Czy macie swoje tajemnice przed swoją ukochaną osobą :?: Coś, o czym przenigdy mu/jej nie powiecie ? Albo przynajmniej wahacie się by to zdradzić :?:
Ja 'coś' takiego mam. Dotyczy to czegoś co się wydarzyło na początku naszej znajomości. I nie chodzi tu o zdradę, czy coś w tym stylu. Ale o brak zaufania. I tak się teraz zastanawiam czy Jej o tym powiedzieć. Wiem, że nie będzie mi miała tego za złe, ale wiem również, że może się poczuć głupio lub źle.