• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Najseksowniejsza część ciała partnerki/partnera

Kaajav

Cichy Podglądacz
Mnie najbardziej kręcą przedramiona, szerokie barki(typowe dla pływaków) i wzrost. Cholernie podobają mi się wysocy mężczyźni. Lubię jak mój facet nie za dużo mówi, po prostu ma taki twardy wzrok. A u innych? Hardość w głosie i spojrzeniu. Zawsze chciałam mieć żołnierza ;-)
 

olek

Banned
Najważniejsze są proporcje ale jak dla mnie dziewczyna powinna być przede wszystkim szczupła. W pierwszej kolejności zwracam uwagę na pupę.
 

godot

Cichy Podglądacz
Mnie najbardziej kręcą kobiece piersi. Dla mnie powinny być spore ale nie ogromne. Podobają mi się też kobiece usta kiedy są pełne.
 
A

Anika

Guest
Fajny wątek, odświeżam.

Jaka część ciała najbardziej Wam się podoba u partnerki/partnera? Co Was najbardziej kręci?

Zdecydowanie dupcia - przechodząc obok uwielbiam klepnąć albo złapać za pośladek. Potem jądra, seksowne kuleczki mięciutkie albo twarde; mogę się nimi bawić non stop, są tysiąc razy lepsze niż te antystresowe gumowe piłeczki :D To nie część ciała, ale dodam jeszcze, że broda i zarost jako taki w ogóle; kocham szorstkość i drapanie po twarzy.

Aha, no i oczywiście nic tak nie podnieca jak lotny m-ó-z-g :)
 
K

kobietka w czerni

Guest
Mózg, części intymne, czarne brodziszcze (facet bez zarostu musi spełniać pierwsze kryterium w stopniu wybitnym, żebym zwróciła na niego uwagę), szeeerokie barki, plecy, owłosiony tors, mocne uda, tyłeczek, którego aż chciałoby się przelecieć :D
 
A

Anika

Guest
Hehe, widzę że spacerując po mieście (albo lepiej po plaży) obejrzałybyśmy się za tym samym typem mężczyzny :) Co do szerokich barów to nie nalegam, natomiast reszta jak najbardziej postrzegana w kategorii "seksi i do schrupania". Niemniej owłosiony tors to dość ryzykowne stwierdzenie zważywszy na modę depilowania wszystkiego i wszędzie w przekonaniu, że posiadanie owłosienia poza tym na czaszce jest czymś wręcz niewybaczalnym ;)
 
M

Morfeusz

Guest
Piękne, długie, proste włosy. Włosy, które nawinę na dłoń podczas seksu "na pieska", które otulają mi twarz i głaskają po torsie, gdy jest na górze. Choć to nie do końca część ciała w bezpośrednim rozumieniu, ale w moich oczach partnerka traci dużo, jeżeli ma krótkie włosy.
 
K

kobietka w czerni

Guest
Hehe, widzę że spacerując po mieście (albo lepiej po plaży) obejrzałybyśmy się za tym samym typem mężczyzny :) Co do szerokich barów to nie nalegam, natomiast reszta jak najbardziej postrzegana w kategorii "seksi i do schrupania". Niemniej owłosiony tors to dość ryzykowne stwierdzenie zważywszy na modę depilowania wszystkiego i wszędzie w przekonaniu, że posiadanie owłosienia poza tym na czaszce jest czymś wręcz niewybaczalnym ;)

Również podejrzewam, że podobni mężczyźni powodują u nas wyostrzenie instynktu Łowcy ;)
W moim przypadku facet wyglądający jak ***** najzwyczajniej w świecie by sobie ze mną nie poradził. Mimo, że mam raczej delikatną urodę, charakter zdradza chwilami tendencje do dominacji. Wielokrotnie słyszałam, że jestem zdecydowana jak facet. Zresztą doniesieno mi ostatnio, że mój Pan i Władca powiedział przy kolegach,, że wolałby podpaść Putinowi, niż mi :D Dlatego w kwestii drugorzednych cech płciowych, dla równowagi preferuję mężczyzn stereotypowo, w klasycznym ujęciu męskich. Owłosienie to podstawa. Golenie jaj jest dobre dla gejowskich gwiazd porno, jak się zadba o technikę, to o żadnym krztuszeniu się łoniakami nie ma mowy. To ja mogę być i najczęściej jestem wygolona na 0, ale mój men? W życiu! Wyglada jak regularny terrorysta, no i i bosko! Położyć się na bujnym, pachnącym dywanie na szerokim torsie - narkotyczna oaza bezpieczeństwa!
Wygolone pachy u faceta?! Jezu Chryste!

A mi ładnie w tych moich krótszych włosach, akurat pożegnałam się z długością. Podobno jestem zołzą i wiedźmą, więc fryzura na Major z Ghostów współgra z byciem zadziorą. Mój men jest zachwycony. Kolejny raz :)
 
Ostatnia edycja:

dreams

Seks Praktykant
Może wyda się to dziwne ale najseksowniejszą częścią ciała dla mnie są oczy bo to w nich jest ukryta cała magia pożądania.
No dobra i jeszcze tyłeczek;)
 

themeandi

Cichy Podglądacz
hmm osobiscie najbardziej podniecaja mnie i podobaja mi sie :
-dlonie partnerki! tj kobiece, delikatne z dlugimi szczuplymi palcami :)
-oczy ! glebokie duze i hipnotyzujace (idzie sie zakochac w takiej osobie, ale jak patrzy na Ciebie podczas zabawy lub seksu to osobiscie odplywam hah)
-nogi! zgrabne umiesnione dlugie i ze szpilkami (cos co zawsze kusi i sprawia niesamowita przyjemnosc podczas nie tylko patrzenia ale i dotykania calowania czy masazu !)
-odstajacy tylek ! :D tzn nie chodzi mi o to zeby byl duzy i jedrny tylko, zeby kobieta potrafila sie tak wygiac zeby polaczenie plecow z pupa bylo lukiem :) strasznie podniecajace :)
 

Vikingus

Seks Praktykant
Przez lata, moje postrzeganie na najseksowniejszą cześć ciała kobiety, bardzo się zmieniało. Na dzień dzisiejszy, to co mnie podnieca najbardziej, nie jest już sama golizna najbardziej newralgicznych punktów ciała. Otóż są to różne miejsca, w zależności od sytuacji i od ukazania przez właścicielkę, co więcej są to miejsca delikatnie przysłoniete, ubrane w na przykład stanik, majteczki, pończoszki, szpilki, seksowny makijaż czy też starannie ułożone włosy. Takie części ciała które dodatkowo będą skutecznie przedstawione przez kobietę doprowadzają mnie do szału. Zmuszają moją wyobraźnię do działania. A są kobiety które potrafią to zrobić. Nawet pani ubrana w kombinezon OP1 jeśli będzie chciała bedzie ociekać seksem :) Choć wtedy naprawdę trzeba użyć wyobraźni :p
 

Inka

Podrywacz
Lubie długie włosy u mężczyzny. Takie właśnie, długie do ramion, miał mój pierwszy chłopak, gitarzysta.
Może przesadzilabym mówiąc, że to mój fetysz, ale jak takich chłopaków widze....(a tak rzadko się to zdarza, niestety), to mrrrauuu...

Tak mniej wiecej wygladał on:

3c2f80691d60d02e857c1ba404364053.jpg


I co, dziewczyny, macie tez efekt "mrauuu " ?
 
M

Marcus69

Guest
Fajny wątek, odświeżam.



Zdecydowanie dupcia - przechodząc obok uwielbiam klepnąć albo złapać za pośladek. Potem jądra, seksowne kuleczki mięciutkie albo twarde; mogę się nimi bawić non stop, są tysiąc razy lepsze niż te antystresowe gumowe piłeczki :D To nie część ciała, ale dodam jeszcze, że broda i zarost jako taki w ogóle; kocham szorstkość i drapanie po twarzy.

Aha, no i oczywiście nic tak nie podnieca jak lotny m-ó-z-g :)

A wiesz jak przy minetce fajnie delikatnie zarostem przejechać po guziczku?:d
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry