• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

...A po ślubie też się będziemy musieli czasem powstrzymywać

Status
Zamknięty.

Gorgiasz

Cichy Podglądacz
"...A po ślubie też się będziemy musieli czasem powstrzymywać"- takie coś usłyszałem od niej ostatnio i MI SIĘ TO NIE PODOBA!!! Jest katoliczką i nakazy kościoła sa dla niej święte. A kościół propaguje NPR czyli naturalne planowanie rodziny (metoda obiawowo-termiczna) co wiąże sie z zakazem uprawiania seksu przez około 9-12 dni w cyklu kobiety. Taka perspektywa JEST STRASZNA!!! Co robić? Jak jej powiedziałem ze nie potrafię tego zaakceptować to mało mnie nie żuciła. Obowiązkiem młodego małrzeństwa jest kochać się w karzdej wolnej chili albo i częsciej. Co ja mam znią (albo z sobą ) zrobiś?!
 

Edeq

Podrywacz
Re: ...A po ślubie też się będziemy musieli czasem powstrzym

Gorgiasz napisał:
(metoda obiawowo-termiczna) co wiąże sie z zakazem uprawiania seksu przez około 9-12 dni w cyklu kobiety
Że co? :shock:
Też jestem katolikiem*, ale nie wiem o co biega... :cry:


* nie do końca zgadzającym się z ich zasadami, a z czym się nie zgadzam, tego nie przestrzegam ;)
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
chyba nie dojrzeliście do ślubu jeśli ona chce ciebie rzucać bo uważasz że obowiązkiem małżeństwa jest kochać sie jak najczęściej.

Obowiązkiem młodego małrzeństwa jest kochać się w karzdej wolnej chili albo i częsciej. Co ja mam znią (albo z sobą ) zrobiś?!
Nieprawda, absolutnie nieprawda. Jest obowiazek (jeśli można to tak nazwać) bycia ze sobą w zdrowiu, chorobie, biedzie, aż do końca, ale nie ma obowiązku uprawiania sexu. To tylko sobie ty wymyśliłeś, by kochać sie jak najcześćiej. Wiem wiem z doświadczenia, ze to bardzo przyjemne :wink: ale nie zmuszaj jej do czegoś czego ona nie chce.
NPR służy przede wszystkim na zaplanowaniu dzieciaczka a nie na antykoncepcji... Dowiedz się o tym wszystkiego, bądź cierpliwy. Może jej się zachce :)?

Czy żenisz się z nią przede wszystkim dla sexu... ?
 

Gorgiasz

Cichy Podglądacz
Edeq- Jeśli i twoja pani nie wie to dziekuj bogu;-).
Metoda polega z gróbsza na tym ze kobieta ma w swoim cyklu dni płodne i dni niepłodne. I kochacie sie tylko w dni niepłodne.Ich ilość zalerzy od długości cyklu miesiączkowego.Współczynnik Perla wynosi dla tej metody 0,2. A na przykład dla prezerwatyw 15-1.Czyli metoda jest b.dobra ale w dni płodne nalerzy zaprzestac współżycia lub sięgnąć po prezerwatywy (o czym moje kochanie nie chce słyszeć bo "Bóg chciał byśmy sie rozmnażali a nie ZABEZPIECZALI SIĘ przed niewinnym dzieciaczkiem")

Kasiula- Ja z tym "obowiązkiem" to tak z przymrużeniem oka. Jasne że nie ma żadnego obowiązku... ale jest taka możliwość.Prawda? Jeśli oboje chcą. I żadne NPR się nie wciska się między chleb a zakąskę.
Kasiula ja jej nie mam zamiaru zmuszać do tego czego nie chce i tego sie najbardziej boję, ze nie zdołam tego zaakceptować albo że ona nie zmieni poglądu.
Ja też wiem że NPR służy do planowania rodziny a nie do antykoncepcji.Ona antykoncepcji nie uznaje(nauki kościoła).
O NPR-że wiem dośc sporo i ma trochę materiałów.I nie przeszkadzało mi puki nie myślałem powarznie o niej. Ale jak ślub ma być to ja muszę mieć perspektywę udanego rzycia seksualnego. Taki ze mnie drań że w wielu sprawach ustępuję ale w tej nie jestem w stanie.
Mówisz"Może jej się zachce ?" Mam taką nadzieję.
"Czy żenisz się z nią przede wszystkim dla sexu... ?" - nie. Gdyby tak było to wybrałbym super-zgrabną panienkę z dyskoteki co w głowie ma kwiatki.
Ostatnio sie okrutnie pokłuciliśmy właśne o to. Masz kasiulu rację ,że nie dojrzeliśmy do ślubu. Poprostu dopuszczam taką możliwość i chciałem uregulować tą sprawę za wczasu. Wiesz potem po ślubie to mógłbym sie obudzić z ręką w nocniku kiedy jurz będzie zapuźno. Co zostawie ją bo wymusza na mnie okresy czasowej abstynencji? O ile nie byłaś kiedyś mężczyzną to zapewne nie wiesz do czego dopowadza nadmiar testosteronu w niezaspokojonym facecie. Myślisz że tyle żonatych facetów by zdradzało gdyby mieli udane życie seksualne w obrębie małżeństwa?
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
więc czekajcie aż dojrzejecie do małżeństwa. może dzięki temu będzie mniej rozwodów, jeśli młodzi narzeczeni przemyślą dobrze decyzję o ślubie. Czekajcie aż dojdziecie do pewnych kompromisów... Aż nie będziesz się bał, że z faktu, iż ona jest katoliczką i nie chce stosować antykoncepcji, moze wyniknąć konflikt który mógłby wszystko zburzyć.
Cierpliwości drogi panie ;)

trzymam kciuki...!
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry