• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Dziewczyna ma chcicę i chce się kochać, ale ma chłopaka.

Status
Zamknięty.

miloszmk

Cichy Podglądacz
Znalazłem się w bardzo dziwnym położeniu. Ostatnio rozmawiałem z koleżanką na przerwie o wycieczce klasowej. I jakoś tak temat zszedł na pieprzne tematy. Doszliśmy do tego, że chętnie odpędziemy stosunek (opisane bardzo lapidarnie, ale nie to jest najważniejsze).
Ona ma chłopaka, który siedzi w woju i strasznie jej się nudzi. A że uznała mnie za dobry materiał genetyczny to już moje szczęście. Do rzeczy :) Ja nie bardzo jestem keen on w temacie, tymbardziej że ona z chłopakiem się kochała. Pytanie co mam zrobić, żeby jej nie zawieść, a do tego nie przedobrzyć? Tak naprawdę to nie mam ochoty uprawiać z nią pełnego seksu, a raczej ograniczyć się do odważnych pieszczot.
 

Gangrel

Seks Praktykant
Odpusc sobie. Ma chlopaka? To zostaw Ja w spokoju.

Postaw sie na miejscu tego goscia - bedziesz kiedys w zwiazku i Twojej dziewczynie bedzie sie ktoregos razu bardzo nudzilo. Wiec zaprosi kolege do "odwaznych pieszczot", bo Ty bedziesz na jakims wyjezdzie.

Dobra, przyzwoita rada - nie dotykac.
 

miloszmk

Cichy Podglądacz
No tak. W ten sposob to ja tez rozumuje, ale ona chce skonczyc z nim (moja wina, ze nie napisalem - bije sie w piers!). I co dalej?
 

Benek

Seks Praktykant
poniewaz post spotkal sie z spodziewanym przeze mnie odzewem zostaje zmieniony - w sumie za szybko to zrobilem ale drugi raz nie chce mi sie tego wszystkiego pisac
 

Gangrel

Seks Praktykant
Bardzo rozsadnie. Mam ochote wstac i bic brawo...

Swoja dziewczyne od razu bys rzucil - ale kiedy chodzi o odbicie komus dziewczyny, to nie ma sprawy, bo to nie On zdradza, tak? I jeszcze sposob na przetestowanie dziewczyny... buahaha! Moze jeszcze poddaj Ja crashtestowi? Kim Ona dla Ciebie jest, ze chcesz Ja jeszcze testowac? Po co wiazesz sie z kims, komu nie ufasz?

Powiem Ci szczerze - wspolczuje Twojej dziewczynie. Kto wie, ilu ludzi z Jej otoczenia to testerzy podeslani przez Ciebie...

A co do sedna postu - ledwo siedze, czytajac takie idiotyzmy. "Korzystaj, bo to nie Ty zdradzasz..." wiec niby jestes ok, tak? Jestes w tym momencie na tym samym poziomie rozwoju emocjonalnego, co Ona... nie jestes w niczym od Niej lepszy. I wina lezy i po Jej i po Twojej stronie. Do niczego by nie doszlo, gdyby nie bylo drugiej strony...

Dlatego, naprawde - badz rozsadny, badz w porzadku w stosunku do siebie i do tego goscia, ktorego Ona tak "kocha" - i odpusc Ja sobie. Nie warto, bo mozesz byc nastepny...
 

Benek

Seks Praktykant
ustosunkuje sie po kolei do twojej wypowiedzi:

Swoja dziewczyne od razu bys rzucil - ale kiedy chodzi o odbicie komus dziewczyny, to nie ma sprawy, bo to nie On zdradza, tak?
tak dokladnie, czy to moja wina ze dziewczyna chce ze mna cos przezyc zapominajac o swoim chlopaku??mysle ze to ona decyduje w tym momencie i z tego co mozna przeczytac to zdecydowala ze chce go zdradzic


I jeszcze sposob na przetestowanie dziewczyny... buahaha! Moze jeszcze poddaj Ja crashtestowi? Kim Ona dla Ciebie jest, ze chcesz Ja jeszcze testowac? Po co wiazesz sie z kims, komu nie ufasz?
crashtest - nie popadajmy w skrajnosci :wink: chodzi o to ze ja ogolnie nikomu nie ufam a przynajmniej na poaczatku, nie widze nic zlego przed sprawdzeniem zaufania przed zaangazowaniem sie uczuciowo, przynajmniej ja wole sie nie rozczarowac iz kobieta ktora kocham puszcza sie na boku podczas mojej nieobecnosi


Powiem Ci szczerze - wspolczuje Twojej dziewczynie. Kto wie, ilu ludzi z Jej otoczenia to testerzy podeslani przez Ciebie...
to ilu jest testerow to nie ma znaczenia gdyz ona powinna byc "swieta" i miec czyste sumienie,na pewno nie bedzie ich wielu a mysle ze jeden ale porzadny wystarczy


A co do sedna postu - ledwo siedze, czytajac takie idiotyzmy. "Korzystaj, bo to nie Ty zdradzasz..." wiec niby jestes ok, tak? Jestes w tym momencie na tym samym poziomie rozwoju emocjonalnego, co Ona... nie jestes w niczym od Niej lepszy. I wina lezy i po Jej i po Twojej stronie. Do niczego by nie doszlo, gdyby nie bylo drugiej strony...
do nieczego by nie doszlo gdyby nie bylo drugiej osoby to prawda tylko ze jak nie bedzie tej drugiej (przykladowo chlopaka co zaczal temat) to bedzie trzecia, skoro dziewczyna chce zdardzic swojego faceta to jej sprawa i to nie moja wina ze chce to zrobic ze mna , a ze jest z innym no coz to chyba jego problem widocznie nie jest ona warta jego uczucia


Dlatego, naprawde - badz rozsadny, badz w porzadku w stosunku do siebie i do tego goscia, ktorego Ona tak "kocha" - i odpusc Ja sobie. Nie warto, bo mozesz byc nastepny...
mozesz byc nastepny ale w czym, chyba nie chcesz sie wiazac z dziewczyna ktora tak traktuje facetow bo rzeczywiscie mozesz byc nastepny, ale jak chcesz sie tylko zabawic to... decyzja nalezy do ciebie
 

Gangrel

Seks Praktykant
Tylko zabawic? Czlowieku, tutaj chodzi o dorobienie kolesiowi rogow.

ONA chce zdradzic chlopaka, nie Twoja wina, ze chce to zrobic z Toba, wiec jestes czysty - tak? Bzdura, odpowiadasz za to tak samo jak Ona. Pozwalasz Jej na to. Dajesz Jej pretekst... To, ze ona "chce" mozna zmienic. Ale kiedy to, czego Ona chce, sie naprawde wydarzy, bedzie juz za pozno na zmiany. Fantazjuja praktycznie wszyscy i wszystko jest ok, dopoki pewne rzeczy pozostaja w sferze wyobrazni.
Zamiast sprobowac przekonac ta dziewczyne o tym, ze najpierw powinna porozmawiac ze swoim obecnym chlopakiem, powiedziec Mu co i jak, sprobowac wytlumaczyc, lepiej korzystac poki ma ochote? Co Cie obchodzi jak Ona sie bedzie potem czula, jak On sie bedzie czul, prawda? Przeciez Ty jestes czysty...

A moze nie bedzie tej trzeciej osoby? Moze wystarczy z dziewczyna porozmawiac i przekonac Ja, ze to nie jest w porzadku? Ze skoro nie chce juz z Nim byc, to niech najpierw Mu o tym powie, a potem niech robi co chce? Zwiazanie sie z kims, bycie z kims, zobowiazuje. Zobowiazuje przede wszystkim do szczerosci. I - przy okazji - do zaufania. Nie mozesz przeszukiwac torebki swojej dziewczyny, zakladac Jej podsluchow, zlecac sledzenia Jej. Czym Ona jest? Produktem mlecznym, zeby sprawdzac jej atesty? To jest czlowiek... o tyle lepszy od Ciebie, ze zdobyla sie na pelne zaufanie Tobie, bez prob i podsluchow - tak, zebys wiedzial, ze wierzy w Twoje dobre intencje i w to, ze nigdy bys Jej nie skrzywdzil. A Ciebie nie stac nawet na to... musisz sie wiele nauczyc.

Przez takich jak Ty rozpadaja sie zwiazki, bo wykorzystujecie to, ze dziewczyna ma dola, jest podlamana, pijana, lub na haju... Slabosci przezywa kazdy. Kazdy miewa chwile zwatpien... ale to nie daje innym prawa do "korzystania" z tego.

Wymazales posta... a bylo tam cos o testowaniu nie kolezanki, ale wlasnej dziewczyny - czyli osoby, z ktora juz jestes. Tak zamierzasz Ja sprawdzac cale zycie? Podsylac kolegow, raz na 12 m-cy i - po udanym tescie - przybijac pieczatke "dopuszczona do zwiazku"?

Nie potrafisz Jej zaufac, to sie z Nia nie wiaz. Bo krzywdzisz w ten sposob kogos, kto moze na to wcale nie zaslugiwac. [/b]
 

Jing

Seks Praktykant
Koleś słuchaj się lepiej "rady starszyzny" bo mają 100% rację. To co zamierzasz zrobić to wyjątkowe świństwo. Jeśli nie wiesz lub zapomniałeś to ci przypomnę że jest niepisana zasada wśród mężczyzn: "Nie tykaj tego, co zajęte". To wszystko na ten temat.
 

Benek

Seks Praktykant
Zamiast sprobowac przekonac ta dziewczyne o tym, ze najpierw powinna porozmawiac ze swoim obecnym chlopakiem, powiedziec Mu co i jak, sprobowac wytlumaczyc, lepiej korzystac poki ma ochote? Co Cie obchodzi jak Ona sie bedzie potem czula, jak On sie bedzie czul, prawda? Przeciez Ty jestes czysty...
ja nie jestem jej ojcem, nauczycielem czy kims innym zebym jej cokolwiek tlumaczyl, wedlug mnie powinien ktos to zrobic na poziomie jej wychowania - niestety chyba zabraklo tego elementu lub tak jak napisal ten kto startowal post ona nie chce byc juz z tym chlopakiem, dlaczego wiec skoro nie chce ma czekac iles tam miesiecy na jego wyjscie zeby mu tlumaczyc ze nie chce z nim byc??zakladam ze nie ma mozliwosci innego kontaktu z nim

Przez takich jak Ty rozpadaja sie zwiazki, bo wykorzystujecie to, ze dziewczyna ma dola, jest podlamana, pijana, lub na haju... Slabosci przezywa kazdy. Kazdy miewa chwile zwatpien... ale to nie daje innym prawa do "korzystania" z tego.
no coz dobry jestes , nie zaprzeczam ze kiedys tak bywalo :D napisze jeszcze ze mialem niezla zabawe przy tym, mysle ze byla to kwestia wieku teraz troche inaczej sie zachowuje, aha i zeby ktos nie zrozumial mnie zle, moim celem nie bylo rozwalenie zwiazku tylko poderwanie dziewczyny!! jezeli pozniej sie zle czula to miala nauczke i moze wiecej tego nie zrobi, mozna to traktowac w kwesti leksji praktycznej bo teoretyczna to kazdy zna ze nie wolno zdradzac ale malo kto sie do niej stosuje !!i mozecie tu krytykowac moja postawe - zaluje tylko jednego przypadku ale to dluga historia i zbyt prywatna

Nie potrafisz Jej zaufac, to sie z Nia nie wiaz. Bo krzywdzisz w ten sposob kogos, kto moze na to wcale nie zaslugiwac.
byc moze nie potrafie zaufac od razu , to mam zyc cale zycie sam??mysle ze nie, niestety nic na to nie poradze, (podobne sytuacje zdarzaja sie jezeli ktos jest bardzo zazdrosny) byc moze byl ktos w moim zyciu kto strasznie mnie zawiodl i nagial moje zaufanie (czy to moja wina ze mam w psychice uraz) pisze czysto teoretycznie cos jest z tego prawda co pred chwila napisalem jednak nie chce za duzo pisac o swoim prywatnym zyciu


żałosne... naprawde.... bardziej dziecinnego rozumowania i postepowania w zyciu nie widzialam...
to dobrze twoje szczescie

Koleś słuchaj się lepiej "rady starszyzny" bo mają 100% rację. To co zamierzasz zrobić to wyjątkowe świństwo. Jeśli nie wiesz lub zapomniałeś to ci przypomnę że jest niepisana zasada wśród mężczyzn: "Nie tykaj tego, co zajęte". To wszystko na ten temat.
mozna wiedziec ile ta rada starszychma lat??
 

Benek

Seks Praktykant
shizofrenik napisał:
Człowieku posteaw się w sytuacji tego goscia to wystarczy.....
no nie zazdroszcze mu (ale wlasnie takie jest zycie ) tylko dlaczego ja mam nie korzystac z zycia??> dlatego zeby unosic sie honorem, nie zyjemy w sredniowieczu i nie jestesmy rycerzami, zaznaczam ze honor jest wazny w zyciu ale mysle ze w tej sytuacji to nie jest sprawa honorowa (przynajmniej dla mnie, byc moze macie inne zdanie na temat honoru) jezeli nikt z was nigdy nie zostal zdradzony albo nie zdradzil to chyba naprawde macie bardzo malo lat albo macie wielkie szczescie :!:


zaluzmy ze kolega zrobilby to nie wiedzac ze ona ma chlopaka??wtedy wszystko jest ok tak, moze jeszcze powinien byc zly na nia ze mu nie powiedziala?? nie wiem na jakim wy swiecie zyjecie ale chyba na innym niz ja
 

donna

Cichy Podglądacz
oczywiscie ze powinien byc zły... a jesli w gre wchodzą prawdziwe uczucia to nie ma najmniejszej wątpliwosci ze takie postepowanie to najwieksze swinstwo jakie mozna zrobic innej osobie.... chyba ze Typoprostu traktujesz dziewczyny jako przedmiot do zaspokajania meskich potrzeb.... jedna sie znudzi albo pojedzie w cholere to bierzesz nastepną.... tak samo wygladaloby to jakby on sie z nia przespał
 

Benek

Seks Praktykant
donna - w duzej mierze masz racje, narazie nie szuakm kobiety ktora ma zostac matka moich dzieci - wiem ze nadejdzie czas kiedy zaczne myslec o tym bardziej powaznie teraz bawie sie :lol:
 

Gangrel

Seks Praktykant
Pytanie, czy jakiekolwiek dziecko zasluguje na takiego ojca.

Dlaczego masz nie korzystac z zycia? Korzystaj, smialo - ale nie kosztem innych. A skoro masz takie przejscia to tym bardziej powinienes z tego cos wyniesc. Jesli cala pointa jest "bierz, poki daja" to sam zaprzeczasz temu, co piszesz.

A jesli Ona mu nie powie, ze ma chlopaka, to nie powinien byc zly? Czegos nie rozumiem... powinien sie cieszyc?

Nie bedziesz przekonywal tej dziewczyny - nie jestes Jej wychowawca, nie Twoja wina, ze tak Ja wychowali... Ty po prostu calkiem niewinnie z tego skorzystasz, tak? Powiem Ci, ze czlowiek moze byc cale zycie w porzadku w stosunku do innych, ale chwile slabosci moga spotkac kazdego - wystarczy wtedy choc sprobowac z tym kims porozmawiac. Zwykla rozmowa moze wiele zmienic. Ale po co Ty sie bedziesz tym przejmowal? Przeciez nie Ty zdradzasz, Ty tylko korzystasz... Dlatego wlasnie jestes czlowiekiem z zasadami, godnym nasladowania. Nauczaj tego swoje dzieci.

...nie bylo rozwalenie zwiazku tylko poderwanie dziewczyny!! jezeli pozniej sie zle czula to miala nauczke i moze wiecej tego nie zrobi, mozna to traktowac w kwesti leksji praktycznej...

Przed chwila twierdziles, ze nie bawisz sie w nauczyciela. Zdecyduj sie...

Skoro tyle przezyles i tyle 'wycierpiales', to wyobraz sobie, ze przez sposob zachowania, ktory rozpowszechniasz, ktos inny bedzie sie czul podobnie.

Twoje wypowiedzi bardzo jasno okreslaja Twoja osobowosc. Samolubnosc, wiesz co to jest? Po co przejmowac sie innymi, kiedy Ty masz okazje pokochac sie za darmo...
 

Benek

Seks Praktykant
Pytanie, czy jakiekolwiek dziecko zasluguje na takiego ojca.
czlowieku zastanow sie co ty piszesz !! moze najlepiej mnie ukrzyzowac

Nie bedziesz przekonywal tej dziewczyny - nie jestes Jej wychowawca, nie Twoja wina, ze tak Ja wychowali... Ty po prostu calkiem niewinnie z tego skorzystasz, tak? Powiem Ci, ze czlowiek moze byc cale zycie w porzadku w stosunku do innych, ale chwile slabosci moga spotkac kazdego
chwila slabosci nazywasz swiadome mowienie kolesowi ze chce sie z nim przespac, bez zadnego alkoholu i przypuszczam ze niejednokrotnie??

Przed chwila twierdziles, ze nie bawisz sie w nauczyciela. Zdecyduj sie...
nie bawie sie w nauczyciela ale nauczke moge dac > rozroznij te dwie rzeczy

Skoro tyle przezyles i tyle 'wycierpiales', to wyobraz sobie, ze przez sposob zachowania, ktory rozpowszechniasz, ktos inny bedzie sie czul podobnie.
tak ktos inny bedzie sie czul podobnie co w moim przekonaniu go wzmocni i bedzie trzezwo patrzyl na swiat, nie mowie to zeby stosowal takie metody jak ja to jest indywidualna sprawa i sam dojdzie do tego jak ma sie zachowywac, ale na pewno bedzie ostrozniejszy !!

Twoje wypowiedzi bardzo jasno okreslaja Twoja osobowosc. Samolubnosc, wiesz co to jest? Po co przejmowac sie innymi, kiedy Ty masz okazje pokochac sie za darmo...
to ze nie przejmuje sie innymi w tym temacie nie znaczy ze w innym tego nie robie !! i nie chodzi o to ze sie nie przejmuje bo zal mi tego kolesia ze ma taka laske, ale skoro ona juz taka jest to nie moja wina, w nastepnym wyborze bedzie uwazal !!

ciekawe jak wy sie zachowujecie np. na dyskotece albo na jakies imprezie > podchodzi chlopak/dziewczyna i zaprasza do osobnego pokoju, i co?? pytasz ja czy przypadkiem nie ma chlopaka??
 

Gangrel

Seks Praktykant
Wiem dobrze co pisze - w przeciwienstwie do Ciebie. Po prostu, gdybym mial okazje i wiedzialbym, ze ktos taki stoi kolo mnie i ma takie zamiary, jakie Ty masz poglady, to moglbym zachowac sie malo parlamentarnie. Nie zartuje i nie wycofuje sie z niczego, co napisalem. Nie usuwam postow, bo sie ich nie wstydze.

Chwila slabosci okazuje sie w rozny sposob... jedni robia malo rozsadne rzeczy, inni zamykaja sie w sobie. Wazne jest to, zeby sprobowac, chociaz raz, temu komus pomoc.

nie bawie sie w nauczyciela ale nauczke moge dac > rozroznij te dwie rzeczy
Jestes tak plytki, ze gdybym wrzucil do morza Twojego swiatopogladu monete, to wystawalaby ponad powierzchnie wody... Chcesz dac nauczke dziewczynie, kochajac sie z Nia? Och, Zbawicielu. Gwalcicieli nauczaj podsylajac im nagie, bezbronne Kobiety, a podpalaczom za ich grzechy podaruj zapalki.

Napisales o zyciowej lekcji, na lekcjach sie naucza.

tak ktos inny bedzie sie czul podobnie co w moim przekonaniu go wzmocni i bedzie trzezwo patrzyl na swiat
Analogicznie - umacniaj glodnych, zabierajac im chleb, a jak kogos boli reka, to urwij mu noge, zeby zapomnial o rece. Nie niszcz czyjegos zycia tylko dlatego, ze trafil Cie przyplyw, jakze altruistycznej postawy Nauczyciela.

to ze nie przejmuje sie innymi w tym temacie

Swiadczy o tym, jak traktujesz ludzi. Nie obchodzi Cie jak Ona i On beda sie czuli... Jego nie znasz, wiec jestes czysty. A jesli chodzi o Nia to co Cie to obchodzi? W koncu przezyjesz orgazm. Bomba.

podchodzi chlopak/dziewczyna i zaprasza do osobnego pokoju, i co??
To zalezy od intencji. To, ze ktos ma ochote sie ze mna przespac, nie znaczy, ze do tego dojdzie. Chyba ze Ty masz na czole tabliczke z napisem "chcesz, to bierz".

sam dojdzie do tego jak ma sie zachowywac, ale na pewno bedzie ostrozniejszy !!

Moja 'ostroznosc' zaczyna sie od wyeliminowania potecjalnych zagrozen, ludzi bez zasad, bezczelnych, niewyzytych i kompletnie pomylonych.
 

Benek

Seks Praktykant
Chcesz dac nauczke dziewczynie, kochajac sie z Nia? Och, Zbawicielu. Gwalcicieli nauczaj podsylajac im nagie, bezbronne Kobiety, a podpalaczom za ich grzechy podaruj zapalki.
chce dac nauczke dziewczynie w ten sposob zeby koles z ktorym byla ja zostawil dlatego iz nie zasluguje ona na jego zaufanie, gwalciecielowi dalbym nauczke gwalcac go zeby poczul co inni czuli gdy to robil, podpalaczowi spalil bym to co ona innym palil

jeszcze tylko jedno pytanie > ile amsz lat Gangrel?

z mojej strony EOT choc chetnie bym podyskutowal niestety kiedy ktos zaczyna mnie obrazac nie mam ochoty juz z nim rozmawiac
 

Gangrel

Seks Praktykant
Ale pomysl: jedno malutkie zalozenie - dziewczynie po prostu sie pomieszalo, odbilo, cokolwiek - po prostu Jej czujnosc poszla strajkowac i zaczyna wygadywac bzdury, ten jeden, pierwszy i moze jedyny raz. Nie warto chociaz sprobowac spytac, czy aby jest tego pewna? Tak, zeby nie krzywdzic Jej samej, Jej chlopaka i zeby choc troche godnosci zachowac? Nie warto? Az tak wazne jest to "skorzystanie z Niej", zeby nie myslec o niczym innym? Przeciez to jest z a l o s n e! Stajesz sie Jej "okazja", perfidnie to wykorzystujac... i namawiasz innych do tego.

Raz, dla zlamania rutyny - zrezygnowac i choc raz spytac, czy na pewno tego chce. Tylko spytac, jesli nie probowac za wszelka cene Jej od tego odwiezc. Dla dobra 3 osob.

Uwierz mi, staralem sie powstrzymac od obelg, jak tylko moglem. Po prostu ledwo siedzialem, piszac te posty... a to u mnie niespotykane zjawisko.
 
Status
Zamknięty.
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry