Kiedy przychodzi ta dojrzałość?

G

gonia

Erotoman

• Maj 5, 2004

• #21

wiem jaka jest roznica pomiedzy luznym zwiazkiem a stalym bo bylam i w takim i w takim a co do mojego stwierdzenia ze facet mysli chujem to tak jest i nikt tego nigdy nie zmieni tacy sa faceci i takie jest zycie

 

K

Krzyś

Nowicjusz

• Maj 5, 2004

• #22

gonia napisał:

wiem jaka jest roznica pomiedzy luznym zwiazkiem a stalym bo bylam i w takim i w takim a co do mojego stwierdzenia ze facet mysli chujem to tak jest i nikt tego nigdy nie zmieni tacy sa faceci i takie jest zycie

Kliknij aby rozwinąć...

Goniu - nie wszyscy faceci, nie wszyscy ....

 

T

ted

Biegły Uwodziciel

• Maj 5, 2004

• #23

No coz to Twoja opinia ze facet mysli chujem, ja jestem w zwiazku 1,5 roku i jesli dziewczyna cos mi zarzucala to napewno nie to ze mysle chujem, zapomninalstwo czy cos innego ale nie takie cos nigdy. Wiesz to zalezy od facetow z jakimi sie zadajesz, jesli sa to typy dyskotekowe, ktorym nie zalezy na zwiazku a na pobzykaniu to nie ma sie czego dziwic. Oczywiscie seks jest przyjemny ale chyba i dla kobiet i dla mezczyzn i kazda ze stron oczekuje satysfakcji, jednak nie moze tez ona byc kosztem drugiej strony. Poza tym co tak dokladnie znaczy rozumiane przez Ciebie myslenie chujem?

 

G

gonia

Erotoman

• Maj 5, 2004

• #24

Krzyś napisał:

gonia napisał:

wiem jaka jest roznica pomiedzy luznym zwiazkiem a stalym bo bylam i w takim i w takim a co do mojego stwierdzenia ze facet mysli chujem to tak jest i nikt tego nigdy nie zmieni tacy sa faceci i takie jest zycie

Kliknij aby rozwinąć...

Goniu - nie wszyscy faceci, nie wszyscy ....

Kliknij aby rozwinąć...

no bywaja wyjatki jedne na milion

 

K

Krzyś

Nowicjusz

• Maj 5, 2004

• #25

e tam, coś mi się zdaje że częściej można spotkać takich facetów, powiedzmy 3-4 przypadki na milion osobników

 

G

gonia

Erotoman

• Maj 5, 2004

• #26

no dobra niech Ci bedzie

 

T

ted

Biegły Uwodziciel

• Maj 5, 2004

• #27

Czy ja sie lapie na ten odsetek czy tez mysle chujem ?

 

G

gonia

Erotoman

• Maj 5, 2004

• #28

nie wiem nie znam Cie

 

I

Inżynier

Biegły Uwodziciel

• Maj 5, 2004

• #29

Wiecie co - ja chyba też czasami myślę penisem, ale walczę z tym.

 

U

Unique

Cichy Podglądacz

• Maj 5, 2004

• #30

to moze zeby bylo sprawiedliwie...czasem facet mysli chujem czasem zdarza mu sie glowa...nie ma takich co tylko chujem rozumuja i nie ma takich co rozumuja tylko glowka...a szkopol w tym czym mysli czesciej i intensywniej...takie jest moje zdanie

 

G

gonia

Erotoman

• Maj 5, 2004

• #31

Inżynier napisał:

Wiecie co - ja chyba też czasami myślę penisem, ale walczę z tym.

Kliknij aby rozwinąć...

chujem hehe
kolejny przyklad ktora glowa facet mysli

 

K

Krzyś

Nowicjusz

• Maj 5, 2004

• #32

gonia napisał:

Inżynier napisał:

Wiecie co - ja chyba też czasami myślę penisem, ale walczę z tym.

Kliknij aby rozwinąć...

chujem hehe
kolejny przyklad ktora glowa facet mysli

Kliknij aby rozwinąć...

oj, ale dlaczego to ma tak brzydko brzmieć? :wink: Może być penis na przykład i jeszcze wiele innych pokreśleń tego męskiego narządu. Czy wy kobiety chciałybyście, żeby o waszym mówić tak sprośnie: CIPA ??

 

F

fraszka

Podrywacz

• Maj 6, 2004

• #33

Penis brzmi naukowo jakoś, cipa jest wg mnie niedopuszczalna... wobec tego mam pytanie, jak nazywacie części intymne???

 

A

asik

Cichy Podglądacz

• Maj 6, 2004

• #34

Moj facet nazywa moja "mala" GOSIA i nikt nie wie o czym mowa

 

U

Unique

Cichy Podglądacz

• Maj 6, 2004

• #35

kutasek, ptaszek...
cipka,cipeczka,pizdeczka-roznie zalezy od sytuacji

 

I

Inżynier

Biegły Uwodziciel

• Maj 6, 2004

• #36

"Stajenny" lub "sprzęt" oraz "meta" :twisted: .
Może trochu głupie, ale mi odpowiadają te nazwy.

 

F

fraszka

Podrywacz

• Maj 6, 2004

• #37

:shock: a co z jakimiś myszkami, muszelkami... i innymi przyjemnymi dla ucha nazwami żeńskimi????
dla męskich fajne jest bestia i pogromca :wink:

 

T

ted

Biegły Uwodziciel

• Maj 6, 2004

• #38

muszlka brzoskwinka itd itp
czasami mozna sobie pozartowac, ale i tak najczesciej wychodzi ze smiesznych sytuacji

 

R

rose

Biegły Uwodziciel

• Maj 7, 2004

• #39

a mi się najbardziej podoba, jeśli chodzi o nazywanie penisa- kolega. Każdy facet ma swojego kolegę

 

F

fraszka

Podrywacz

• Maj 7, 2004

• #40

:lol: z czasem Jego kolega staje sie bardziej moim kolegą...