyba, że robię to np. w miejscach publicznych ;) Strasznie lubię Ją po tyłku klepać i obmacywać 8)
 

Edeq

Podrywacz
fraszka napisał:
Najważniejsze to się temperamentami zgrać.
Nie do końca się z tym zgodzę. Czasem jak jedna osoba jest spokojna i np. lekko zagubiona, to musi być ta druga, która nieco zdominuje związek, nijako go "pociągnie". Dwa takie za przeproszeniem "cućmoki" mogą sobie nie dać rady razem. A dwa ostre temperamenty z kolei mogą się za bardzo gryźć. Tutaj piszę oczywiście o skrajnych przypadkach. Ja i moja dziewczyna nie mamy skrajnych temperamentów, ale ja np. jestem często "rogatą duszą", ale zdaża mi się być spokojnym i zrównoważonym. Moja dziewczyna z kolei zwykle jest spokojna i zrównoważona i rzadko kiedy przejawia się w Niej "diabełek" ;)
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
może nie była gotowa do sexu, może miała złe wspomnienia z sexem, może nie miała ochoty wcale, może była lesbijką, może brała tabletki anty. i miała zmniejszone libido, może...

tak 'możać' można długo ;)
 

gremlin

Cichy Podglądacz
Kochalismy sie około 1-2 razy w miesiącu :cry: , ale mówiła, że lubi seks, że jest jej dobrze, orgazmu raczej nie udawała...Pytałem kiedyś czy robie coś nie tak, albo czy ma na coś szczególnego ochote i powiedziała, że już jest super...Jak mieliśmy rocznice to przygotowałem dla niej pyszną kolację, było romantycznie, chciałem się kochać, a ona powiedziała, że już teraz rozumie po co ja do siebie zbawiłem, że jestem niewyżytym zboczeńcem i ze mną zerwała! Nie byłem jej pierwszym partnerem seksualnym, ale z jej opowiadań wynikało, że tamten też był "zboczony"...A ja ją naprawdę w dalszym ciągu kocham i jestem gotów się dla niej zmienić(jeszcze nie wiem jak to zrobię), ale teraz widzę, że to chyba z nią jest coś źle....A może za wiele wymagam? Czy kochająca się nawzajem para nie ma prawa do seksu?
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
przecież gremlin mówi, że ją naprawdę kocha i jest w stanie sie dla niej zmienić- czyli jego miłość nie polega na fizyczności.

może ona ma złe wspomnienia? Dla mnie to normalne, że po tak długim czasie bycia ze sobą pragnie sie także swojej intymności, ciała, że rośnie namiętność i że obydwie osoby tego pragną...
 

madzia

Podrywacz
jestes zboczencem bo chcesz kochac sie ze swoja partnerka? Zblizyc sie do niej, zjednoczyc sie? Jeszcze kiedy w rocznice bylo tak milutko i romantycznie? Za zboczonego chlopaka uznawalabym tego ktory ciagle o tym gada, nabija sie, ma glupie texty z wtym zwiazane itp. A to ze chcailes sie z nia kochac czesciej to normalne... jesli ona tego nie chciala to Twoja ochota z dnia na dzien sie zwiekszala... wiec nic w tym dziwnego ze chciales... tylko jesli nie gadales o tym caly czas :) jeszcze wszystko zalezy od podejscia do sprawy etc. chyba ze z nia jest cos nie tak? boi sie czy cos... :/
 

Luke

Cichy Podglądacz
Gremlin,

Nie przejmuj sie tym wcale, a juz tym bardziej sie nie zmieniaj. To zupelnie naturalne, ze odczuwasz potrzebe kontaktu. Przyjdze taki wiek, ze dziewczyna doceni to, ze chcesz sie z nia kochac czesto.
Z tego co opisujesz (tzn. odnosnie tej kolacji) wyglada na to, ze to bylo tylko pretekstem do zerwania. Kobiety uwielbiaja takie kolacje!!! Nie bede tu wnikal w przyczyny zerwania. Pozostaje tylko kwestia temperamentu. Jesli kobieta jest gotowa na seks (a w tym przypadku powinna byc, skoro juz spaliscie ze soba), a do tego lubi ciebie, to powinna byc zachwycona twoim "glodem". Nie jestem psychologiem, ale wydaje mi sie, ze apetyt mezczyzny na seks jest dla kobiety niejako potwierdzeniem jej atrakcyjnosci.
Na pewno nie jestes "zbokiem". O ile sie nie myle, to obecna "srednia krajowa" stosunkow seksualnych w Polsce wynosi 1 na tydzien. Wierz mi, ze kobiety doceniaja facetow, ktorzy sa w stanie kochac sie 3-4 razy w ciagu jednej nocy - wiekszosc kobiet traktuje to jako atut mezczyzny, a nie jako wade.
Nie mam pojecia jakie sa szanse na uratowanie tego zwiazku. Jesli ja bardzo kochasz, to nie naciskaj i sprobuj dowiedziec sie gdzie tkwi problem. Moim zdaniem na 99.99% problem tkwi po jej "stronie" i prawdopodobnie ma podloze psychiczne.

Powodzenia i pozdrawaiam,
Luke
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry