• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jakie początki aktywności seksualnej?

Mężczyzna

bizantynski

Cichy Podglądacz
Ja miałem pokój ze starszą siostrą, ona, o ile teraz pamiętam 13-14 lat, ja ok 9-10.

Kiedy byliśmy jeszcze młodsi często spaliśmy razem i się wygłupialiśmy.

Aż we wspomnianym na początku okresie pewnej nocy - spaliśmy przytuleni i poczułem jak sięga do mojego krocza - dostałem erekcji gdy spaliśmy na łyżeczki i przez sen czułem jej krągłą dupcię. Odwróciła się i pokierowała moją rękę na swoją młodą cipkę i zrobiła sobie dobrze moimi palcami.

Zaczęła masować mi prącie - przeżyłem pierwszy suchy orgazm.

Już się więcej szczeniacko nie wygłupialiśmy, tylko każdej nocy wzajemnie pieściliśmy. A precyzyjniej, z początku ona kierowała moimi palcami i penisem do swojej zwilgotniałej, ciepłej cipki.

Pierwsze soki które puszczała - były od mojego penisa, którym pocierała sobie swoją młodą cipkę. Leżeliśmy bokiem twarzą w twarz i tak się dotykaliśmy.

To ona nauczyła mnie, albo może odkryła - moją namiętność dla kobiecych pup, fartingu i scatu(wtedy nie wiedziałem o tych fetyszach).

Uwielbiałem czuć jej krągłą, jędrną, młodą dupcię(zawsze miała trochę ciałka), jak pociera moim penisem między swoimi pośladkami - prosiłem żeby się odwracała plecami, obnażała żołądź i sama przykładała do swojego spoconego kakaowego oczka.

Jak mówiłem, to ona rozbudziła we mnie te skłonności, kiedy jeszcze nie uprawialiśmy pettingu często się zdarzało puszczenie jakiegoś niewinnego bączka pod kołderką i śmiechy, żeby schować głowę i powąchać ten smrodek.

Nie wiem, ale chyba nawet lubiła że wącham jej słodkie pierdnięcia, z początku bez entuzjazmu, ale kiedy jej dupcia zaczęła mi się kojarzyć z rozkoszą - nie musiała mnie więcej zachęcać.

Smrodek jej dupci zaczął mnie uzależniać, teraz specjalnie zniżałem głowę pod kołdrę żeby była na wysokości jej pupy i wdychałem tę cudowną won, którą wypuszczała mi w twarz i się niby śmiała a ja tam coś komentowałem, o ale smrodek, czy coś takiego.
Ale to nie miało być poniżające, chyba było dla niej pochlebiające? Może miała sama skłonności do takiej dominacji, nigdy nie rozmawialiśmy o tym co robiliśmy.

Natomiast moja fascynacja kobiecym kakaowym oczkiem rosła wraz doznawaną rozkoszą i w pewnym momencie gdy znów wąchałem podniecony wiatry mojej siostry - sam zdobyłem się na odwagę, odchylilem jej majteczki i zacząłem lizać między pośladkami a ona mi pozwoliła.

Nie zapomnę smaku jej dupci, i wtedy dotarło do mnie, że chciałbym nie tylko wąchać, lizać, całować i ssać jej cudowne, ciasne kakaowe oczko, ale mógłbym wręcz skosztować jej kupy.

Poniekąd spełniłem tę fantazję, bo moja siostra nigdy się nie podmywała a jedynie podcierała po kupie, a kiedy zaczęliśmy się pieścić - i odkryła co lubię, pozwalała mi się nocą wylizywać, i może to były zaledwie drobinki, ale jednak jej lepkiej, gorzkawej rozpuszczonej w pocie i moczu słodkiej kupy.

Nasze pieszczoty trwały gdzieś może ze 2 lata i wszystko wygasło samo z siebie, gdzieś kiedy ja zacząłem ejakulować, a w między czasie ona jako dorosła nastolatka - dostała swój pokój.

Tematu nigdy nie poruszyliśmy.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry