• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Co kupić dziewczynie na prezent?

Status
Zamknięty.

Nizzi

Cichy Podglądacz
Mianowicie dzisiaj mija mi pierwszy miesiac bycia z dziewczyna razem. Ona z okazji tej daty kupila mi dzisiaj cos (figurke skromna z przytulonymi misiami),a ja niestety pomyslalem ze miesiac to nie jest taka wazna data i nic nie kupilem. Glupio mi z tym teraz bardzo. Powiedzcie czy jakby wasz chlopak takie 'cos' zrobil to czy bylybyscie zle na niego? jakies negatywy or cos? I prosze napiszcie co by wam sie najbardziej spodobalo jako niespodzianka "nie pamiec" ( chociaz pamietalem). Prosze pomocie;/
 

Benek

Seks Praktykant
sluchaj, jezlei po miesiacu dostajesz jakis prezent a sam nie dajesz to znaczy ze jej bardziej zalezy na tobie niz tobie na niej , i to jest OK :lol:
 

Nizzi

Cichy Podglądacz
Tyle,ze mi bardzo na niej zalezy i mi teraz glupio ze nic nie dalem. W sumie to mialem cos kupic tylko zapytalem kilku kolegow czy z okazji miecha dziewczynom cos kupowali (bo ja wczesniej nie:p) i tez mowili ze nie, to ja nie kupilem,a chcialem:). Napisalem wczesniej jej cos ladnego z okazji miecha, i byl slodko spedzony dzien- naprwade. W sumie ten upominek w tle calego dnia byl jakby nie zauwazony bo caly dzien bylo swietnie a dala mi go w polowie gidzes:). Mimo wszystko mam wyrzuty,ale mam maly pomysl na nagrode.
 

ted

Biegły Uwodziciel
Kup jej kwiatka jakiegos ladnego, jesli nawet cos sobie pomyslala (w co watpie) to zmieknie jej serduszko :)
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
ostatnio mieliśmy z moim ukochanym 10 miesięcy. bez sensu kupować jakiś prezent co miesiac- masz tyle pomysłów jeśli chcesz aby była twoją żoną przez następne 50 lat:p?

my sobie robimy małe prezenciki- ręcznie robione (nie mylić z 'robótkami ręcznymi' choć takowe takze mają miejsce:p)
bez okazji albo na urodzinki czy święta.. wtedy keidy mamy ochotę.

jestem pewna, że jesśli pamiętałeś o miesięcznicy i dziewczynie zalezy na tobie to nie przejmie się faktem, że nic dla niej nie kupiłes.
możesz jej to wynagrodzić innym razem... zachowując się przy niej jak dżentelmen:)- może przynieś jej skromnego kwiatka..>?
 

Nizzi

Cichy Podglądacz
Dzieki,pocieszylas mnie:). Mam zamiar jutro zabrac ja z nienacka:)P) do kina , pozniej odprowadzic ( w sumie jak zawsze) i dac roze,najlepsza jaka dostane w kwiaciarni.... moze byc?:)
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
ja preferuję inne niespodzianki:) jestesmy kompletnie bez kasiory... i staramy sie wszystko zrobić tak by nie wydać ani grosza lub tylko parę...:)

no na wakacje jeździmy stopem... albo rowerem..:)
dla mnie moje kochanie zrobił mi fajną niespodziankę jak mnie zabrał na wycieczkę rowerową po pieknej okolicy... tam bylo mrmrrr... <sexik>:) na polance milusio.. a potem dalej na rowerkach.. i wtedy zaprosił mnie na lody- byliśmy zglodniali i poszliśmy do Kauflandu- a tam lody są po 1,99 zł za litr;) kupiliśmy jeden litr śmietankowo-toffi i do tego sosik i pojechaliśmy dalej na polankę i jedliśmy ten litr lodów bez łyżeczek... :)

to naprawdę milutko wspominam!!
mój chłopak to może zgredek, ale jaki pomysłowy... ;)
 

Nizzi

Cichy Podglądacz
"szy sie napewno i calusa masz murowanego " hehe no i tak mam kiedy chce tego calusa:).

Kasiulla ciekawie:)kazda dziewczyna lubi co innego niestety( a moze stety?)
 

ted

Biegły Uwodziciel
No gdyby kazda byla taka sam i chciala tego samego, to mialo by sie albo fuksa w zyciu ze kazda by pasowala albo poprostu trzyba bylo by sobie dac spokoj z zaspokajaniem ich potrzeb :p
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
nio.. ale przyznajcie, że ja to wychodze hmm bardziej ekonomicznie:p niż dziewczyny lubiące kino, drogie dyskoteki i restauracje 8)
 

Nizzi

Cichy Podglądacz
No wiadomo ,tylko sam nie wiem czy wolalbym zeby moja dziewczyna tak wolala, bo bym musial liczyc na "vene" tworzca,a tak to standardzik kino nie kino i jest OK:) duzo wysilku nie trzeba
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
no to wysilać się chłopaki:)
ja uwielbiam wymyślać, wysilać wyobraźnię.. wtedy jest najlepiej. a nie wciąż w te same miejsca...
 

Serenity

Seks Praktykant
Rutyna jest straszna!! A pomysl z robotkami jest bardzo fajny moim zdaniem. Moja luba niestety jakos nie zaakceptowala tego pomyslu. Po prostu niechce jej sie. Moze za wczesnie probowalem go w drozyc, teraz to juz sie tak zycie ulozylo ze jest to niemozliwe w ogole.

Swoja droga macie wrazenie, ze poswieca sie ktores z was wiecej w zwiazku? Albo ze wam zalerzy bardziej? Bo ja bardzo czuje ze to mi bardziej zalerzy i krotko mowiac zle mi z tym. Dotego stopnia mnie to drazy ze jakos podswiadomie ochlodzilem moje podejscie do niej. W ogole czarne mysli np. zaczely rodzic sie w mojej glowie, ze jednak nie pasujemy do siebie i ze nie jestem z nia szczesliwy... Duzo o tym juz bylo, temperatura uczuc i w ogole, ale to cos innego chyba. Wiec pokazujecie partnerom ze wam zalerzy i starajcie sie bo potem to tylko chmury nadchodza. Ja widzac brak zaangazowania z jej strony dorownujacego mojemu zaangazowaniu powoli wycofuje sie. Hmm jedyny plus jest taki, ze dzieje sie to bardzo powoli i w sumie bezbolesnie. Oczywiscie nie mowie ze koniec bo wszystko sie moze zmienic, ale czuje na plecach poczatek byc moze konca :oops:

Jaki jest temat tego watku anyway ?

Nevemind <- to co napisalem :)
 

Nizzi

Cichy Podglądacz
Ja czasami tak mam ze jak np. nie dostane smsa od dziewczyny w jakis dzien to juz sie goraczkje ze cos jest nie tak. Najgorsze dla mnie jest opanowanie zazdrosci;D. Osatnio pogonilem jakiegos jej 28 letniego przyjaciela ( Ja mam 18,Ona 17lat) i koles sie tak spial ze przeprosil mnie i ją,a ona niew iedziala za co:p. No i lekka komplikacja wyszla,ale tylko na 1 dzien bo pozniej wszystko jzu wyjansione zsotalo:).
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
hmm... u nas to ON jest bardziej zaangażowany... bo umie kochać. Przyszło mu to z trudem- ale jak już kocha (po raz pierwszy w życiu.. bo kocha sie tylko raz!) to bardzo mocno. Czyli on jest tak głęboko zaangażowany, że tego w ogóle nie widać, to się objawia w chęci pomocy mi w trudnych sytuacjach, mojej pokręconej rodzinie, poświęceniu.. czasami zmienia się dla mnie... Z drugiej strony to ja jestem bardziej zaangażowana- tak powierzchownie. Taka szalona- zawsze coś zorganizuję, jakieś pomysły, częściej do Niego dzwonię, piszę, o Nim myślę. Ja o Nim myślę, a On nie musi bo ja tkwię w nim. Nie wiem, czy rozumiecie...
Po prostu jeszcze nie dojrzałam do prawdziwej dorosłej miłości. Moja miłość jest bardzo dojrzała jak na 17latkę, lecz niestety nie jest taka pełna, bo nie potrafię się zmienić, bardzo poświęcać, czasami zrozumieć...

My się w pełni dopełniamy- dwa przeciwieństwa, ale jednak łączy nas tak wiele. I moja odpowiedź brzmi- Nie, obydwoje dopełniamy siebie i nie czuję aby któreś z nas bardziej się poświęcało- bo każde z nas robi to na swój sposób... Uf. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie, bo ja czasami sama mam problemy, aby zrozumieć swoje myśli! :roll:
 

Serenity

Seks Praktykant
Musze przemyslec swoje rozumowanie :) Moze ja niepotrzebnie sie tak nastawiam.... Kurcze takie to chlopie jeszcze niedojrzale :)

"Nie czuje sie odpowiedzialny za slowa bo i tak nikt mnie nie slucha". <-- to jakby co to jest podpis ale jakos na tym forum podpisy sie nie wyswietlaja
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
ja też myślę że niepotrzebnie sie tak nastawiasz... i myślę że Twoja Ona :wink: także może tak myśleć.. każdy czlowiek ma w sobie coś z egoisty zapatrzonego w siebie.. w takich chwilach właśnie to się ujawnia: "To mi bardziej zależy!" a Ona w tym momencie "Jemu nie zalezy tak bardzo jak mnie... :( "
I tworzy się błędne koło! najlepiej o tym pogadać. Rozmowa wszystko oczyszcza- ale nie tak z grubej rury: "Uważam, że mi bardziej zależy niż Tobie!" Ja staram sie nie roztrząsać takich spraw bo to tylko prowadzi właśnie do takich schiz... :roll:
 

Serenity

Seks Praktykant
A jednak ja mialem racje ( kurde nielubie gdy mam racje ). Porozmawialem i jednak ten koniec byl wczesniej niz sie spodziewalem :cry:. Duzo obserwuje ludzi i pewne rzeczy niezle wyczuwam. Ehhh ide na rower sie schlodzic troche. Nic tu po mnie.

"Nie czuje sie odpowiedzialny za slowa bo i tak nikt mnie nie slucha". <-- to jakby co to jest podpis ale jakos na tym forum podpisy sie nie wyswietlaja
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry