• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Kolczyki - za i przeciw. A może w miejscu intymnym?

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Czy podobają się Wam kolczyki w ciele własnym i płci przeciwnej? W jakim miejscu wstawilibyście sobie cuś takiego, w jakich jest to kategorycznie zabronione? Gdzie pozwolelibyście partnerce/partnerowi na kolczyk? Wreszcie - czy jesteście za piercingiem?

Moim zdaniem przekłówanie sobie ciała jest odrażające(no dobra - to megasyf). Uciekłbym chyba, gdybym kiedyś zobaczył w ciele mojej Najmilszej jakiś kolczyk, czy cuś w tym stylu. Niestety usłyszałem, że strasznie Jej się podobają kolczyki w pempku. W mordę! - jak Ona to zrobi to zwariuję(na bank). Jak to zrobi to wg mnie: po prostu okaleczy się. A potem trzeba będzie omijać tamte miejsce i dziękujemy pięknemu, opalonemu, wypukłemu brzuszkowi bez skaz. Całe szczęście nie jest zdecydowana, bo podobno strasznie boli. Jeszczę z Nią pogadam, ale się boję. Daje Jej teraz 9,5/10, a jak sobie właduje jakiś kawał złomu wpempek no to nie ma szans na 7,5/10. Takie moje zdanie może jestem zbyt mało postępowy, by poprawiać Boga.

Miałem dwie koleżanki, które przekuły sobie pępek:
Pierwszej kolczyk urwał się w basenie - zszywali ją,
Drugiej wdało się zakażenie i ledwo ją odratowali(no dobra nie było dużego zagrożenia życia, ale skończyła w szpitalu).

A w innych częściach ciała? Lubicie kolczyki, a może nawet tatuaże(tatoo na dziewczęciu? - achgggr, ech eee ale syyyf)? Może jak ja nienawidzicie poprawiać Boga?
 

Aru$

Nowicjusz
Kolczyki spox i u dziewczy i w facetow ale nie we wszystkich miejscach ciala i ze smakiem dobrane wzory.
Tatuaz to juz troszke inna sprawa i zalezy od upodoban heh ja nie za bardzo jestem przekonany aczkolwiek po sesji jezeli ja zalicze :) mam zaklad z kumplem ze albo sobie wale kolca w brew albo tatuuje sobie kod kreskowy na karku hehe :twisted:
 

ted

Biegły Uwodziciel
Hmm kolczyki to chyba jedynie w uszach a co do tatuazy to srednio je lubie u kobiet, jskos tak mnie nie nakrecaja a czasami wrecz odstraszaja. Jakis liberalny sie zrobilem :p
 

madzia

Podrywacz
ja kiedys bardzo chcialam miec w brwi. Tak strasznie mi sie to podobalo. 3 razy mialam w pepku no ale przystalam na uszach chociaz kolczyki zadko nosze... :/ teraz mi przeszla juz mania na kolczyka chociaz w jezyku fajna sprawa ale... moze nie do konca. Tatuaz? na kostce albo krzyzu fajnie tylko szkoda ze na cale zycie... fajnie ale u kogos hehe
 

gonia

Erotoman
hemm co do kolczykow to owszem podobaja mi sie nawet posiadam takowy w pepku (nie urwal mi sie ani nic sie nie dzialo) wszystko jest ok a niektorym sie nawet podoba i nie ma potrzeby omijania tej czesci ciala... jesli chodzi u plci przeciwnej podobaja mi sie w brwi nawet ale to zalezy u kogo w brodzie czy w nosie odpada, w ogole chcialam sobie przekluc w jezyku ale coz mam za slabe zeby wiec nie moge ... ale ogolnie jestem ZA :>
co do tatuazy hmm juz w sumie o tym kiedys wspominalam ale nikomu sie nie bedzie chcialo szukac wiec rowniez jestem ZA podobaja mi sie i rowniez osobiscie takowy posiadam na krzyzu dosc spory ale ladny jak komus sie nie podoba to jego sprawa a u innych owszem podobaja mi sie tez ale nie do przesady chociaz jeszcze jeden bym sobie zrobila hehe tak tak kusi ale coz nie mam na to pieniedzy jak narazie ale moze kiedys kto wie :D
 

Gangrel

Seks Praktykant
Z tym "poprawianiem Boga" sie troche zagalopowales... to kolczyk, nie silikonowe usta. Rownie dobrze moglbys powiedziec, ze ladna sukienka to poprawianie Natury.

Pierscionki tez sa "be"?
 

Gangrel

Seks Praktykant
Smukla, pachnaca, labedzia szyja. Troche wyzej malutkie, delikatne uszko, jak platek... i subtelny kolczyk. Nie kowadlo - nic ciezkiego [musi byc lekkie, nie moze znieksztalcac ucha]. Lubie takie cieniutkie lancuszki, ktore zawiadiacko podskakuja tuz przy szyi. Lubie tez duze [ale bez przesadyzmu], cienkie, lekkie kola.

Ma dlugie, blond wlosy. Kiedy je odgarniam i wylaniaja sie uszka, delikatnie podkreslone kolczykami... sa wtedy bardzo Kobiece, bardzo sexy.

Lubie to, co podkresla Kobiecosc. I nie chodzi mi o landrynkowy roz, albo chmurkowy niebieski kolor... tylko wlasnie np cieniutki zarys bizuterii. Linia lancuszka na szyi, koleczko na uszku, lancuszek na kostce. Lubie, bo - jesli dobrze dobrane - to ladnie wyglada. Jak dobrze dobrane okulary - nie szpeca, tylko podkreslaja oczy.

Jesli jest cos, czego naprawde nie znosze, to buty na wysokich koturnach [aka. "zelazka", "cegly", "buty przeciw-powodziowe"]. Nie ma na swiecie nic bardziej szpecacego zgrabna noge. Zamiast podkreslac delikatnosc nogi, to tak ja obciazaja, ze Kobieta wyglada jak czolg.
 

Benek

Seks Praktykant
kolczyk w pepku dziewczyny bardzo mi sie podoba !! nie mam tez odrazy do kolczyka w brwi, uszach czy nosie , jedyne co mnie odraza to kolczyk w jezyku, na sutku, i w cipie :wink:
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Kiedyś ktoś nazwał mnie Prymitywem. Po wielomiesięcznej fali śmiechu okazało się, że coś w tym jest. Bez problemu odróżnię zwykłego pakera od steryda(choćby brał od dwóch tygodni). To samo tyczy się ciał dziewcząt: tatuaż to dla mnie jak blizna(i bardzo żuca się w oczy), a kolczyk(w uchu to ujdzie)w przykładowym pempku to już kalectwo. Kiedy byłem jeszcze na drzewie to pewnie widziałem jakąś biedną istotkę której wbiła się gałąź w ciało, a teraz to jest "cool"(yeah, superb). Nie widzę różnicy pomiędzy przebiciem sobie pempka i zrobieniem sobie nożem dziary na pół brzucha. Wrócę znów na drzewo - skąd moda na niszczenie ciała w ten sposób. Być może to teraźniejsze odwołanie do śladów prymitywnych walk pomiędzy samicami. Samica co posiada znamiona stoczonych bitew staje się bardziej atrakcyjna, pożądana? Dla mnie ciało kobiety to istna doskonałość, nie potrzebne mi żadne świecidełka by docenić piękno(oczywiście rzeczy typu bransoletki, naszyjniki subtelnie podkreślają urodę i nie ingerują w to co podkreślają dlatego są OK). Jeśli moja Słodka przyszłaby z czymś takim(-och nie można dotykać przez dwa tygodnie -i co boli -no boli :cry: ), to potraktowałbym ją jakby straciła ze trzy palce w ręce. Tatuaż to już nie tylko nie estetyczne, ale i sprzeczne. Wytatuuję sobie smoka bo fajny jest(za pięć lat-co mi do głowy strzeliło-w wieku lat 40-muszę to usunąć, ale się rozciągnęło). Albo jak Angelina Jole(-i, nie ważne - ta co grała Larę w Tomb Raider'ach)okaże się, że nie to powinna wytatuować.
 

rose

Biegły Uwodziciel
czy jeżeli Twoja ukochana straciłaby w wypadku 3 palce.. przestałbys ja kochac?? i straciłaby w Twoich oczach?? :shock: tak wynika z Twojego postu drogi Inzynierze.. jeśli chodzi o moje zdanie to tak: u dziewczyn kolczyki w uszach mi ise podobają, sama zawsze noszę :) w pępku też wygląda bardzo ładnie o ile brzuszek jest zgrabny i nie jest to dla mnie żadne okaleczanie..u mężczyzn: nienawidze żadnych kolczykow tudzież biżuterii u faceta.. :? gdyby moj miał zapędy ku takim "watpliwym ozdobom" to bym go chyba rozniosła na strzępki :lol: geje noszą takie "ozdoby" i chociaż nie jestm homofobem wg mnie prawdziwy facet powinien zostawic kolczyki i biżuterie kobietom
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Źle mnie zrozumiałaś. Jeśli wstawiłaby sobie kolczyk tam gdzie - wg mnie - nie jest to odpowiednie, to byłbym smutny jak by została oszpecona(skreślić "jakby"). Byłby to taki sam minus jak brak palców u ręki. Oczywiście, że bym z nią nie skończył, ale straciłaby w moich oczach(dosłownie) bardzo dużo(uwielbiam brzuszek dziewcząt - zawierający złom jest dla mnie jak by posiadał wielką, żucającą się w oczy dziarę). Prawdopodobnie przesadnie popieram naturalizm, ale takie już mam gieny i raczej nic tego nie zmieni. Jasna sprawa - zostałbym z nią, ale dawałem brzszkowi(za miękkość, delikatność, kształt, kolor...)10/10, daję przebitemu brzuchowi(za zwiększenie przeciążenia kręgosłupa, podwyższenie środka ciężkości, prawdopodobną potrzebę złomowania... :twisted: ) 4/10(jeśli wogóle dam radę spojżeć na to, czy dotknąć). Pewnie jestem wyjątkiem nad wyjątki, ale tak już mam - wysoko cenią naturalność.
 

ted

Biegły Uwodziciel
ehh ja tez lubie naturalne piekno, w sumie to nawet makijaz jakos mnie troche razi a tapeta odstrasza. Kolczyki tylko w uszach :)
 

Faldor

Cichy Podglądacz
hmm kolczyki tak... sam chcialbym sobie przekluc ucho (dokladniej dolna czesc lewego) w trzech albo pieciu miejscach w jednej linii... a w dziury tak wstawic kilka subtelnych niewielkich zlotawych kolczykow.. z ktorych ew zwisalo by cos.. ale nie duze... takie zeby bylo widoczne dopiero po uwaznym przyjzeniu sie

u pan natomiast toleruje tylko i wylacznie kolczyki w miekkiej czesci ucha(!) - moja kumpela uznala za shpan kiedy przekuła(nei wiem czemu ale wydaje mi sie ze napisalem tu blad ;p) sobie gorna jego czesc... potem miesiacami nei mozna jej bylo dotykac bo ja "Zenek" boli - tak go nazwala ;/ a w pepku... nie podobami sie wogule... rownie dobrze mozna by wbic sobei w skore hak i sie na nim zaiwesic.... to samo tyczy sie brwi (az cairki mnei przechodza nam ysl przeklowania tychczesci ciala!) i jezyka.... - tu rownie dobrze mozna by sobie go przeciac na pol i udawa ze jest sie wezem ;/
 

gonia

Erotoman
Faldor napisał:
w pepku... nie podobami sie wogule... rownie dobrze mozna by wbic sobei w skore hak i sie na nim zaiwesic.... to samo tyczy sie brwi (az cairki mnei przechodza nam ysl przeklowania tychczesci ciala!) i jezyka.... - tu rownie dobrze mozna by sobie go przeciac na pol i udawa ze jest sie wezem ;/

nie przesadzasz troszke..
rozne bywaja gusta i gusciki Tobie sie to nie podoba a innym tak a w ogóle co do przeciecia jezyka na pol to weszla ntaka moda w ameryca staje sie to bardzo popularne 2 jezyki ciekawe prawda :> moze sie skusisz...
kazdy moze miec swoje zdanie owszem ale nie obrazajac przy tym innych bo nie sadze zebym miala hak w pepku zreszta widac na zalaczonym avatarku :D[/b]
 

fraszka

Podrywacz
Ja mam przedziurawiony pępek, ale na czas ciąży musiałam wyjąć bojakoś dziwnie wyglądało, i mam tatuaż, mały nie każdy go może zobaczyć bojest w ukrytej części... mój mąż zdaje się też byl przeciwnikiem tego ypu zabiegów ale jak mnie poznał to mu przeszło :D
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Mam dodatkowe pytanie do Fraszki: :?:
Czy kobieta w ciąży z blizną po kolczyku(jeśli jest blizna)żałuje? Tzn. czy coś się nie dzieje z tą przypuszczalną blizną, czy się nie rozciąga, nie rozrywa?
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry