• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak zdefiniować atrakcyjność? Czym jest i na czym polega?

Status
Zamknięty.

prawnik28

Seks Praktykant
sam nie wiem....feromony?! sygnały niewerbalne?! na pewno ważne jest ułożenie sobie zycia.Ktoś miotający się w życiu oraz zbyt skomplikowany nie będzie atrakcyjnym partnerem. Także ktoś zbyt wrażliwy oraz krytyczny zbyt w stosunku do siebie. No i ktoś z rozbitej rodziny. Sam taki jestem, to wiem,o co chodzi.....No i ktoś zbyt niski....180 to za mało....i za słabo wyposażony przez naturę....a ja nie chcę nowej "wspólnoty odrzuconych", związku dwóch istot postrzegających siebie jako nieatrakcyjne. Klęska.
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
Mój ukochany jest z na maxa rozbitej rodziny. Ma jakies 179 cm wzrostu. jestt super extra atrakcyjnyyyy!!
Prawnik. Robisz błąd-myślisz kategoriami, szufladkujesz, próbujesz układać reguły, zasady.

Zapamietaj, ze w miłości nie ma reguł.
 

rose

Biegły Uwodziciel
prawnik28 napisał:
niski....180 to za mało....i za słabo wyposażony przez naturę.
dlaczego za niski?? :? moj kochany ma 1.81 i zupelnosci mi to wystarcza..jak na moje 1.69..a lubie wysokich facetow.. :) a z tym wyposażeniem..wg obowiązuje taka kolejnosć: najpierw sie poznaje czlowieka, zaczyna sie z nim spotykac i zakochuje sie..dopiero potem przychodzi czas na "zaawansowaną" :D erotyke..seks.. nie znam kobiety, która kochając swojego mężczyzne rzuca go gdyż własnie sie dowiedziala ze jego sprzecik jest malutki.. smieszne :? :lol: prawnik..poznajac kobiete, którą jestes zainteresowany.. naprawde nie musisz na 1 randce sie rozbierac (kobieta tego nie oczekuje :lol: ) :) i z gory zakladac ze jestes przegrany :)
 

prawnik28

Seks Praktykant
no fakt....kto normalny rujnuje swoją świetnie zapowiadającą się karierę naukową jako historyka [kimś takim chciałem być od podstawówki!!!!] , stwierdzając, że praca naukowa [na męskim kierunku!!!!] to zajęcie niemęskie i że męskie jest bycie ekonomista i/lub informatykiem, menedżerem, bankowcem, ubezpieczeniowcem, finansistą etc. .....To jest chore!!!!Nikt tak naprawdę nie uważa. "Blachary" [panny lecące na kasę i wygląd ] i tak na mnie nigdy nie polecą, a zrażam do siebie kobiety wrażliwe i inteligentne, myślące o czymś więcej niż kasa i seks.
To jest kwestia wychowania....jestem perfekcjonistą....całe życie musiałem się bardzo starać, żeby zasłużyć na miłość matki. Stawiam sobie nierealistyczne, perfekcjonistyczne cele, do których trudno mi potem dojść....dlatego tak mało w życiu zrobiłem....
 

fraszka

Podrywacz
i oczekujesz ze spotkasz perfekcyjna kobiete? czy tez wlasciwie coraz mniej jestes wybredny i chcesz tylko zeby cos zaiskrzylo?
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Mam 179cm. wzrostu(naciągane), pochodzę z rozbitej rodziny,głód przeważnie nie doskwierał, przez 6 lat walczyłem z ciężką chorobą(wychodzi z tego ok. 20% chorych), męczyły mnie ciągłe przeprowadzki(nigdzie nie zagżałem miejsca dłużej niż 4lata), o rodzicach nie warto wspominać, mimo, że nie wypadli w tej roli najlepiej to ich szanuję. Czy jestem, czuje się atrakcyjny? Nie mam najmniejszego problemu z pozyskaniem nowych znajomości, podobam się, ale jestem typem samotnika(co być może paradoksalnie przyciąga). Jestem wyższy od mojej ukochanej o ok. 8-10cm. ale doskonale widać różnicę wzrostu(dodam, że moje Słońce dyskwalifikuje niższych, musi czuć się delikatna, maleńka itp.). Być może to przeszłość spowodowała, że jestem stanowczy, zdecydowany, pewny, ale z drugiej strony kocham jak szalony. Ciało w klasie, ale to szczegół. Zawsze optymista... Czy jestem atrakcyjny? Chyba tak. :)

Według mnie im ktoś więcej przeżył, tym on sam jest bogatszy. Przy czym jeśli ktoś przeżył więcej niż przewiduje norma, tym ma większe odchyły, co może spowodować złe skutki. :(
 

prawnik28

Seks Praktykant
poznałem dziewczynę!....zobaczymy, co z tego wyjdzie....wiem, że jest nam ze sobą dobrze....to jest dziewczyna 21-letnia, ciepła, inteligentna, subtelna....normalna, nie żadna "córeczka tatusia".
 

Sam

Cichy Podglądacz
hmm... zainteresowało mnie to co mowi inżynier...


Typ samotnika, a z łatwością nawiązuje nowe znajomości... - nie pisze tego jako krytykę, ale zastanowiło mnie to bo tak jest troche i ze mną.

Jakoś nie mam problemu z nawiązaniem znajomości, mam dużo znajomych, sporo bliższych i kilku przyjaciół, ale jakoś w większości przypadków tylko na "znajomstwie" sie konczy.

Tak nieskromnie sie pochwale, że uważają mnie za duszę toważystwa, ale ŻADNYCH bliższych stosunków/znajomości z kobietami.....

czemu??

atrakcyjnośc = 0 ??

pozdrawiam
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
No widzicie jakie to paradoksalne: można być samotnikiem, a przy tym być duszą toważystwa. Nie wiem czy Sam ma tak samo jak ja, ale pewnie bardzo podobnie. W moim przypadku jest tak, że uwielbiam kontemplacje, patrzeć się w gwiazdy, przespacerować pół nocy sam lub z Dziewczyną. Ona zna mnie takiego, lecz mam coś takiego, że jeśli jest impreza to jestem zupełnie inny. Raz byliśmy z moją Ukochaną na ślubie mego brata ciotecznego i Dziewczyna była w szoku(dosłownie). Mam jakby dwa tryby pracy, przy czym zdecydowanie wolę ten pierwszy i to on jest podstawą mojego charakteru. Drugi "tryb pracy" był po prostu potrzebny. Jak jest z tobą Sam?
 

Sam

Cichy Podglądacz
No Inżynierze podobnie , podobnie. 2 tryby pracy. Szczególnie w moim przypadku widać to w 2 sytuacjach:

1 w domu, wśród niektórych znajomych.

Jestem jakby to określić..... hm dość spokojny i opanowany, no i jak to określa sporo osób bardzo uczuciowy.

2 w pracy ( przy skuterach, motocyklach) , "na"motocyklu i czsem wśród niektórych znajomych , gdy jak to potocznie nazywają złapiemy klimat (bez wódki czy innych świnstw)

Wtedy załącza mi sie jakby humor i jak wspomniałem wcześniej jestem duszą toważystwa. Na maszynie wyczyniamy niestwożone cuda a czasem i głupoty. Ludzie w tym dziewczyny patrzą z podziwem ,z błyskiem w oczach i nic poza tym..

Może niektórzy (ja np.) mają coś w sobie....cos odpychającego??

pozdrawiam
 

Sam

Cichy Podglądacz
Tak, należę do tzw. Dawców narządow. Ale wtrącając offtopic , nie jestem kretynem jak większość ludzi uważa człowieka mknącego ulicą na jednym kole. Poprostu jeden lubi skakac na bungee , inny skakać ze spadochronem, a ja kocham TO. I nie jest " ołjea, jaki jestem napalony, zaraz wskoczę w jeansach na maszyne i polatam na gumie przez miasto " tylko naprawdę wielka przyjemność z jazdy, a tricki? Masa , naprawdę masa żmudnych ćwiczeń na zamkniętym torze w solidnym zabezpieczeniu. Po co? Dla samozadowolenia :D

Ale wracając do tematu: ostatnio próbowałem jakoś lekko połączyć "te dwa tryby" ale najwyraźniej bez skutków.....

Heh,,,piszę jak jakiś chory na rozdwojenie jaźni :wink:

A może nasze drogie Kobiety się wypowiedzą?? Może jakieś sugestie?
 

malenka42

Cichy Podglądacz
zalezy od gustu!
przeciez tu wzrost nie ma najmniejszego znaczenia,wazne jest czy jest przystojny,elegancki,zadbany,miły i wogole.i napewno na pierwszej randce nie stoich przy nim i sie nie mierzysz a potem stwierdzasz: sorki koles ale jestes za niski!!
:lol:
 

esther

Seks Praktykant
malenka42 napisał:
zalezy od gustu!
przeciez tu wzrost nie ma najmniejszego znaczenia,wazne jest czy jest przystojny,elegancki,zadbany,miły i wogole.i napewno na pierwszej randce nie stoich przy nim i sie nie mierzysz a potem stwierdzasz: sorki koles ale jestes za niski!!

wydaje mi sie iz z wiekiem takie cechy jak przystojny czy wysoki traca na znaczeniu
kiedy czlowiek troche bardziej dojrzewa raczej zwraca wiecej uwagi na atrakcyjnosc intelektualna potencjalnego partnera

czytalam w 'die zeit' - zeby nie bylo ze cos znow wymyslam...
 

malenka42

Cichy Podglądacz
no wlasnie o tym mowie!
ale pierwsze wrazenie jest najwazniejsze czyli wyglad,a potem przymyka sie oczy na inne cechy,nawet i wady!!

moim zdaniem,chlopcy ktorych poznalam byli:niscy,troszke przy kosci:)i sa baaaardzo fajni.wiecie nie mam dobrego kumpla powyzej 175 cm.a sama mam ok.167
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry